Info
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Grudzień10 - 14
- 2025, Listopad12 - 26
- 2025, Październik11 - 13
- 2025, Wrzesień10 - 16
- 2025, Sierpień16 - 18
- 2025, Lipiec9 - 10
- 2025, Czerwiec22 - 15
- 2025, Maj12 - 18
- 2025, Kwiecień9 - 15
- 2025, Marzec20 - 17
- 2025, Luty21 - 4
- 2025, Styczeń19 - 8
- 2024, Grudzień12 - 12
- 2024, Listopad8 - 10
- 2024, Październik13 - 22
- 2024, Wrzesień14 - 27
- 2024, Sierpień17 - 26
- 2024, Lipiec14 - 33
- 2024, Czerwiec20 - 49
- 2024, Maj13 - 24
- 2024, Kwiecień11 - 24
- 2024, Marzec12 - 27
- 2024, Luty7 - 13
- 2024, Styczeń5 - 15
- 2023, Grudzień8 - 18
- 2023, Listopad8 - 15
- 2023, Październik10 - 15
- 2023, Wrzesień14 - 35
- 2023, Sierpień12 - 21
- 2023, Lipiec13 - 35
- 2023, Czerwiec23 - 48
- 2023, Maj17 - 38
- 2023, Kwiecień12 - 33
- 2023, Marzec8 - 17
- 2023, Luty11 - 21
- 2023, Styczeń11 - 20
- 2022, Grudzień9 - 20
- 2022, Listopad10 - 24
- 2022, Październik13 - 27
- 2022, Wrzesień14 - 28
- 2022, Sierpień11 - 20
- 2022, Lipiec12 - 18
- 2022, Czerwiec18 - 31
- 2022, Maj13 - 32
- 2022, Kwiecień16 - 27
- 2022, Marzec11 - 24
- 2022, Luty11 - 17
- 2022, Styczeń9 - 12
- 2021, Grudzień3 - 4
- 2021, Listopad8 - 15
- 2021, Październik10 - 24
- 2021, Wrzesień15 - 29
- 2021, Sierpień13 - 24
- 2021, Lipiec16 - 35
- 2021, Czerwiec24 - 46
- 2021, Maj14 - 29
- 2021, Kwiecień11 - 40
- 2021, Marzec12 - 31
- 2021, Luty8 - 20
- 2021, Styczeń8 - 18
- 2020, Grudzień17 - 50
- 2020, Listopad16 - 71
- 2020, Październik15 - 54
- 2020, Wrzesień17 - 55
- 2020, Sierpień16 - 46
- 2020, Lipiec12 - 40
- 2020, Czerwiec18 - 56
- 2020, Maj17 - 70
- 2020, Kwiecień16 - 86
- 2020, Marzec15 - 70
- 2020, Luty13 - 32
- 2020, Styczeń15 - 41
- 2019, Grudzień15 - 41
- 2019, Listopad14 - 28
- 2019, Październik16 - 43
- 2019, Wrzesień14 - 31
- 2019, Sierpień19 - 47
- 2019, Lipiec11 - 27
- 2019, Czerwiec20 - 50
- 2019, Maj14 - 63
- 2019, Kwiecień14 - 56
- 2019, Marzec14 - 47
- 2019, Luty13 - 34
- 2019, Styczeń11 - 34
- 2018, Grudzień12 - 42
- 2018, Listopad15 - 84
- 2018, Październik12 - 64
- 2018, Wrzesień14 - 60
- 2018, Sierpień16 - 50
- 2018, Lipiec14 - 50
- 2018, Czerwiec15 - 64
- 2018, Maj18 - 70
- 2018, Kwiecień17 - 77
- 2018, Marzec13 - 60
- 2018, Luty10 - 40
- 2018, Styczeń13 - 64
- 2017, Grudzień14 - 53
- 2017, Listopad14 - 52
- 2017, Październik13 - 43
- 2017, Wrzesień12 - 39
- 2017, Sierpień14 - 45
- 2017, Lipiec11 - 47
- 2017, Czerwiec16 - 63
- 2017, Maj4 - 20
- 2017, Kwiecień5 - 19
