Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 129198.39 kilometrów w tym 12115.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Serwis ......komputerowy.

Środa, 19 sierpnia 2015 · dodano: 19.08.2015 | Komentarze 1

Dzisiejszego dnia miałem ochotę na rower po pracy ale obiecałem także koledze złożyć komputer jak przyjdą wszystkie podzespoły i tak się stało dzisiejszego dnia.Początkowo do Miedwiecka miałem pojechać wydłużona drogą ale gdy prawie miałem opuścić Żarowo pomyślałem że lepiej najpierw pojechać najkrótszą drogą i zrobić swoje a gdy zostanie czas wówczas pojeździć.Zawróciłem i przez Grzędzice i Lipnik pojechałem do Zieleniewa.Do Miedwiecka przywitała mnie wyremontowana droga.
Droga po remoncie do Miedwiecka
Droga po remoncie do Miedwiecka © strus
W miarę szybko poszło złożenie komputera i postawienie systemu i jakoś poczułem się zmęczony ciągłymi pytaniami o komputerach i wróciłem prawie najkrótszą droga do domu.Jutro będzie lepiej z dystansem.Mapka tylko w jedną stronę bo później zapomniałem uruchomić.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Miedwiecko,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPA w jedną stronę.

Kategoria PO PRACY


Tour de Miedwie z rekordem.

Niedziela, 16 sierpnia 2015 · dodano: 16.08.2015 | Komentarze 6

Dziś w końcu zmieniłem wysłużone opony w Meridzie i założyłem nowe klocki hamulcowe bo te z tyłu prawie nie istniały i z dużym opóźnieniem wyruszyłem na Tour de Miedwie z dodatkami żeby wykręcić 100 km. Ostatni raz Speederem jechałem trzeciego lipca a miałem zamiar go eksploatować w wakacje ale jakoś tak wyszło że plany się nie powiodły.  Do DW 106 docieram przez Witkowo na której mimo niedzieli był bardzo duży ruch aut.

Żeby dołożyć kilometrów w Obrycie odbijam na Lubiatowo w którym po raz pierwszy dokupuje napoje i batony których zapomniałem ze sobą zabrać i ruszam do Pyrzyc.Po drodze miałem ochotę w Mechowie odbić na DDR-kę ale zobaczyłem że jest na niej spory ruch "rodzinki na rowerach" to kontynuowałem jazdę szosą.
Wodociągowa wieża ciśnień, wybudowana w 1903 r. w Pyrzycach
Wodociągowa wieża ciśnień, wybudowana w 1903 r. w Pyrzycach © strus
W dojeżdżałem przez miasto do wyjazdu na Szczecin spojrzałem na dane licznika i moja średnia  prędkość wynosiła ponad 31km/h i wówczas postanowiłem utrzymać tą średnią co by było moim rekordem.Zjeżdżam do Starego Czarnowa do sklepu ale nie było co tam kupić i dopiero w Kołbaczu uzupełniam napoje.Chwilę postałem w kolejce i to zaważyło na wyniku gdy ruszyłem w dalsza drogę moje nogi jakoś dziwnie kręciły dopiero jadąc z górki do Bielkowa wszystko wróciło do normy.W Kobylance trzeba było dorzucić rundkę po gminie i DDR-ką prawie pustą wrócić do Stargardu. Zdjęć można powiedzieć nie robiłem więc dorzucam ze dwie fotki z urlopu.
Parking rowerowy
Parking rowerowy w Lublinie © strus
Cerkiew Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Lublinie z 1759r
Cerkiew Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Lublinie z 1759r © strus
Rekordu życiowego nie było ale na pewno średnia w tym roku najlepsza i na dodatek w upale.
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Warnice,Barnim,Obryta,Stary Przylep,Cieszysław,Zaborsko,Lubiatowo,Mechowo,Pyrzyce,Żabów,
Będgoszcz,Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPA
Kategoria SOLO


Wielgowo przez Sowno.

