Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Środowy triathlon - Warchlino.

Środa, 13 listopada 2013 · dodano: 13.11.2013 | Komentarze 4

Wracając z pracy od razu wiedziałem że pojadę zrobić parę kilometrów przed halą i basenem tylko nie przypuszczałem że początki będą ciężkie.Wystawiłem dziś Spidera i pięknie go wyczyściłem i przejechałem zaledwie 100 m jak władowałem się w dziurę której jeszcze godzinę temu nie było i przymusowy powrót po drugi rower.A miałem zamiar powtórzyć niedzielne kółko i porównać wyniki ,niestety nie udało się.Wyjechałem prawie z godzinnym opóźnieniem jak sobie zaplanowałem ,gdy dojechałem do ul.Konponickiej zobaczyłem że pod wiaduktem jest duża kolejka i są postawione tymczasowe światła więc odbiłem w kierunku Żarowa a dalej na Poczernin przez Rogowo.Słyszałem że tam się znajduje stary młyn wodny ale jadąc powoli jakoś go nie znalazłem a i nie było się też kogo spytać,za kościołem pojechałem drogą jeszcze przez moja osobę niezaliczoną i tak dotarłem do Warchlinka.
Kościół pw. Chrystusa Króla w Warchlinku © strus

Dojechałem do końca wioski i wróciłem do krzyżówki i udałem się do Warchlina a dalej leśnymi drogami w kierunku Przemocze.Wyjechałem między Przemoczem a Sownem na DK 141 i udałem się w drogę powrotna do Sowna a tam kierunek Wielgowo.Jak dojechałem do krzyżówki Reptowo,Wielgowo,Wielichówko odbiłem w lewo i pojechałem do tej ostatniej miejscowości aby dalej pojechać do Reptowa przez Cisewo.Żeby zaliczyć więcej terenu ominąłem Kobylankę i pojechałem bezpośrednio do Morzyczyna.Nad S 10 zatrzymałem się że pstryknąć telefonem zachód słońca.
Zachód słońca nad J.Miedwie © strus

Jeszcze dopiłem resztki i szybko na mały obiad bo 18.15 wyruszam na dalsze części triathlonu.

TRASA:Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Warchlinko,Warchlino,Sowono,Wielichówek,Cisewo,Reptowo,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,po Stargardzie.
Kategoria SOLO



Komentarze
Trendix
| 22:27 środa, 13 listopada 2013 | linkuj najpierw zobaczysz po lewej wielką figurę Matki Boskiej, przed nią skręcisz w lewo a młyn stoi między budynkami Centrum Odnowy Życia Duchowego czy jak to tam się zwie :)
strus
| 21:07 środa, 13 listopada 2013 | linkuj Dzięki Wojtek za namiary ,o to mi chodziło.
Trendix
| 20:21 środa, 13 listopada 2013 | linkuj Darek jeśli myślałeś o młynie w Poczerninie to on znajduje się tu: http://goo.gl/maps/rZwFB
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!