- 2017, Marzec14 - 47
- 2017, Luty6 - 22
- 2017, Styczeń10 - 26
- 2016, Grudzień10 - 34
- 2016, Listopad11 - 30
- 2016, Październik10 - 30
- 2016, Wrzesień12 - 47
- 2016, Sierpień7 - 31
- 2016, Lipiec8 - 24
- 2016, Czerwiec12 - 48
- 2016, Maj17 - 76
- 2016, Kwiecień11 - 74
- 2016, Marzec12 - 57
- 2016, Luty11 - 40
- 2016, Styczeń12 - 25
- 2015, Grudzień11 - 40
- 2015, Listopad13 - 41
- 2015, Październik15 - 60
- 2015, Wrzesień15 - 74
- 2015, Sierpień16 - 58
- 2015, Lipiec15 - 49
- 2015, Czerwiec12 - 51
- 2015, Maj13 - 55
- 2015, Kwiecień15 - 63
- 2015, Marzec12 - 57
- 2015, Luty13 - 39
- 2015, Styczeń8 - 29
- 2014, Grudzień12 - 30
- 2014, Listopad12 - 32
- 2014, Październik11 - 23
- 2014, Wrzesień10 - 34
- 2014, Sierpień15 - 28
- 2014, Lipiec12 - 29
- 2014, Czerwiec12 - 33
- 2014, Maj12 - 33
- 2014, Kwiecień14 - 41
- 2014, Marzec16 - 51
- 2014, Luty10 - 31
- 2014, Styczeń10 - 38
- 2013, Grudzień10 - 34
- 2013, Listopad11 - 34
- 2013, Październik11 - 36
- 2013, Wrzesień12 - 26
- 2013, Sierpień15 - 24
- 2013, Lipiec7 - 10
- 2013, Czerwiec11 - 17
- 2013, Maj13 - 16
- 2013, Kwiecień11 - 6
- 2013, Marzec6 - 3
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień4 - 3
- 2012, Listopad8 - 2
- 2012, Październik12 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 17
- 2012, Sierpień13 - 8
- 2012, Lipiec10 - 6
- 2012, Czerwiec12 - 4
- 2012, Maj15 - 1
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec12 - 0
- 2012, Luty1 - 0
- 2011, Grudzień3 - 1
- 2011, Listopad11 - 7
- 2011, Październik11 - 0
- 2011, Marzec1 - 0
- DST 77.00km
- Teren 25.00km
- Czas 03:01
- VAVG 25.52km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Po deszczowych dniach.
Poniedziałek, 19 października 2015 · dodano: 19.10.2015 | Komentarze 7
Gdy miałem czas na rower w ubiegły czwartek i piątek to padał non - stop deszcz gdy w weekend pracowałem dwa dni do 17-tej było bez deszczu to trzeba mieć pecha,dziś rano padało a ja sprawdzam w necie pogodę i czekam kiedy odpuści deszcz a miałem zaplanowaną wczoraj trasę.Gdy deszcz przestał padać odczekałem prawie godzinkę i ruszyłem w stronę Poczernina i wiedziałem że z wczorajszych planów nici bo było już prawie południe a na obiad rodzinny trzeba wrócić.
Jesienna DDR-ka do Żarowa © strus
Przez miasto trzeba było spokojnie jechać bo sporo wody na ulicy a ja śmigam bez błotników ,na ścieżce bez wody i pusto.
Poczernin do krzyżówki cały zalany ja śmiga w kierunku "Chociwelki" obok kapliczki.

