Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Bukowiec - czarny szlak.

Wtorek, 8 kwietnia 2014 · dodano: 08.04.2014 | Komentarze 6

Na dzisiejszy dzień zapowiadali opady deszczu i myślałem że do wyjazdu nie dojdzie ale gdy sobie pospałem , wstałem, zobaczyłem że świeci słońce ,szybkie śniadanie i na rower.Postanowiłem że pomęczę się w Puszczy Bukowej.Jak  najwięcej terenu miał dzisiejszy wypad zawierać chodź do końca plan nie został wykonany z braku czasu którego mi zabrakło przez częściowe prowadzenie roweru na czarnym szlaku.DDR -ką do Motańca i w las aby dojechać do Jezierzyc.
Kozy w Jezierzycach
Kozy w Jezierzycach © strus
Tym razem do puszczy wjechałem ulicą Deszczową i chciałem zobaczyć pomnik Gene ale jakoś go przeoczyłem.Po krótkim odcinku gruntowej drogi i dużej ilości białych kwiatków dojechałem do nawierzchni nielubianej  jakim jest bruk.

Białe kwiatki
Białe kwiatki © strus
Pokręciłem się po puszczy i pojechałem innym szlakiem niż poprzednie razy do Kołowa i wjechałem od strony pola.

Kołowo -  pozostałości grobów sprzed 1945 r
Kołowo - pozostałości grobów sprzed 1945 r © strus
W końcu trochę szosy w dobrym stanie aby udać się do Bukowieca po drodze przystając na batona przy Sercu Puszczy.
Głaz Serce Puszczy i ja
Głaz Serce Puszczy i ja © strus
Bukowiec - Stalowa wieża obserwacyjna ochrony przeciwpożarowej lasów
Bukowiec - Stalowa wieża obserwacyjna ochrony przeciwpożarowej lasów © strus
Do wieży wchodził jakiś pan którego prosiłem o wejście - odmówił a chciałem zrobić tylko jedną fotkę.Przez tą odmowę coś mi chyba odbiło i pojechałem czarnym szlakiem. Przesadziłem bo nie jechałem cały czas bo po prostu się nie dało bo było okropnie stromo.
Zdjęcia niestety tej przestrzeni nie oddają ,na początku musiałem zejść ,rower sprowadzałem na dwóch hamulcach.
Czarny szlak - zjazd od Bukowca
Czarny szlak - zjazd od Bukowca © strus
Na dole przywitał mnie drogowskaz Siodło Doliny Zielawy i trochę się zastanawiałem czy nie zmienić kierunku wspinaczki bo przecież nie wiem co mnie czeka na górze.
Siodło Doliny Zielawy
Siodło Doliny Zielawy © strus
Wspinaczka dała mi popalić ,przypomniały mi się treningi biegowe w górach za czasów Spójni.Jeszcze raz tylko sprowadziłem rower ale duży odcinek jechałem z wypiętą jedną stopą z zatrzasku pedała bo bałem się że zaliczę glebę i dotarłem do dużego głazu co przypominał mi serce ,jak się później okazało właśnie nosi taką nazwę.
Głaz Serce leży na Królewskiej Ścieżce (czarny szlak) między os. Bukowym a Bukowcem
Głaz Serce leży na Królewskiej Ścieżce (czarny szlak) między os. Bukowym a Bukowcem © strus
Po raz pierwszy wyjechałem z puszczy w okolicach Klęskowa przed S3,mimo że dostałem ostro w kość i ponownie ruszyłem w puszczę.
Klęskowo - S3
Klęskowo - S3 © strus
Myślę że to był najbardziej wymagający teren w moim życiu rowerowym.Po chwili dojechałem do remontowanej Drogi Górskiej do Kołowa.
Wjazd na Drogę Górską
Wjazd na Drogę Górską © strus
Droga nowa ale nawierzchnia różna ,trochę grubego kamienia jakiego nie lubię bo boje się o laczka.
Krzyżówka na Drodzę Górskiej
Krzyżówka na Drodzę Górskiej © strus
Na powyższej krzyżówce  odbiłem na Kijewko aby dojechać do brukowej drogi do Kołowa i po chwili zaskoczyłem że w nie tą stronę jadę.Nawrót i jazda w kierunku Płoni po chwili dotarłem krzyżówki na której wcześniej skręciłem w lewo szukając pomnika.Żeby nie wracać ta samą drogą pojechałem do Zdunowa a dalej znanym wszystkim szlakiem do domu.dużo dziś terenu zaliczyłem chodź mogłem więcej jadąc z Reptowa mogłem zaliczyć Cisewo i Grzędzice ale gdy przy kościele w Reptowie sprawdziłem godzinę była już 14.30 a obiecałem że będzie obiad na 15.30 jak wszyscy wrócą do domu .Ale terenu trochę jeszcze zaliczyłem jadąc bezpośrednio  do Zieleniewa  z Reptowa.Wjeżdżając na DDR zobaczyłem że jest mocno mokra a mnie jakoś opady wcześniej omijały ,dopiero gdy zjechałem z nad DK 10 zaczęło mocniej padać.Ostatnie kilometry w deszczu że plecak musiał też udać się z pozostałą odzieżą do pralki.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Płonia,Puszcza Bukowa,Kołowo,Klęskowo,Puszcza Bukowa,
Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

Kategoria SOLO



Komentarze
strus
| 19:54 sobota, 12 kwietnia 2014 | linkuj Wojtek bo na początku byłem na górze serca ale się ześlizgnąłem
Trendix
| 11:59 sobota, 12 kwietnia 2014 | linkuj Darek na tym sercu puszczy na padniętego wyglądasz :)
Jarro
| 17:01 środa, 9 kwietnia 2014 | linkuj Ja zjechałem zjazdem z Bukowca widocznym na zdjęciu do ponad połowy na slickowych oponach zanim zaliczyłem glebę :), więc typowym góralem na traktorach powinno się udać. Urok pozostałej części czarnego szlaku rekompensuje ten zjazd i wdrapywanie się na ścianę po drugiej stronie.
michuss
| 20:41 wtorek, 8 kwietnia 2014 | linkuj No, w puszczy można się mocno "zjechać". ;)

A z pogodą faktycznie szczęśliwy strzał.
4gotten
| 20:00 wtorek, 8 kwietnia 2014 | linkuj Miałeś fuksa z pogodą. Fajne tereny w tej puszczy. Chyba kiedyś się tam zapuszczę...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!