Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Choszczno

Piątek, 18 października 2013 · dodano: 18.10.2013 | Komentarze 3

Pierwszy i ostatni raz pojechałem do Choszczna rowerem ,dopóki nie zrobią drogi nie mam zamiaru tam jechać.Od Witkowa do Piasecznika droga masakra ,gorszą chyba nie jechałem i tak w Krępcewie przywitały mnie dwie wieże na wjeździe a pożegnała jedna i jeszcze na jakim gospodarstwie też były ale zniszczone.
Dwie wieże w Krępcewie © strus

Oczywiście po drodze będę się starał robić zdjęcia starych kościółków.
Kościół parafialny w Krępcewie © strus

Chwilę później docieram do kolejnej miejscowości i zdjęcie kolejnego kościoła tym razem w Rzeplinie.
Kościół Matki Boskiej Różańcowej w Rzeplinie © strus

Żeby kolejny kościół zatrzymać w kadrze musiałem oddalić się od wybranej trasy w Piaseczniku ,oczekiwałem na coś więcej niż zobaczyłem.
Parafia pod wezwaniem Świętego Andrzeja Boboli w Piaseczniku © strus

Powrót na trasę i w końcu lepsza droga aż do samego Choszczna gdzie mogłem rozwinąć większa prędkość i przy wjeździe do miasta pękła 50 -tka na góralu co jest moim rekordem na tym rowerze.Szybko rzucił mi się kościół w oczy i zrobiłem mu kilka fotek.
Choszczno zdobyte © strus

Kościół parafialny pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Choszcznie © strus

Tak naprawdę to udałem się do Choszczna aby zobaczyć Aleje Gwiazd Kolarstwa Polskiego ,gdy czytałem o tym w necie to zobaczyłem adres Promenada 2 ,więc tam pojechałem ,dotarłem do jeziora Klukom i prawie objechałem je na około.
Kluki (potocznie Klukom) – jezioro w Choszcznie © strus

Na ławce odpoczywał jakiś rowerzysta i od niego dowiedziałem się że aleja znajduje się w centrum więc nawrót i do centrum tam dopiero czwarta osoba podała mi prawidłowe namiary na aleje i w końcu znalazłem a od kościoła było blisko.
Aleja Gwiazd Kolarstwa Polskiego w Choszcznie © strus

Aleja Gwiazd Kolarstwa Polskiego w Choszcznie © strus

Droga powrotna była zaplanowana żeby nie jechać tą samą ale nie wiedziałem że będzie tak ciężka z brakiem asfaltu.Minąłem ALDI-ka i przejechałem nad torami i udałem się do Stawin.
Aldi w Choszcznie © strus

W Stawinach skończyła się droga i jechałem polem aż do torów.
Droga ze Stawin do Ziemomyśla © strus

Wzdłuż torów dojechałem do leśnego skrzyżowania i odbiłem w prawo gdy wjeżdżałem do Ziemomyśla A zorientowałem się dopiero że dałem plamę bo chciałem jechać do
Sądowa ale za to w nagrodę zobaczyłem ładne ruiny kościoła w Ziemomyślu A.
Ruina XIII wiecznego (1250 r.) kościoła w Ziemomyślu A © strus

Dalsza droga to mordęga po płytach i bruku gdy zobaczyłem drogę [poniżej na zdjęciu]to się ucieszyłem ale niestety to były płyty przykryte liśćmi.
Droga z Ziemomyśla do Mogilicy © strus

Tak mi te płyty dały popalić że nie chciało mi się zatrzymać koło pięknego drzewa jakim był dąb szypułkowy przy jeziorze Gardzko.No i w końcu dotarłem do DK122 prawie w Mogilcy.Wjeżdżając do Dolic zaczął padać deszcz co mnie wkurzyło bo miałem ochotę dokręcić do setki.Dalsza trasa od Morzycy to walka z bardzo mocnym wiatrem i dziurami, a zapomniałem oczywiście zrobiłem fotkę kościoła.
Kościół filialny pw św. Josemarii Escrivy w Morzycy © strus

Nikomu nie polecam tej drogi ,jechałem tam kilka razy i zawsze było bardzo ciężko,w końcu dojrzałem Witkowo czyli już blisko domu ale podjazd nad S10 mimo że krótki to go odczułem.jak dotarłem do Stargardu to wpadłem jeszcze do sklepu żeby zakupić nowe przednie oświetlenie które nie wymaga baterii ,jest ładowane przez USB firmy Merida.

Ja nie mam szczególnych wymagań co do oświetlenia bo staram się w ciemnościach nie jeździć.

TRASA:Stargard,Witkowo,Radziszewo,Krępcewo,Rzeplino,Piasecznik,Choszczno,Stawin,Ziemomyśl A,Ziemomyśl B,Mogilica,Dolice,Morzyca,Kolin,Witkowo,Stargard.
Kategoria SOLO



Komentarze
davidbaluch
| 21:16 sobota, 19 października 2013 | linkuj fajne to jezioro w Choszcznie. Muszę odwiedzić kiedyś
Trendix
| 00:02 sobota, 19 października 2013 | linkuj W pełni popieram :) ja już na wiosnę z Witkowa na Piasecznik jechałem i ten dziurawy i wyboisty asfalt do szału mnie doprowadzał :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!