Kapliczka w Poczerninie © strus
Na chwilę wpadam na DW 142 żeby odbić w stronę Goleniowa i przy okazji zobaczyć jak tam prace na rowerostradzie do Bącznika.

Prace na rowerostradzie © strus
Daleko nie chciałem się wypuszczać mimo zapowiedzi że już do wieczora nie będzie padać a ja śmiga tylko w bluzie która wodę z zewnątrz raczej wchłonie.Ze Stawna na drogę w kierunku Klinisk jadę wydłużoną drogą przez Bolechowo i Bącznik , na krótkim odcinku z Bolechowa do Bącznika cała droga wysypana kawałkami cegły i innymi kamieniami przez co się kiepsko jechało aż do starego młyna.

Ruiny młyna wodnego w Bączniku © strus

Na drodze Stawno krzyżówka Kliniska - Strumiany można powiedzieć że bardzo duży ruch aut i w lesie grzybiarzy w tym spotkałem kolegę i chwilę porozmawialiśmy i przy okazji się posiliłem batonem i zrobiłem kilka zdjęć.W miejscu postoju prawdziwka nie znalazłem ale za to widziałem kilka jagód.

Zestaw jesienny © strus


Ostatnie jagody © strus
Parkingi i szerokie drogi w las w okolicy Strumian pełne aut ja muszę wjechać do Sowna żeby dokupić isotonika ale sklep chwilowo nieczynny to śmigam dalej w ostatniej chwili zmieniam kierunek jazdy zamiast do Grzędzic jadę w kierunku Wielgowa żeby odbić na Reptowo.

Muchomorek © strus
Do leśnej krzyżówki na Wielichówko sporo wody na drodze dopiero na prostej do Reptowa lepsza nawierzchnia chodź kawałki cegły się pojawiły i w kilku miejscach sporo dziur zalanych wodą.Przez Niedźwiedź i Michałowym skrótem docieram do Kobylanki ale do Morzyczyna jadę przez Bielkowo bo DDR-ka z Kobylanki pewnie zalana wodą.Mimo że unikałem wody i błotka rower wyglądał nie najlepiej ,spodnie do kolan też ubrudzone i to sporo.

DDR-ka w Zieleniewie © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Przemocze,Tarnowiec,Tarnówko,Stawno,Bolechowo,Bącznik,Łęsko,Strumiany,Sowno,
Reptowo,Niedźwiedź,Motaniec,Kobylanka,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P A
Kategoria SOLO
- DST 82.00km
- Teren 33.00km
- Czas 03:38
- VAVG 22.57km/h
- Temperatura 7.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Środowy triathlon.
Środa, 14 października 2015 · dodano: 14.10.2015 | Komentarze 5
Środowy triathlon to pierwszy w nowym sezonie hali , który dopiero dziś zaliczyłem po raz pierwszy ,pogoda kiepska więc żeby dużo czasu przebywać na szlaku terenowym wybrałem się do Puszczy Bukowej bo dawno tam nie byłem a zachęcił mnie Michał.DDR-ką jadę do Motańca żeby za stacją paliw wjechać do lasu.
DDR-ka Kobylanka - Motaniec © strus
Na leśnej trasie do Jezierzyc składowiska tłucznia i jakiegoś dziwnego piasku , gdy się na niego wjedzie rower prawie się zatrzymuje ,w okolicy krzyżówki na Niedźwiedź droga pożarowa 49 cała zasypana tłuczniem na około 1,5m wysokości.

Droga pożarowa 49 © strus

Droga pożarowa 48 - krzyżówka do DK 10 © strus
Droga do DK 10 też w remoncie ale na razie przejezdna a udaje się w kierunku Drogi Bieszczadzkiej żeby rozpocząć wspinaczkę do Kołowa ,w puszczy pustki tylko przy krzyżówce na Binowo mijałem parę z kijkami.

Maszt w Kołowie © strus
Zjeżdżając w kierunku Smoczej po drodze zauważyłem jakiś kamień który okazał się drogowskazem ale uwieczniłem sobie go.

Drogowskaz na leśnym szlaku © strus
Po wspinaczce pod dwa mocne podjazdy odbijam w okolice Hotelu Panorama ,pierwsza droga złym wyborem się okazała bo gdy przejechałem pod S3 pod górkę podprowadziłem rower ujrzałem wszystkie drogi z głębokim sypkim piachem więc zawróciłem.

Walka z piachem © strus

Ulicą Chojnicka docieram do Panoramy i początkowo brukiem a później ciężkimi piachami i dziurami do pierwszego kamienia morowego,po drodze znalazłem pięć w tym jednego po raz pierwszy .

Morowce w Puszczy Bukowej © strus

Miałem ochotę poszukać jeszcze kamieni granicznych ale zabrakło czasu wiec jadę przez Kijewko do Płoni przez Trzcinową.

Kolory jesieni w drodze do Płoni © strus
Z Płoni przez Zdunowo do Niedźwiedzia, żeby nie wracać do domu przez DDR-kę która jechałem do Bukowej jadę z Reptowa do Grzędzic przez Cisewo a później miało być Lubowo i Klępino ale gdy dojechałem do Żarowa poczułem pierwsze krople deszczu więc skróciłem trasę i zaliczyłem jeszcze halę i basen z sauną.