Sobota, 15 sierpnia 2015 · dodano: 15.08.2015 | Komentarze 3

Dzisiejszego dnia był organizowany maraton wokół Miedwia dlatego trzeba było trzymać się z dala od trasy maratonu żeby nikomu nie przeszkadzać i  chcieliśmy unikać lasów ze względu na luźny piach więc po lekko wydłużonym odcinku do Sowna wjeżdżamy na drogę szutrową do Wielgowa.W Sownie chcieliśmy dokupić napoje ale niestety znane mi dwa sklepy były nieczynne.
Droga z Sowna do Wielgowa
Droga z Sowna do Wielgowa © strus
Na drodze spotykamy kilkanaście osób na rowerach ale żadnego znajomego ,przy ławka postanowiliśmy zrobić krótką przerwę na odpoczynek dla Iwonki nadgarstków.
Miejsce postoju
Miejsce postoju © strus

W Wielgowie na ulicy Wesołej był otwarty sklep w którym zrobiłem zakupy ale odstać swoje było trzeba bo masa ludzi przybyła na zakupy w większości po piwo a ja zakupiłem extra lody ,banany i napoje które skonsumowaliśmy spoglądając na trening piłkarek nożnych Vielgovii.Przez las wzdłuż szpitala pojechaliśmy do Niedźwiedzia a dalej do fontanny w Kobylance na małe schłodzenie a gdy ujrzeliśmy trzy zatopione wróble od razy odechciało się skorzystania z wody bo podejrzewam że woda ma obieg zamknięty.
Na Placu Zgody w Kobylance
Na Placu Zgody w Kobylance © strus
Na DDR-ce kilku  do Stargardu spotkaliśmy kilku uczestników maratonu a impreza w amfiteatrze nadal trwała i była ponoć jak donoszą w internecie najbardziej liczną edycją.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPA
Kategoria RODZINNA


50-tka po pracy.

Wtorek, 11 sierpnia 2015 · dodano: 11.08.2015 | Komentarze 2

50-tka po pracy ,  dawno takiej nie kręciłem bo nie było takiej możliwości teraz już po urlopie pora takie krótkie kółeczka w miarę możliwości pojeździć.Udałem się jak to przeważnie bywa do gminy Kobylanka przez Żarowo i Grzędzice.Dziś był malutki wiaterek dzięki czemu było małe chłodzenie a temperatura spora bo gdy wychodziłem z pracy na termometrze było 33 stopnie a gdy wracałem przez Składowa widniała 36,7- MASAKRA.
Jarzębina prawie czerwona
Jarzębina prawie czerwona © strus
Po żniwach w Bielkowie
Po żniwach w Bielkowie © strus
Pora będzie przestawić rowery i zacząć jeździć Speeder-em który  ostatni raz był w użyciu 3 lipca.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Bielkowo,
Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPA
Kategoria PO PRACY


Goleniów-Lubczyna-Szczecin

Poniedziałek, 10 sierpnia 2015 · dodano: 10.08.2015 | Komentarze 7

Znowu nie udało mi się wcześniej wstać mimo że obudziłem się przed ósmą i i tak dość późno wyjechałem bo prawie o jedenastej a plan minimum na dziś to 100 km a czasu mało dlatego dziś pojechałem zdecydowanie najszybszym tempem w tym roku na Viperze żeby zdążyć na czas do domu.Początkowo plan był żeby do Goleniowa pojechać lasami ale jak pomyślałem co było ostatnim razem to postanowiłem pojechać jak najkrótszym odcinkiem szosy.Pierwszy raz zatrzymałem się żeby odebrać telefon tuż po przejechaniu "Chociwelki" przy okazji wypiłem puszeczkę Oshee.Gdy jechał przez Podańsko niespodzianka mój ulubiony kościółek -"zachorował"

