Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 80.29km
  • Teren 25.20km
  • Czas 03:47
  • VAVG 21.22km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 3283kcal
  • Podjazdy 174m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dąbie - wał przeciwpowodziowy.

Niedziela, 12 listopada 2017 · dodano: 12.11.2017 | Komentarze 6

Zainspirowany zdjęciami z wyprawy do Lubczyny [prim8 Dąbie-Lubczyna ] dziś sam chciałem sprawdzić jak tam robota idzie, początkowo chciałem dojechać wydłużoną drogą do DDR-ki w Zieleniewie przez Skalin ale na DDR-ce do Giżynka poczułem silny wiatr
jak wczoraj więc uciekłem na ścieżkę rowerową prowadzącą do Motańca a następnie przez Niedźwiedź udałem się w las na 3 kilometry
żeby wyjechać w Zdunowie ,pierwszy kilometr leśnej drogi do Gajęcki Ług to walka z błotem później to slalom gigant między kałużami.
Droga Niedźwiedź - Zdunowo
Droga Niedźwiedź - Zdunowo © strus
Ze Zdunowa przez Wielgowo a dalej Tczewską nad S3 i do Dąbia docieram w okolice J.Dąbia i i przy ujściu do jeziora rzeki Chęłszczącej
wjeżdżam na wał przeciwpowodziowy który ma się stać nie długo DDR-ką.
Dąbie - wał przeciwpowodziowy
Dąbie - wał przeciwpowodziowy © strus
Droga bardzo ciężka ,męcząca jazda po trawie że gdy robiłem poniższe zdjęcie na mapie ukazała mi się droga wyjazdowa z której postanowiłem skorzystać ,niestety nie udało się bo była w 100% zalana wodą .Męczyłem się tak 6 km bo gdy minąłem jakiś pomarańczowy domek na drodze pojawiła się ścieżka i było lżej ale nowej ścieżki nie  było widać i przy pierwszej okazji uciekłem na szosę w Załomiu.
Dąbie - wał przeciwpowodziowy
Dąbie - wał przeciwpowodziowy © strus

Gdy znalazłem się na szosie w Załomiu od razu lżej a na dodatek w końcu zobaczyłem innych rowerzystów i to w sporej ilości .Ja skierowałem się do przejścia dla pieszych w Kliniskach Małych na S3 i zajechałem na drugiej stronie do Pucka na grzybki żeby przez las dojechać do "Chociwelki"
Pucko - grzybki
Pucko - grzybki © strus
Ponownie spotkałem pana opiekującego się tym terenem który zniechęcił mnie to wjeżdżania w las ponieważ mówił że jest sporo wody i błota ,więc wróciłem na "serową" szosę która jadę do Sowna przez Strumiany.Po drodze kolega gnębił mnie telefonami z pytaniami jak ma naprawić komputer a najlepiej by było żebym do niego przyjechał.Po czwartym odebranym telefonie usłyszałem w słuchawce że jest sukces a ja pojechałem przez Poczernin do Żarowa a tam już DDR-ką do domu.


TRASA:
Stargard,Giżynek,Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Zdunowo,Wielgowo,Dąbie,Załom,
Załom,Pucice,Kliniska Wielkie,Kliniska Małe,Pucko,Strumiany,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
MAPKA : Dąbie - wał przeciwpowodziowy.
Kategoria REKREACJA, SOLO



Komentarze
jotwu
| 15:56 poniedziałek, 13 listopada 2017 | linkuj Jak widać nie oszczędzałeś się w niedzielę. Bardzo rzeczowe są opisy tras Twoich wycieczek i co ciekawe ciągle znajdujesz nowe trasy. Trochę żal, że trasy są geograficznie dość odległe od miejsca, gdzie mieszkam, więc raczej nie mam możliwości skorzystać z tego, co tak pięknie opisujesz.
Trendix
| 15:25 poniedziałek, 13 listopada 2017 | linkuj Poczekaj aż tą DDRkę zrobią :D
prim8
| 19:58 niedziela, 12 listopada 2017 | linkuj Wdepnąłeś w niezłe bagno, szczególnie o tej porze. Szkoda, że po powrocie na asfalt nie pojechałeś do Czarnej Łąki. Z portu do Lubczyny jest 6 km gotowej DDRki po wale przeciwpowodziowym.
tanova
| 18:41 niedziela, 12 listopada 2017 | linkuj Jezioro Dąbie znam raczej od strony wody (żagle), ale jak zbudują drogę dla rowerów, to chętnie się tam wybiorę - na pewno będzie bardzo widokowa. Gratulacje za kilometraż, szczególnie, że tym razem offroadowo.
grigor86
| 18:17 niedziela, 12 listopada 2017 | linkuj Ciekawi mnie Jezioro Dąbie i pewnie kiedyś je odwiedzę.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!