Wjazd do Niedźwiedzia © strus
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Sosnówko,Kołówko,Kołowo,Podjuchy,Zdroje,Bukowe,Klęskowo,
Kijewko,Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Grzędzice Majątek,Grzędzice,Żarowo,Stargard plus dojazd do i z pracy.
M A P A
Kategoria SOLO
- DST 50.00km
- Czas 01:48
- VAVG 27.78km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
50 - tka po pracy.
Poniedziałek, 12 października 2015 · dodano: 12.10.2015 | Komentarze 2
Dzisiejsza pięćdziesiątka po pracy była skierowana do gminy Kobylanka na Speeder-rze po to żeby szybko przejechać zaplanowany dystans i mało się zmęczyć.Do Kobylanki jadę z wiaterkiem bez wysiłku docieram do Niedźwiedzia ze średnią 30 km/h ale nie obserwuję okolic żeby zrobić jakąś fotkę dopiero w Bielkowie gdy zatrzymałem się żeby odebrać telefon stałem przed tabliczka informująca o kierunku jazdy maratonu Miedwie to sobie cykłem.
Maraton Miedwie © strus
Jak jechałem z Bielkowa do Jęczydołu w szczerym polu to poczułem ostry zimny czołowy wiatr który nie tylko spowalniał ale przez zły ubiór po prostu było mi zimno w stopy przez źle dobrane skarpetki i brak ochraniaczy.Drugi taki kryzys miałem za krzyżówką na Kunowo aż do Lipnika że miałem ochotę skrócić wycieczkę o Grzędzice i Żarowo.W Lipniku jednak odbiłem w kierunku tych wiosek bo wiatr miałem jadąc tym kierunkiem boczny, no i na koniec pod wiatr DDR-ka z Żarowa do Stargardu.

DDR-ka do Żarowa © strus
Pisząc post właśnie odczuwam skutku dzisiejszego wiatru i złego ubioru najbardziej miejsca między butami a spodniami.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard
M A P A
Kategoria PO PRACY
- DST 84.00km
- Teren 28.00km
- Czas 03:33
- VAVG 23.66km/h
- Temperatura 9.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Słoneczna niedziela.
Niedziela, 11 października 2015 · dodano: 11.10.2015 | Komentarze 4
Jako że dziś wolna niedziela od pracy to wyruszyłem na pierwszą część jazdy solo w słoneczną i chłodny dzień a druga część miała być z Iwonka która w ostatniej chwili zrezygnowała bo przestraszyła się zimnego wiatru a mi się już nie chciało wracać na szlak.Po załatwieniu jednej sprawy w mieście ruszam przez Giżynek w stronę lotniska w Kluczewie, po drodze na trawniku przy fabryce Bridgestone dojrzałem zielonego dzięcioła ale niestety nie zdążyłem zrobić mu fotki ale wstawiam zdjęcie z internetu żeby pokazać jego piękno.

Dzięcioł zielony © strus
Przez lotnisko tym razem przejechałem pasem dojazdowym przy którym został tylko jeden obiekt reszta została rozebrana.

Ostatni obiekt przy pasie dojazdowym na lotnisku w Kluczewie © strus
Inny obiekt na drodze do Dębicy który został również rozebrany został wybudowany jeszcze przez Niemców ciekawe komu przeszkadzał a był schowany między drzewami.

Betonowe resztki © strus

Druga fotka to grubość betonu która wynosiła około 4m ale tego zdjęcie nie oddaje a ja po wyjechaniu na szosę śmigam do Koszewa gdzie znajduje przez przypadek miejsce gdzie do 1945 roku był cmentarz.

Koszewo - lapidarium © strus
Po krótkim zwiedzaniu ruszam w stronę Jeziora Miedwie ,przejeżdżam przez dość licznie uczęszczaną dzisiejszego słonecznego dnia
promenadę i terenem jadę do Jęczydołu w którym powstaje dość duże lapidarium.

Nowo powstające lapidarium w Jęczydole © strus

Od Jęczydołu to tylko jazda bez zatrzymywania się nawet na zdjęcia z dużą ilością terenu od momentu gdy wjechałem w las w Rekowie to można powiedzieć że aż do wyjechania z lasu w Niedźwiedziu na chwilę przejazdu przez Reptowo i z powrotem na terenowe ścieżki którymi jadę do Grzędzic gdzie wita mnie kolorowy klon.

Jesień w Grzędzicach © strus
Sprawdziłem która godzina bo miałem jechać bo Iwonkę na dalszą trasę ,czasu trochę miałem więc pojechałem przez Grzędzice do DDR-ki w Lipniku na której śmignąłem po nowym odcinku.

Nowy odcinek DDR-ki przed Stargardem © strus
Nie dziwne że odcinek ze Stargardu do Zieleniewa tak dobrze się trzyma mimo braku remontów chyba ponad 40 lat bo ma extra podłoże na którym kładziono asfalt.

