Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 54.53km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 26.82km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 2392kcal
  • Podjazdy 106m
  • Sprzęt TREK Emonda ALR 4 - złamana rama
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okno pogodowe...miało być

Wtorek, 25 maja 2021 · dodano: 25.05.2021 | Komentarze 1

Trzeci dzień wolny od pracy tez chciałem przeznaczyć na większe kółeczko niż standardowo ale od rana co chwilę popadywał deszcz a później apka mnie oszukała bo pokazywała że od czternastej będzie bez opadów i dopiero o tej wyruszyłem a już ponad godzinę nie padało a ja straciłem czas przed komputerem chodź gdy wyruszyłem jeszcze na terenie Stargardu lekko pokropiło i pojechałem ścieżką rowerową do Motańca a tam ukazały mi się ciemne chmury że w Niedźwiedziu postanowiłem skierować się z powrotem do DDR-ki w Kobylance prze Reptowo.
W Motańcu zrobiło się ciemno
W Motańcu zrobiło się ciemno © strus
Nadchodzą ciemne chmury nad Niedźwiedź
Nadchodzą ciemne chmury nad Niedźwiedź © strus
Z Kobylanki dojechałem do Lipnika i wybrałem jak się okazało zły kierunek na Grzędzice gdzie złapał mnie deszcz ale na szczęście udało mi się skryć w wiacie przystankowej gdzie przeczekałem.Gdy wyruszyłem w stronę Żarowa przy skręcie zauważyłem że za mną niebo jest zdecydowanie mniej "deszczowe" więc objechałem jeziorko i wróciłem do Lipnika gdzie ścieżka rowerowa była w całości sucha którą wróciłem do Stargardu i skierowałem się do Giżynka. Jadąc wzdłuż cmentarza niebo na południu było czyste więc skrótem wzdłuż działek dojechałem pod Kluczewo i jeszcze pokręciłem się po mieście co między piętnastą a szesnastą jest bardzo męczące jadąc ulicami a gdy dojechałem do domu zaświeciło słońce i nadal świeci :(


TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Lipnik,Stargard,Giżynek,Stargard.

M A P K A : Okno pogodowe...miało być
Kategoria REKREACJA, SOLO



Komentarze
srk23
| 06:29 środa, 26 maja 2021 | linkuj Piękna maszyna, i chyba bardzo szybka (co widać po średniej)...wiosnę mamy faktycznie paskudnie zimno-deszczową (może lato będzie lepsze).
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!