Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Tour de Miedwie po pracy.

Poniedziałek, 14 października 2013 · dodano: 14.10.2013 | Komentarze 4

Żal by było nie skorzystać z takiego słońca i siedzieć po pracy w domu więc przebrałem się i ruszyłem na szlak bez żadnego planu ,w Lipniku spotkałem kolegę chwila rozmowy i wjechałem do Lipnika dalej droga gruntową do Kunowa.Pierwszy raz dotarłem do samej wody w Wierzchlądzie.
Kellys Viper 60 zdobywca © strus

Tam podjąłem decyzję o objechaniu jeziora ,nigdy wcześniej tej trasy nie pokonywałem więc pora tego dokonać.Chwile później byłem przy pałacu w Koszewku.
Pałac w Koszewku © strus

Dalsza trasa do Grędziec szybko minęła ,gdy wyjechałem na DK 106 dość że jechałem pod ostry wiatr to ciężarówki wiozące buraki taki wytwarzały podmuch że mnie hamowały i tak dotarłem do Okunicy.
Kościół w Okunicy © strus

Tam pilnie wypatrywałem oznakowań po maratonie ,gdzie mam skręcić i tak minąłem Ryszewo i zatrzymałem się przy kościele w Turze.
Kościół w Turze © strus

Gdy dojechałem do Giżyna odbiłem w prawo tam chciałem zmienić trasę rajdu niestety daleko nie dojechałem bo droga się skończyła i wróciłem do wioski gdzie zrobiłem dwie fotki i udałem się na szlak z płyt jumbo.
Most w Giżynie z 1875 roku © strus

Piękne kolorowe drzewko © strus

Wcześnie nie udało mi się zmienić trasy ale później tak bo pojechałem w prawo do Komorówka jadąc polem bo było lżej niż po płytach.W końcu dotarłem do Dębiny i dalszą drogę już znałem ,niestety nie pojechałem do Żelewa bo małżonka już za mną dzwoniła więc trzeba było się spinać ,tylko jeszcze raz zatrzymałem się na chwile dla jednego krzaczka.
Kolorowy krzaczek © strus

Gdy robiłem fotkę zatrzymał Merida szosowa i chciała udzielić mi pomocy której nie potrzebowałem ale za to było miło.Pod górkę z Kołbacza do Nieznania dawno nie jechałem pod wiatr a na pewno pierwszy raz na góralu,górka dała mi w kość i postanowiłem ominąć Kobylankę i szybko udałem się do domu.

Trasa:Stargard,Lipnik,Kunowo,Wierzchląd,Koszewko,Koszewo,Wierzbno,Grędziec,Okunica,Ryszewo,Turze,Młyny,Giżyn,
Komorówko,Dębina,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
Kategoria SOLO



Komentarze
abarth
| 11:29 wtorek, 15 października 2013 | linkuj Jeśli chcesz na spokojnie w większym towarzystwie objechać trasę maratonu razem z STC to w najbliższą niedzielę będzie ku temu okazja - "Zapraszamy na ostatni w tym roku objazd trasy Maratonu MTB, który odbędzie sie w dniu 20 października 2013. Wyjazd całej grupy spod Amfiteatru nad jeziorem Miedwie o godz 10:30. Oczywiście na zakończenie przewidziany jest poczęstunek oraz ognisko. " - cytat ze strony STC. Pozdrower ;)
davidbaluch
| 06:44 wtorek, 15 października 2013 | linkuj No wczoraj to grzech było na rower nie wskoczyć, taka pogoda.
Trendix
| 19:13 poniedziałek, 14 października 2013 | linkuj Oooo to i tobie drogi się kończą ?? :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!