Przekrój DDR -ki Stargard-Zieleniewo © strus
Po ostatnich fotkach zadzwoniłem że już wracam po małżonkę i dowiedziałem się że nie będzie drugiej części to przełoże sobie ja na jutro po pracy :). Do kilometrów dzisiejszych dopisałem 8 km z dwóch dni dojazdu do pracy i powrotów.
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo.Kluczewo,Dębica,Koszewo,Koszewko,Jęczydół,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Bielkowo,Rekowo,
Jezierzyce,Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Grzędzice Majątek,Grzędzice ,Lipnik,Stargard plus dwa razy do pracy i z powrotem.
M A P A
Kategoria SOLO
- DST 50.00km
- Teren 2.00km
- Czas 01:55
- VAVG 26.09km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
- Aktywność Jazda na rowerze
Przed pracą 50-tka.
Środa, 7 października 2015 · dodano: 07.10.2015 | Komentarze 3
Przed pracą 50-tka tym razem zmieniłem rower bo za oknem hulał wiatr mocniejszy niż wczorajszego dnia ,z powodu braku w domu isotników najpierw zajechałem do bezpiecznego najbliższego sklepiku czyli monopola na Słowackiego.
Później ruszam do Kluczewa oczywiście przez Witkowo Drugie w którym na kolejnym drzewie przy Tragutta pojawiły się grzyby a na dodatek takiego wcześniej ubarwienia nie spotkałem.

Grzybki na Traugutta © strus

Pierwsze kolory jesieni © strus
Drogę do Skalina wydłużam sobie przejazdem przez Oś.Lotnisko i płytami do strefy przemysłowej żeby dotrzeć do Golczewa po drodze w ostępie kilku minut gnębi mnie nie tylko wiatr ale dzwoniący kilkakrotnie telefon.Od ronda w Golczewie z wiatrem w plecy śmigam do Wierzchlądu i taka jazdę bardzo lubię.Teraz wystarczyło pomęczyć się dwa kilometry chyba na najgorszej nawierzchni w promieniu 100 km czyli przejazd przez Kunowo żeby dotrzeć do Zieleniewa gdzie zajeżdżam na promenadę na Jeziorem Miedwie.

Jezioro Miedwie w Morzyczynie © strus

Wyjeżdżam przy ostatnim molo na DDR-kę i wracam w stronę Lipnika.W Grzędzicach w punkcie 8 km do domu spojrzałem na licznik i wiedziałem że razem z dojazdem do pracy zaliczę dziś 50-tkę.Jak się okazało najgorsze było przede mną , odcinek w szczerym polu miedzy Grzędzicami i Żarowem to był dopiero początek co mnie czekało na DDR-ce do Stargardu ,nawet dzik "schował " się przed wiatrem w rowie.

Dzik w rowie © strus
Jutro chyba sobie daruje jazdę przed pracą żeby zająć się innymi sprawami.
TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,
Żarowo,Stargard plus praca w dwie strony.
M A P A
Kategoria PO PRACY
- DST 53.00km
- Teren 13.00km
- Czas 02:12
- VAVG 24.09km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Przed pracą 50-tka.
Wtorek, 6 października 2015 · dodano: 06.10.2015 | Komentarze 1
Przed pracą 50-tka to pierwsza taka w tym roku i chyba na kończący się rok kilka takich zaliczę przez to że popołudniowe zmiany których mam w tym miesiącu kilka zaczynam później tj. na 14-tą więc jak szybko wstanę to mogę pojeździć na rowerku.Dziś całkiem inne warunki wietrzne niż wczoraj ,dziś wiało trochę nie to co spokojny wczorajszy dzień.
Na początek jadę DDR-ką do Żarowa i wybieram kierunek na Poczernin i w końcu zatrzymuje się przy starym cmentarzu w Rogowie na którym pozostały tylko trzy żeliwne krzyże.

Rogowo - lapidarium © strus
Za Poczerninem wjeżdżam na tereny leśne żeby z nich wyjechać w okolicach "Chociwelki" w pewnym momencie trafia mi się bardzo ciężki odcinek drogi z dużą ilością luźnego piachu który aż mnie zatrzymał.Od kapliczki do momentu wyjazdu na szosę spotykam w lesie
kilkanaście osób - grzybiarzy.

