Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Z żonką po raz pierwszy w tym roku.

Niedziela, 9 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 4

W końcu żonka zachciała na rower w tym roku ,pewnie ze względu na temperaturę jaka dziś była.W zeszłym roku pierwszy raz wyjechała 14 kwietnia więc jest postęp.Na początku oświadczyła że jedziemy spokojnie i nie za dużo kilometrów jak na pierwszy raz.
Jadąc przez Morzyczyn zajechaliśmy na krótki przegląd roweru i dalej do Kobylanki.
Lipa Wieniec Zgody w Kobylance
Lipa Wieniec Zgody w Kobylance © strus
Po małych zakupach w Kobylance skierowaliśmy się na lasy i teren w Reptowie.Jadąc z Cisewa do Miedwiecka dostało mi się od żony że na pierwszy raz wybrałem w/w odcinek za trudny dla niej bo było dużo luźnego piachu i bardzo ciężko jej się jechało a nawet kilkadziesiąt metrów prowadziło rower.Jadąc do Zieleniewa namawiałem na Kunowo ale zgodziła się tylko na Grzędzice gdzie zajechaliśmy na cmentarz i dalej małym objazdem do ulicy Długiej w kierunku Żarowa.
Śnieżyczka solo
Śnieżyczka solo © strus
Zawsze mnie interesowała droga do ambony i gdzie mnie dalej poprowadzi ,dziś postanowiliśmy to sprawdzić.W ambonie przerwa na co nieco i zauważyliśmy duże stado zwierzyny płowej ,było ich jak dobrze policzyłem 18 sztuk ale nie chciały się zbliżyć a co mnie zdziwiło to przebiegły na drugą stronę ulicy gdzie lasu żadnego niema , chyba tylko na wyżerkę.

Terenowo po Żarowie w kierunku DDR-ki i prosto do domu ,żonka już nie dała się na mówić na Lubowo i lasem do Mokrzycy.
Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żarowie
Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żarowie © strus
Wycieczka udana ,trasa łączona trochę szosy ,terenu oraz lasu i w przepięknej pogodzie.Dodać można jeszcze że dziś było tłoczno na DDR Stargard - Morzyczyn jak latem.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Wielichówko,Cisewo,Miedwiecko,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.


Kategoria RODZINNA



Komentarze
4gotten
| 12:01 poniedziałek, 10 marca 2014 | linkuj Ładnie, 48 km na pierwszy raz. Za tydzień pewnie 100km jak pogoda pozwoli?
Trendix
| 21:16 niedziela, 9 marca 2014 | linkuj Darek żonka i tak ma kondycję jak na pierwszą wycieczkę w roku robi 48 km :)
davidbaluch
| 20:09 niedziela, 9 marca 2014 | linkuj A gdzie zdjęcie żony na rowerze??
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!