Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Błotna przygoda - Żelewo.

Poniedziałek, 2 grudnia 2013 · dodano: 02.12.2013 | Komentarze 7

Stracone dwa dni weekendu przez zła pogodę spowodowało że dzisiejsze słońce zachęcało aby po pracy wykręcić parę kilometrów.Gdy wróciłem po pracy to po 20 minutach byłem już na rowerze wraz z tylnym kołem od Spidera udałem się na Wielkopolską do Blanki w celach serwisowych.Dalej ruszyłem już na szlak w kierunku Dębiny przez Kobylankę i Rekowo .W drodze od Kołbacza pierwszy raz tej jesieni spotkałem się z babim latem.
Babie lato w okolicach Dębiny. © strus

Wjeżdżając do Dębiny zmieniłem trasę i odbiłem w kierunku Żelewa nie wiedząc co mnie czeka ,na początek delikatne po burakowe błotko a następnie to co na zdjęciu poniżej.
Droga do Żelewa z Dębiny © strus

Ale nie poddałem się w końcu musiałem przejechać ten odcinek którym wcześniej nie jeździłem ,po błotnym odcinku zobaczyłem drogę z płyt odbijającą w prawo i tam się udałem i jak się okazało że to była droga do Żelewa a gdybym pojechał prosto to był dojechał do jeziorka .
Viperek po pokonaniu błotnego odcinka © strus

Dojechałem do szerszej drogi z płyt z prawej strony miałem jakieś jeziorko.
Jeziorko między Dębiną a Żelewem © strus

I tak dotarłem do miejsca w którym byłem z małżonka latem to jest gdzie rzeka Płonia wypływa z J.Miedwie.
Płonia z J.Miedwie © strus

W Płoni było mnóstwo małych rybek które chciałem z bliska z fotografować ,gdy zszedłem na dół one odpłynęły i został mi jeszcze kawałek...do Żelewa.
To jeszcze kawałek © strus

W Żelewie jak zawsze zajechałem do J.Miedwie gdzie podziwiałem widoki.
Jezioro Miedwie od strony Żelewa © strus

Viper-ek nad jeziorem © strus

Wyjeżdżając z Żelewa zdziwiłem się że trawa po obu stron szosy mimo że było po 15-tej była cała oszroniona i od razu począłem chłód na sobie ale grzybka dojrzałem mimo że był mały.
Grzybek w szronie © strus

Błoto które mi pokryło buty i spodnie zaczęło dawało się w oznaki ,więc chciałem jak najszybciej dojechać do domu.Już mam neopranowe ochraniacze na stopy ale muszę jeszcze kupić pedały aby z nich korzystać w góralu.Tydzień temu za uwarzyłem że na moście nad DK 10 między Zieleniewem a Lipnikiem nie ma kratek na studzienkach teraz są za to słupki.
Przejezd nad DK 10 © strus

Jak już dojechałem do Usługowej zobaczyłem piękny zachód słońca nad Oś.Chopina.
Zachód słońca © strus

Gdy chowałem rower po zakończeniu przejażdżki byłem w szoku jak wygląda mój rower,był cały oklejony błociskiem ,jutro chyba skorzystam z myjki bo już nie mam ochoty na ręczne czyszczenie jak sobotę co mi zajęło dużo czasu.Jutro odbiore koło od Spidera i chyba pośmigam nim bo dawno tego nie robiłem.

Trasa:Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Bielkowo,Rekowo,Kołbacz,Dębina,Żelewo,Nieznań,
Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
Kategoria SOLO



Komentarze
strus
| 18:48 czwartek, 5 grudnia 2013 | linkuj 4gotten - ile razy będę przekładał?
4gotten
| 17:49 czwartek, 5 grudnia 2013 | linkuj czemu musisz dokupować pedały? Nie możesz przekręcić tych ze Speedera?
Trendix
| 01:52 środa, 4 grudnia 2013 | linkuj Późno to babie lato spotkałeś :) Ja wcześniej tyle na twarzy nieraz zwoziłem :D
Jarro
| 18:26 wtorek, 3 grudnia 2013 | linkuj 4:30...środek nocy. Szacunek. Ja niestety w tygodniu to mogę tylko już po ciemku jeździć.
strus
| 13:28 wtorek, 3 grudnia 2013 | linkuj Jarro - jak zaczynam o 4: 30 to muszę skończyć o 12.30 ,dlatego mam jeszcze czas na rower,bo jak kończę o 14-tej to już nie wybieram się na żadne wypady o tej porze roku.
Jarro
| 09:52 wtorek, 3 grudnia 2013 | linkuj Fajne błotko - maraton dookoła Miedwia o tej porze roku byłby bardzo, bardzo malowniczy :), Zdjęcia grzybek śliczne. O której Ty kończysz pracę, że dasz rady przejechać po niej jeszcze 50 km w świetle :)?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!