Grzybki w okolicy "Chociwelki" © strus

Jadąc przez Sowno miałem ochotę skierować się w las za szkołą w stronę Grzędzic ale po pierwszej nauczce z piachem tam te tereny są jeszcze bardzie piaszczyste a że za dużo czasu nie piałem więc za Kępinką jadę do mojej krzyżówki leśnej na której wybieram kierunek na Cisewo przez Wielichówko.

Po wyjeździe z lasu na drodze do Wielichówka jakiś pojazd z drogi zrobił tarkę aż do samego Cisewa.W Cisewie przywitało mnie słoneczko i jakoś od razu lepiej się poczułem.Z Reptowa kieruje się prosto na DDR-kę w Kobylance do Stargardu na której do Morzyczyna mają wyciąć wszystkie drzewa bo ponoć są chore.

DDR-ka Kobylanka - Morzyczyn © strus
W Morzyczynie zajeżdżam na promenadę w poszukiwaniu kolorów jesieni ale nic szczególnego nie przykuło mojej uwagi więc kieruje się do domu.Do kilometrów przejechanych dziś rano dopisuję cztery które zrobię do pracy i z powrotem.

Modernizacja DDR-ki do Lipnika © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard plus praca w dwie strony.
M A P A
Kategoria PO PRACY
- DST 120.00km
- Teren 13.00km
- Czas 04:41
- VAVG 25.62km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Tetyń.
Poniedziałek, 5 października 2015 · dodano: 05.10.2015 | Komentarze 7
Początkowo tytuł wpisu miał brzmieć Mielno ale każdy pewnie by myślał o tej nadmorskie miejscowości więc nazwałem miejscem od którego zacząłem wracać do domu.Od Pyrzyc do Bani to tereny na których byłem pierwszy raz i dlatego wybrałem Vipera bo nie wiedziałem jakiej jakości drogi mnie będą prowadzić.Do Okunicy jadę przez lotnisko Kluczewo i Wierzbno.
Jezioro Miedwie w Wierzbnie © strus
Szybko do Pyrzyc a za nimi za szybko odbiłem w prawo i wylądowałem w osadzie Sicina.

Sicina - osada © strus
Nie było wyjazdu z tej osady i musiałem wrócić do drogi na Banie z której bardzo szybko zjechałem już prawidłowo i obrałem kierunek
na Kozielice

Kościół parafialny p.w. św. Stanisława Bpa z XV/XVI w. w Kozielicach © strus
Jadąc do kolejnej miejscowości Siemczyn musiałem podnieś cztery litery z siodełka gdy przejeżdżałem nad S3 , wokół mnie same pola i bardzo pochmurno i mglisto a nawet myślałem że popada deszcz a już jestem w Mielnie takie napisy mnie przywitały i pożegnały a na mapach jest Mielno Pyrzyckie.

Kościół filialny p.w. św. Stanisława Kostki z 1891 r w Mielnie © strus

Lapidarium w Mielnie © strus
Jeszcze dwie wioski i pora zawracać ogólnie terenów bym nie polecił do jazdy oprócz starych kościołów nic ciekawego nie widziałem no może nieczynna stacja kolejowa .

Trzebórz - nieczynny przystanek kolejowy © strus

Trzebórz - Dynia © strus
Dotarłem do Tetynia i pora kierować się na Banie po drodze przejeżdżam jeszcze przez Piaseczno na drogach jakoś pusto co mnie cieszyło.

Tetyń - Kościół parafialny p.w. MB Królowej Polski z XIII w © strus

Piaseczno - Kościół filialny p.w. MB Królowej Różańca Świętego © strus
Żeby nie jechać z Bani na Lubanowo w którym byłem wybrałem krótszą drogę powrotna kierując się na Bielice przez Kunowo i Swochowo.

Ambona na słupie przed Kunowem © strus

Kościół filialny p.w. św. Wojciecha z XIV/XV w W Kunowie © strus

Kunowo - nagrobki z XIX w © strus
Po dużej ilości kilometrów na asfalcie nareszcie zmiana nawierzchni chodź tylko na chwilę w drodze do Swochowa w którym już kiedyś byłem i wyjeżdżając pojechałem w złym kierunku z orientowałem się gdy zobaczyłem drogowskaz z napisem Dołgie.W domu dopiero zobaczyłem że dwór w Swochowie dostał nowy dach.

