Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 81.07km
  • Teren 22.60km
  • Czas 03:40
  • VAVG 22.11km/h
  • Temperatura 2.8°C
  • Kalorie 3275kcal
  • Podjazdy 356m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lubczyna przez Załom.

Wtorek, 13 lutego 2018 · dodano: 13.02.2018 | Komentarze 4

Wahałem się do gdzie mam jechać,w głowie miałem "Bukową" oraz sprawdzenie jaki jest postęp prac na budowie DDR-ki z Dąbia do Lubczyny a dalej do Goleniowa.Wybrałem wersję drugą i po przejechaniu prawie całej DDR-ki do Motańca odbijam w kierunku leśnej drogi która doprowadzi mnie do Zdunowa i była w dobrym stanie do osady Gajęcki Ług a później były odcinki ciężkie i od muru szpitalnego bardzo ciężkie przez zamarznięte kolejny po ciężkim sprzęcie który wzdłuż muru szpitalnego usunął dużą cześć lasu.
Gajęcki Ług
Gajęcki Ług © strus
Droga Niedźwiedź - Zdunowo
Droga Niedźwiedź - Zdunowo © strus


"Znikający las" © strus
Z drogi która prowadzi do węzła Rześnica odbijam na drogę super o nawierzchni jak na leśny szlak którą dojeżdżam do drogi która prowadzi prosto do Załomia w bardzo złym stanie .Na niektórych odcinka przemieszczałem się jadąc jak na hulajnodze poza podjazdem i zjazdem nad S3-ką którą remontują ale po zdemontowanych płytach śladu nie ma.
Ulubiona leśna nawierzchnia
Ulubiona leśna nawierzchnia © strus
Męcząca leśna nawierzchnia
Męcząca leśna nawierzchnia © strus
Nad remontowaną S 3
Nad remontowaną S 3 © strus
Długo sobie nie odpocząłem jadąc szosą bo gdy dotarłem do głównej drogi w Załomiu znowu najkrótszą drogą skierowałem się do budowanej DDR-ki z Dąbia .Dojazd do DDR-ki to jazda prawie dwa kilometry po czarnym błotku żeby zawitać na ścieżce.Tu rozczarowanie bo gdy tu byłem 3-go grudnia to samo zastałem.
Wjazd na wał w Załomiu
Wjazd na wał w Załomiu © strus
Od Czarnej Łąki już było lepiej bo cała DDR-ka zrobiona chodź żeby dojechać do Lubczyny musiałem z roweru zejść bo były ustawione zapory tylko nie wiem dlaczego i jedna zaporę zrobiły sobie bobry powalając kilkanaście drzew a jedno trafiło na drogę.
DDR-ka w Czarnej Łące
DDR-ka w Czarnej Łące © strus

Pierwsze utrudnienie na DDR-ce
Pierwsze utrudnienie na DDR-ce © strus

Na końcu DDR-ki wielka niespodzianka bo nie ma zjazdu a jest wysoki płot ,gdy już miałem wracać usłyszałem głoś jakiegoś pana ,gdy go namierzyłem on mnie poinformował że trzeba zejść ze skarpy i przez wysokie tuje można się przecisnąć i zawitać w marinie z której bez problemu wjechałem na szosę a wyjeżdżając z Lubczyny ujrzałem początek ukończonej DDR-ki która prowadzi aż do Goleniowa.
Początek ukończonej DDR-ki do Goleniowa
Początek ukończonej DDR-ki do Goleniowa © strus
Przez te ciężkie odcinki dróg i zatrzymywanie w celu zrobienia zdjęcia miałem spore opóźnienie i postanowiłem zrezygnować ze zdjęć poza tym w Rurzycy i skoncentrować się na jeździe żeby nadgonić stracone minuty.Gdy robiłem powyższe zdjęcie sprawdziłem jeszcze jaką drogę zaproponuje mi wujek GOOGLE żeby wrócić do domu najszybciej.Ciężko mi się jechało do Klinisk pod rażące słońce i duży ruch autobusów ale gdy przedostałem się na druga stronę S3 i zawitałem na drodze "serowej" jechałem do Strumian całą szerokością jezdni żeby unikać dziur i szybko połykać kolejne kilometry.
Rurzyca (niem.Rörchen) Kościół parafialny p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP z 1906 r
Rurzyca (niem.Rörchen) Kościół parafialny p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP z 1906 r © strus
W Sownie krótka przerwa na dodatkową puszkę Oshee magnez i po sprawdzeniu licznika postanowiłem do Stargardu wrócić nie jak ostatnim razem przez Smogolice tylko przez Poczernin.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Zdunowo,Wielgowo,Załom,Czarna Łąka,Lubczyna,
Smolno,Rurzyca,Kliniska Wielkie,Kliniska Małe,Strumiany,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
MAPKA :Lubczna przez Załom.
Kategoria REKREACJA, SOLO



Komentarze
tanova
| 10:28 środa, 14 lutego 2018 | linkuj W lesie miejscami jeszcze sporo śniegu.Brawo za dystans i to jeszcze w terenowych warunkach!
damian
| 18:44 wtorek, 13 lutego 2018 | linkuj Może pojedziemy tam z Braćmi?
michuss
| 17:38 wtorek, 13 lutego 2018 | linkuj Muszę w końcu tę DDRkę zaliczyć. Taka atrakcja!
jotka
| 16:49 wtorek, 13 lutego 2018 | linkuj Ładny dystans - fajny ten statek :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!