Kościół filialny p.w. św. Stanisława Kostki z XVIII w w Podańsku
Kościół filialny p.w. św. Stanisława Kostki z XVIII w w Podańsku © strus
W Goleniowie uzupełniam płyny bo z sobą zabrałem ledwie litr i DDR-ką docieram do Parkowej i dalej brzegami Goleniowa wpadam na nową DDR-kę która prowadzi do strefy przemysłowej miasta.
Nowa DDR-ka przy ulicy Nowa
Nowa DDR-ka przy ulicy Nowa © strus
Kolejna nowa droga w Goleniowie
Kolejna nowa droga w Goleniowie © strus
Żeby nie jechać do Lubczyny przez Smolno wybrałem zdecydowanie gorszą drogę przez Komarowo ,dojazd OK ale za  później??
Komarowo - Kościół filialny pw. Przemienienia Pańskiego
Komarowo - Kościół filialny pw. Przemienienia Pańskiego © strus
Ptaszki w Komarowie
Ptaszki w Komarowie © strus
Dzisiejszego dnia trzy kilometry z Komarowa do Borzysławca to najgorszy odcinek drogi jaki dziś pokonałem pod względem jakości nawierzchni , początkowo płyty a następnie dużo luźnego piachu i kiepskiej kondycji płyty jumbo.W Borzysławcu też jumbo a dalej szybko do Lubczyny.
Plaża w Lubczynie
Plaża w Lubczynie © strus

Czas na drogę powrotną miała być standardowa jak to zawsze ale przypomniałem sobie o leśnych piachach i postanowiłem pojechać do Dąbia.Po drodze nagle mnie olśniło że namiot który widziałem czytając relację Jarro zaraz mi się pojawi a myślałem że taki sam widziałem gdzie indzie a to było w Czarnej Łące w zeszłym roku jak poczytałem w necie to staje na trawniku od 2012 roku.
Kościól w Czarnej Łace
Kościół w Czarnej Łące © strus
W Załomiu zatrzymuje się na zakupy i pierwszy raz dostrzegam pomnik bez tablic mimo że kilka razy tą drogą jechałem a go nie widziałem.
Pomnik poległych w I wojnie światowej w okolicach Załomia
Pomnik poległych w I wojnie światowej w okolicach Załomia © strus
W Dąbiu Nowoprzestrzenną skierowałem się do Wielgowa a dalej jak to przeważnie bywa do Niedźwiedzia lasem i na ostanie zakupy w Kobylance.W Stargardzie załatwiłem trzy sprawy jeżdżąc  żeby dokręcić do setki.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Przemocze,Tarnowiec,Tarnówko,Podańsko,Goleniów,Komarowo,Borzysławiec,
Lubczyna,Czarna Łąka,Pucice,Załom,Dąbie,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPA
Kategoria SOLO


Reptowo plus praca.

Sobota, 8 sierpnia 2015 · dodano: 08.08.2015 | Komentarze 2

Gdy wyjeżdżaliśmy późnym popołudniem na termometrze widniała temperatura 34 stopnie i małżonka w dość skromnej koszulce pojechała a gdy wróciliśmy termometr pokazywał 23 stopnie .Jadąc DDR-ką do Żarowa dawał popalić czołowy wiaterek dlatego w Grzędzicach ruszyliśmy w las.

W drodze do Grzędzic
W drodze do Grzędzic © strus

Z jednej strony wjazd do lasu okazał się dobrym pomysłem bo wiatru nie było czuć ale za to od majątku w Grzędzicach ostra walka z dużą ilością luźnego piachu no i oczywiście dostało mi się po uszach za warunki drogi do Cisewa.W Cisewa Iwonka zrobiła kosmetykę stóp bo miałem mokre chusteczki pod siodełkiem i złapałem plusa.
Łąka w Cisewie
Łąka w Cisewie © strus
Gdy wyjechaliśmy z lasu jakoś się chłodniej zrobiło i żonce zrobiło się chłodno więc postanowiliśmy skrócić dzisiejszą późno popołudniową przejażdżkę.Przez Reptowo dojechaliśmy do DDR -ki w Kobylance i ruszyliśmy w stronę domu.
Niebo na DK 10
Niebo na DK 10 © strus
Do dzisiejszej wyjątkowo krótkiej wycieczki dopisuje 8 km które zrobiłem dziś dojeżdżając pierwszy raz do pracy i z powrotem.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Grzędzice Majątek,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPA
Kategoria RODZINNA


Danków.