Grzybki w okolicy S 3 © strus

Kościół filialny p.w. św. Andrzeja z Padwy z XV w w Swochowie © strus

Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej w Swochowie © strus

Dwór w Swochowie z 1829 roku © strus
Od Swochowa to tylko jazda prawie non stop z przystankiem w Bielicach na uzupełnienie napojów i oczywiście przy moim szczęściu był tylko nie lubiany niebieski Powerade i zatrzymałem się w Starym Czarnowie żeby sprawdzić czy ktoś nie dzwonił i która jest godzina.
Do kilometrów z dzisiejszego dnia dopisałem cztery z wczorajszej jazdy do pracy i z powrotem.
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Dębica,Wierzbno,Grędziec,Okunica,Pyrzyce,Sicina,Kozielice,Siemczyn,Mielno,Trzebórz,
Tetyń,Piaseczno,Banie,Kunowo,Swochowo,Bielice,Parsów,Babin,Chabowo,Będgoszcz,StareCzarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,
Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard plus dojazd i przyjazd z pracy.
M A P A
Kategoria SOLO
- DST 104.00km
- Teren 16.00km
- Czas 04:21
- VAVG 23.91km/h
- Temperatura 16.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
Jezioro Głębokie.
Piątek, 2 października 2015 · dodano: 02.10.2015 | Komentarze 5
Mimo że dziś piątek postanowiłem że w końcu pojadę nad Jezioro Głębokie w Szczecinie,gdy wyjeżdżałem na termometrze widniała temperatura 11 stopni a jak już byłem w domu to 19. Na DDR-ce do Lipnika przez budowę stacji paliw ścieżka ulegnie modernizacji która właśnie się rozpoczęła.
Modernizacja DDR-ki do Lipnika © strus
Postanowiłem w miarę jak najszybciej dotrzeć do Szczecina i tak skróciłem drogę do Niedźwiedzia jadąc Michałowym skrótem z Kobylanki na którym pojawiły się grzyby.

Grzybki w okolicy DK 10 © strus
Jadąc uroczą DDR-ką w Dąbiu do ulicy Przestrzennej dojrzałem pod mostem czaplę a idący pan powiedział mi że bardzo często ją tu można spotkać bo ona krąży wzdłuż Płoni .

Czapla siwa w Dąbiu © strus
Na Gdańskiej w okolicy Basenu Górniczego na krótkim odcinku drogi DDR-ka nie przejezdna przez jakieś prace budowlane więc jadę zatłoczoną szosą w dużym stresie.Na trasie zamkowej w powietrzu unosi się ulubiony zapach kto nie wie o czym piszę musi tam pojechać .Przed zjazdem pod Wały Chrobrego krótka przerwa na kilka zdjęć.Dojazd do tego miejsca zajął mi 01h.37min .

Wały Chrobrego w Szczecinie © strus

Zamek Książąt Pomorskich © strus

Port jachtowy © strus
Po przerwie obrałem kierunek na Jasne Błonia i Park Kasprowicza żeby do Głębokiego nie jechać przez Wojska Polskiego zawsze to mniej spalin.

Urząd Miasta Szczecin © strus

Pomnik Czynu Polaków © strus
DDR-ką i na koniec leśną ścieżką docieram do sławnej Miodowej ale dziś nie korzystam z jej usług.

Staw Wędkarski przy Miodowej, © strus

Jezioro Głębokie © strus
Po krótkiej wizycie pora wracać w kierunku DK 10 ale wydłużona drogą po terenach na których byłem pierwszy raz w życiu aż do Ku Słońcu.

Azoty Arena w Szczecinie, © strus
Zanim się wdrapałem po schodach na Trasę Zamkową zrobiłem sobie mała rundkę Bulwarem Piastowskim na której było sporo młodzieży czyżby wagary?

Ludomir Mączka w Alei Żeglarzy © strus
Wracałem początkowa tą sama stroną Gdańskiej gdy zbliżyłem się do Basenu Górniczego dopiero oświeciło mnie że w tą stronę nie przejadę więc skorzystałem z windy.

Przeprawa na drugą stronę Gdańskiej © strus

Ul.Gdańska z kładki © strus
W Zdrojach uzupełniam zapasy napojów i ruszam w drogę powrotną przez Kijewko do Płoni gdzie na chwile wjeżdżam na DK 10 żeby zniknąć w lesie do Jeziezyc a na drodze do Motańca w lesie kolejny wyrąb drzew - PLAGA w okolicy z tymi leśnymi pracami.

