Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 77.60km
  • Teren 11.80km
  • Czas 03:19
  • VAVG 23.40km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2962kcal
  • Podjazdy 213m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pod Przelewice.

Niedziela, 22 kwietnia 2018 · dodano: 22.04.2018 | Komentarze 5

Aby uniknąć niedzielnych rowerzystów co do końca mi się nie udało wybrałem się na południowe tereny od Stargardu,po 11 km w końcu lepsza nawierzchnia do Szemielina gdzie jadę przez Kolin.
Droga do Kolina
Droga do Kolina © strus
KOLIN (niem.Kollin) Dzwon z 1925r. z herbem von Schöning.
KOLIN (niem.Kollin) Dzwon z 1925r. z herbem von Schöning. © strus
Dobra nawierzchnia długo nie trwała bo żeby dojechać do Żalęcina musiałem się zmierzyć z nielubianą trylinka ,jak była możliwość to korzystałem z gościnności pola.Również droga do Moskorzyna to wielki koszmar prawie jak słynne Kunowo co prawda od kościoła do DW 122 jest już nowa nawierzchnia.
Trylinka do Żalęcina
Trylinka do Żalęcina © strus
ŻALĘCINO (niem.Sallentin) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej.
ŻALĘCINO (niem.Sallentin) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus
Po krótkiej wizycie na drodze wojewódzkiej odbijam na Przywodzie jadąc tam przez Żuków i Karsko a po drodze rozmyślałem jak ominąć Przelewice jadąc jakąś gruntową drogą ale zanim zajrzałem na mapę zaliczyłem jeszcze trzy wioski i malowniczy wał przed Płońskiem
ŻUKÓW (niem.Suckow) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej.
ŻUKÓW (niem.Suckow) Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. © strus
MOSKORZYN (niem.Muscherin)Kościół filialny p.w. św. Stanisława Biskupa Męczennika z XVI w.
MOSKORZYN (niem.Muscherin)Kościół filialny p.w. św. Stanisława Biskupa Męczennika z XVI w. © strus
Wał przeciwpowodziowy wzdłuż rzeki Płonia
Wał przeciwpowodziowy wzdłuż rzeki Płonia © strus
KŁODZINO (niem.Kloxin)
KŁODZINO (niem.Kloxin) © strus
W Kłodzinie odbiłem w kierunku gruntowej drogi ,według mapy były dwie drogi ale gdy dojechałem do krzyżówki okazało się że są trzy więc wybrałem pierwszą z lewej i jechałem wzdłuż północnej części ogrodu dendrologicznego w Przelewicach,droga super a w okolicach stawów odbijam na Kluki.
Droga do Przelewic
Droga do Przelewic © strus
Droga Przelewice - Kluki
Droga Przelewice - Kluki © strus
KLUKI (niem.Klücken) Kościół filialny p.w. św. Teresy z 2 poł. XV w
KLUKI (niem.Klücken) Kościół filialny p.w. św. Teresy z 2 poł. XV w © strus
Dalszy etap to ponowny dojazd do DW 122 i jazda do Lubiatowa oraz szukanie jakiegoś otwartego sklepiku bo w butelce miałem już reszki i mimo wcześniejszego szukania dopiero w Zaborsku udało się.
LUBIATOWO (niem.Lübtow)Pałac neogotycki z 2 poł. XIX w.
LUBIATOWO (niem.Lübtow)Pałac neogotycki z 2 poł. XIX w. © strus
LUBIATOWO (niem.Lübtow) Gołębnik z 1902 r.
LUBIATOWO (niem.Lübtow) Gołębnik z 1902 r. © strus
Droga do Zaborska po zimie w kiepskim stanie ,bardzo dużo nowych dziur ,jazda szosowym rowerem nie zalecana ale ja jadę Viperem i nie odczuwam niedogodności i szybko melduję się w Obrycie skąd obieram kierunek na poradzieckie lotnisko w Kluczewie jadąc przez Reńsko i Warnice.
Jedyny już istniejący w całości pas startowy w Kluczewie
Jedyny już istniejący w całości pas startowy w Kluczewie © strus
Gdy dojechałem do nowego odcinka ulicy Metalowej zostało mi ostatnie 10 km do domu i nadzieja że po obiadku zrobię małą rundkę z małżonką ale niestety Iwonka miała inne plany na dalszą część niedzieli.

TRASA:
Stargard,Witkowo Drugie,Witkowo Pierwsze,Kolin,Szemielino,Żalęcino,Moskorzyn,Żuków,Karsko,Przywodzie,Płońsko,Rosiny,Kłodzino,
Przelewice,Kluki,Oćwieka,Lubiatowo,Zaborsko,Cieszysław,Stary Przylep,Obryta,Reńsko,Warnice,Burzykowo,Kluczewo,Golczewo,
Giżynek,Stargard.
M A P K A : Pod Przelewice.

Kategoria REKREACJA, SOLO



Komentarze
michuss
| 12:27 wtorek, 24 kwietnia 2018 | linkuj strus, pomyśl o wykorzystaniu PKP. I wtedy np. ten Kalisz lub Wałcz. Można fajną trasę zrobić na nowych terenach :)
leszczyk
| 10:56 poniedziałek, 23 kwietnia 2018 | linkuj Wspaniałe pamiątki fotograficzne przywozisz ze swoich wycieczek. Fajnie, że z nami nimi dzielisz. Ciekawa trasa - teraz czas na jakis daleki wschód, może Kalisz Pom.?
jotwu
| 06:26 poniedziałek, 23 kwietnia 2018 | linkuj Kolejna urocza wycieczka - na moich trasach nie sposób uciec przez niedzielnymi rowerzystami, no może po drugiej stronie granicy ich znacznie mniej. A co Przelewic, to mam miłe wspomnienia sprzed lat, mnóstwa lat - byłem tam na koloniach.
jotka
| 20:42 niedziela, 22 kwietnia 2018 | linkuj Piękna wycieczka ciekawe budowle
tanova
| 20:03 niedziela, 22 kwietnia 2018 | linkuj Piękne tereny. Szczególnie kościółek w Żalęcinie i spichlerz w Kłodzinie podobają mi się. A nie kusiło Cię, żeby zajrzeć do ogrodu w Przelewicach? Na pewno jest tam już pięknie o tej porze roku.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!