Czwartek, 6 sierpnia 2015 · dodano: 06.08.2015 | Komentarze 5

Kiedyś spodobała mi się relacja dornfeld-a [ Wycieczka ] gdzie jechał do Krzyża mi chodzi o  miejscowość Danków więc w końcu ruszyłem zobaczyć tą wioskę na własne oczy chodź temperatura nie zachęcała do jazdy powyżej stu kilometrów.Gdy ruszyłem ze świateł na Wyszyńskiego to dopiero moja stopa dotknęła  ziemi w Brzezinie żeby zrobić pierwszą fotkę.Tak mi się układała jazda że nawet na żadnym skrzyżowaniu nie musiałem się zatrzymywać aż żal było przerywać tak dobrej passy bo jechałem już tą drogą i później pomyślałem że mogłem wytrzymać do Pełczyc.
Dom w Brzezinie
Dom w Brzezinie © strus
Droga do Pełczyc to jazda pod wiatr i wspinaczki pod górki aż pomyślałem dlaczego nie robię kółeczka w odwrotną stronę było by o wiele lżej.W Pełczycach jadę ścieżką nad jeziorem która jest w dość kiepskim stanie liczyłem na coś lepszego.
Lepszy odcinek drogi nad Jeziorem Panieńskim
Lepszy odcinek drogi nad Jeziorem Panieńskim © strus
Jezioro Panieńskie w Pełczycach
Jezioro Panieńskie w Pełczycach © strus
Żeby nie jechać dwa razy odcinka Barlinek-Danków wybieram drogę do Dankowa gorszej jakości a na koniec lasy ,na początku uciekam z DW 151 w kierunku miejscowości Sarnik.
Kościół pw. Niepokalanego Poczęcia NMP z pierwszej połowy XVII wieku -Sarnik
Kościół pw. Niepokalanego Poczęcia NMP z pierwszej połowy XVII wieku -Sarnik © strus
Przed leśnym traktem docieram jeszcze do Niesporowic w którym zastałem mały bardzo stary kościółek chodź jak dla mnie nieurodziwy i gdy przekroczyłem bramę z lewej strony było dużo budynków w kiepskim stanie i coś odgrodzone wysokim płotem że nic nie widziałem.
Niesporowice - Kościól  pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa z XVI wieku
Niesporowice - Kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa z XVI wieku © strus
Brama wjazd na teren dworu w Niesporowicach
Brama wjazd na teren dworu w Niesporowicach © strus

Za wioską początkowo drogą gruntową a następnie leśnymi ścieżkami dojeżdżam do DW 156 przy Jeziorze Dankowskim i jestem na miejscu do którego dążyłem po 58 kilometrach.
Jezioro Dankowskie
Jezioro Dankowskie © strus
Poniżej zamieszczam kilka fotek z Dankowa które jest małe ale ma swój urok chodź nie znalazłem tam czynnego sklepu w godzine w której byłem.
Danków (niem. Tankow)
Danków (niem. Tankow) © strus
Kościół filialny pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, neogotycki z 1840 r
Kościół filialny pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, neogotycki z 1840 r © strus
Stara stodoła w Dankow
Stara stodoła w Dankow © strus
Za bramą stajnia z gołębnikiem
Za bramą stajnia z gołębnikiem © strus
A na koniec to co mnie najbardziej zainteresowało żeby tu dotrzeć to jest Mauzoleum rodu von Brand z około 1859 roku.
Danków - Mauzoleum rodu von Brand z około 1859 roku
Danków - Mauzoleum rodu von Brand z około 1859 roku © strus