Van Heyghen Staal i olbrzymie solary © strus
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Zdunowo,Wielgowo,Dąbie,,Stare Miasto ,Centrum,Głębokie,Krzekowo,Nowe Miasto,Stare Miasto,Zdroje,Kijewko,Płonia,Jezierzyce,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P A
Kategoria SOLO
- DST 50.00km
- Teren 14.00km
- Czas 02:06
- VAVG 23.81km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50 -tka po pracy z terenem.
Czwartek, 1 października 2015 · dodano: 01.10.2015 | Komentarze 3
Kolejna 50 -tka po pracy z czternastoma km w terenie ,wyjechałem bez żadnego planu po prostu miałem trochę wolnego czasu a pogoda zachęca do jazdy więc ruszyłem do Jezierzyc przez Motaniec. Jadąc do Jezierzyc zdziwiłem się że nie widziałem żadnego grzybiarza na całym odcinku po prostu las i tylko ja. Dawno nie jechałem do Płoni drogą gruntową od ulicy Buczynowej i okazało się że jak dla mnie jest w kiepskim stanie przez nawiezione duże ilości kamieni dla wyrównania drogi i na dodatek w kilku miejscach trwał wyrąb drzew.
Droga z Jezierzyc do Płoni © strus
Na chwilę wjeżdżam na DK 10 żeby przedostać się do drogi na Zdunowo i najłagodniejszą drogą leśną zmierzam do Niedźwiedzia w którym mimo późnej już godziny grzybiarzy nie brakowało chodź w koszykach malizna.

Droga ze Zdunowa do Niedźwiedzia © strus
Do Morzyczyna tym razem jadę z pominięciem Kobylanki czyli leśna drogą z Reptowa i terenową ulicą Długą do Zieleniewa na DDR-kę i prosto do domu.Na jutro w planie Szczecin ale znowu gdy mam wolne to piątek. Znowu precyzyjna 50 -tka.

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Kałega,Reptowo,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P A
Kategoria PO PRACY
- DST 50.00km
- Teren 14.00km
- Czas 02:07
- VAVG 23.62km/h
- Temperatura 16.0°C
- Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
- Aktywność Jazda na rowerze
50-tka po pracy z terenem.
Środa, 30 września 2015 · dodano: 30.09.2015 | Komentarze 3
Dziś miałem zdecydowanie lepsze samopoczucie po pracy i zadzwoniłem do Iwonki że jadę na 50-tkę po pracy przetestować spodnie kupione w Lidlu podczas sprzedaży ostatnio gadżetów rowerowych na początku września.Dziś postanowiłem pojechać do Łęczyny w której byłem tylko raz i nie zrobiłem fotki dworku więc był powód żeby tam pojechać a że to blisko to trzeba było pojechać wydłużoną drogą na początek jadę do Klępina.
Ina w Klępinie © strus
Początkowo miałem jechać najkrótszą drogą ale gdy spojrzałem na Michałową drogę do Grabowa która dawno nie jechałem zmieniłem swoje plany i ruszyłem do Starej Dąbrowy przez Grabowo i Kicko. Przez Starą Dąbrowę Kolonia docieram na wiadukt nad DW 142 która
za chwilę jestem u celu.

Wiadukt nad DW 142 - St,Dabrowa © strus
Testowane spodnie miałem pierwszy raz i ostatni nie wiem dla czego są na mnie za małe mimo że to rozmiar XL 56-58,szelki za długie ale to nie kłopot za to nogawki podczas jazdy delikatnie się podciągają i przez to miałem gołe kostki.Wcześniej jedną parę miałem i były OK , a miały barwami pasować do Vipera.

Testowane spodnie © strus

Dwór w Łęczynie © strus

Na mapie odnalazłem drogę do Załęcza i zdziwiło mnie że droga zaczyna się w byłym PGR-rze ale okazało się że to extra żużlówka.Gdy już dotarłem do Łęczycy ruszyłem "Chociwelką" którą nie lubię jechać w stronę Szczecina bo nie ma tam pasa bocznego z płyt takiego jaki jest w przeciwna stronę dlatego do Poczernina jadę przez Storkówko i Małkocin.Wjeżdżając z Poczernina wiedziałem że dystans do zaplanowanego będzie wykonany więc ruszam wioskami do DDR-ki w Żarowie którą wracam do domu.

DDR-ka do Żarowa © strus
TRASA:
Stargard,Mokrzyca,Klępino,Grabowo,Kiczarowo,Kicko,Stara Dąbrowa,Łęczyna ,Załęcze,Łęczyca,Storkówko,Małkocin,Siwkowo,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
M A P A
Kategoria PO PRACY





