Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.09km
  • Teren 1.70km
  • Czas 02:06
  • VAVG 24.80km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 2302kcal
  • Podjazdy 106m
  • Sprzęt TREK Emonda ALR 4 - złamana rama
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Wtorek, 16 listopada 2021 · dodano: 16.11.2021 | Komentarze 1

Dzisiejszy dzień jakiś wilgotny i bardzo szary a na szczęście bez opadów i z suchymi drogami więc od razu po pracy przez osiedle Pyrzyckie dojechałem do ścieżki rowerowej którą przez Kluczewo i wzdłuż Bridgestone dojechałem do Golczewa i odbiłem do strefy przemysłowej do końca DDR-ki przy ulicy Metalowej i kolejnym nowym odcinkiem drogi dojechałem do osiedla Lotnisko i ponownie skierowałem się do Golczewa.
Cukrownia Kluczewo
Cukrownia Kluczewo © strus
Lotnisko Kluczewo, schrono-hangary
Lotnisko Kluczewo, schrono-hangary © strus
Z Golczewa przez Sklain i Kunowo docieram do ścieżki rowerowej w Zieleniewie a nią przez Morzyczyn wylądowałem w Kobylance gdzie zawracam i ta sama droga wracam i kontynuuję jazdę DDR-ką do Lipnika gdzie odbijam na Grzędzice a na koniec przez Żarowo wracam do Stargardu.


TRASA:
Stargard,Kluczewo,Golczewo,Burzykowo,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.

M A P K A :50-tka po pracy.
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO



Komentarze
jotwu
| 17:20 wtorek, 16 listopada 2021 | linkuj Jak zwykle barwny opis przebiegu wycieczki potwierdzony ciekawymi fotkami. Dni są coraz krótsze ale uwiną łeś się i że zdjęć nie wyziera czarny mrok, no ale Ty jeżdzisz bardzo szybko. Moje uznanie - abonamentowo.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!