Jedyną obiektem którego nie znalazłem to hitlerowski kamień upamiętniający budowę drogi jakoś nie za uwarzyłem.Ostatki wypiłem i ruszyłem DK 156 w kierunku Barlinka i oczywiście pod górki.Gdy tylko wjechałem do Barlinka od razu zwolniłem i wypatrywałem sklepiku żeby zakupić napoje które skończyły mi się gdy wyjeżdżałem z Dankowa.Po drodze do sklepu kilka fotek a przede wszystkim pałacyku którego wcześniej nie widziałem.
Barlinek - Pałacyk Cebulowy
Barlinek - Pałacyk Cebulowy © strus
Pomnik gęsiarki na barlineckim rynku a w tle kościół
Pomnik gęsiarki na barlineckim rynku a w tle kościół © strus
Ratusz w Barlinku
Ratusz w Barlinku © strus
W końcu znalazłem monopolowy w którym robię zapasy i posilam się batonami przed drogą powrotną i ruszam na szlak trasą podobną do pierwszej wizyty w Barlinku.Jadę do Płońska a tam nie jadę przez Przelewice tylko Przywodzie.Od Barlinka jakoś szybciej spożywam napoje i muszę zrobić kolejne i to szybciej niż myślałem czyli - Żuków.Do Lubiatowa tym razem wybrałem drogę z płyt jumbo chodź ich nie lubię.
Płyty jumbo do okolic Lubiatowa
Płyty jumbo do okolic Lubiatowa © strus
Zamiast do Obryty w Zaborsku kieruję się na ostatnio przemierzaną z Iwonką żużlówkę do Kłęb i dziś była masakra przez tarkę po maszynach które brały udział w żniwach.Drugi błąd to jazda na koniec do Stargardu przez Strzyżno czyli drogę ala Kunowo.
Gdy zatrzymałem się na Broniewskiego żeby uwiecznić nowy brakujący fragment DDR-ki nagle złapał mnie skurcz w całe lewe udo co mnie bardzo zdziwiło bo podczas dzisiejszej jazdy zaaplikowałem sobie w odstępach trzy tabletki neomag skurcz i dwie puszki Oshee z magnezem plus 2l wody,2,1l isotonika i 0,5 pepsi.
Nowy fragment DDR-ki na Broniewskiego
Nowy fragment DDR-ki na Broniewskiego © strus
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Witkowo Pierwsze,Kolin,Morzyca,Dolice,Kol.Dobropole,Brzezina,Sułkowo,Pełczyce,Łyskowo,Sarnik,Niesporowice,Przyłęki,Danków,Luśno,Krzynka,
Barlinek,Jaromierki,Osina,Lutkowo,Równo,Laskowo,Płońsko,Przywodzie,Karsko,Żuków,Lubiatowo,Zaborsko,Kłęby ,Wójcin,Barnim,Kurcewo,Strzyżno,Stargard.
MAPA


Kategoria SOLO


Po ogórki.

Środa, 5 sierpnia 2015 · dodano: 05.08.2015 | Komentarze 1

Dziś przed pracą musiałem pojechać na działkę po plecak ogórków a żeby nie było krótkiego dystansu około siedmiu kilometrów więc pojechałem wydłużoną drogą przez Żarowo i Lubowo.Objechałem kościół w Lubowie i chyba jakiś remont się szykuje.

Kościół w Lubowie
Kościół w Lubowie © strus
Terenem zjechałem do Klępina a następnie ulicą Morską do DK 20 i pierwszy raz w życiu zawitałem na ulicy Żródlanej którą dotarłem do ogrodów działkowych.
Największy w Europie Krzyż Pokutny
Największy w Europie Krzyż Pokutny © strus
Objechałem na około ogrody żeby dotrzeć do bramy nr 4 Na Grobli tam zarzuciłem bardzo ciężki plecak aż obawiałem się czy z moją masą to nie za dużo dla Vipera i ruszyłem prawie najkrótszą drogą do domu.Jeszcze tak krótko na rowerze nie byłem ale niestety w południe muszę iść do pracy ale za to jutro wolne.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Klępino i po Stargardzie.
MAPA
Kategoria SOLO


Kołowo z rodzinką.

Niedziela, 2 sierpnia 2015 · dodano: 02.08.2015 | Komentarze 4

W ostatni dzień urlopu w końcu udało mi się wraz Iwonką i synem Maciejem wyjechać na rowerach wspólnie bo ostatni tak było rok temu a to przez treningi syna w klubie piłkarskim.Do Jezierzyc jedziemy z przerwą za zakupy w Kobylance i nie oczekiwaną przerwą w samych Jezierzycach bo okazało się że  w syna rowerze częściowy brak powietrza.Wymieniłem dętkę która była po prostu zestarzała i nie trzymała ciśnienia była na kole od nowości roweru
Awaria w Jezierzycach
Awaria w Jezierzycach © strus
Dalsza droga do Kołowa to standard jak na pierwszy raz z nową osobą która tam jeszcze nie była czyli przez Sosnówką dojazdem pożarowym nr 17 a następnie nr 20.
Maszt w Kołowie
Maszt w Kołowie © strus
Chwila odpoczynku po wspinaczce przy Sercu Puszczy i wybieramy zjazd Drogą Górską do Klęskowa a dalej na obiad do McDonald'sa
Droga Górska do Klęskowa
Droga Górska do Klęskowa © strus
Po plastikowym posiłku robiły jeszcze zakupy płynów we Fresh-u i wracamy prawie tą samą trasą co ostatnio z Iwonką we wtorek.
Droga do Płoni
Droga do Płoni © strus
Wyjeżdżając na termometrze słupek pokazywał 24 stopnie gdy wróciliśmy było już ich 30 , a ja od jutra mam trzy popołudniówki. :(
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Śmierdnica,Sosnówko,Kołówko,Kołowo,Klęskowo,Słoneczne,
Kijewo,Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPA
Kategoria RODZINNA


Zaborsko z małżonką.

Sobota, 1 sierpnia 2015 · dodano: 01.08.2015 | Komentarze 4

Urlop się kończy a pogoda zaczyna się poprawiać nie ma co porównywać dzisiejszej z ostatnim tygodniem , w końcu cała wycieczka w słońcu .Wczoraj Iwonce było chłodno a dziś za gorąco tak to z kobietkami jest zawsze nie zadowolone.Po zaliczeniu starego cmentarza ruszamy przez lotnisko w Kluczewie do Wierzbna nad J.Miedwie robiąc zakupy w wiejskim sklepie.
Droga z Dębicy do Wierzbna
Droga z Dębicy do Wierzbna © strus
Molo w Wierzbnie
Molo w Wierzbnie © strus
Iwonce jak słonko przygrzało to nie chciała mi z mola zejść żeby pojechać dalej ale w końcu ruszyliśmy w stronę Zaborska.
Pieczarki w Starym Przylepie
Pieczarki w Starym Przylepie © strus
Dworek w Cieszysławie
Dworek w Cieszysławie © strus
W Zaborsku odbijamy w lewo na brukową drogę której jeszcze nigdy nie pokonywaliśmy ,droga poprowadziła nas do wioski Kłęby w której już byliśmy kilkakrotnie ale nigdy nie wjeżdżaliśmy od Zaborska.Droga extra bardzo lubię jeździć takimi żużlówkami.
Droga z Zaborska do Kłęby
Droga z Zaborska do Kłęby © strus
Antena na drodze do Kłębów
Antena na drodze do Kłębów © strus
Z Kłębów do Kurcewa nie dawno z Iwonka jechaliśmy ,tym razem w Kurcewie odbiliśmy na żużlówkę do Witkowa Pierwszego za co mi się trochę dostało bo jechał ciągnik który zrobił zadymę  i za dwa podjazdy ponoć ciężkie. :) Obiecałem że będzie jeszcze jeden podjazd nad S10 i będziemy w Stargardzie.
Ostatni podjazd nad S10
Ostatni podjazd nad S10 © strus

S 10 w oddali farma wiatrowa w Trzebiotowie
S 10 w oddali farma wiatrowa w Trzebiotowie © strus
Jutro ostatni dzień urlopu i jest w planie żeby rodzinnie tym razem w końcu i synem zaliczyć Puszczę Bukową.
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Dębica,Wierzbno,Grędziec,Czernice,Stary Przylep,Cieszysław,Zaboorsko,Kłęby,Wójcin,Barnim,Kurcewo,Witkowo Pierwsze,Witkowo Drugie,Stargard.
MAPA
Kategoria RODZINNA