Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dobropole Gryfińskie.

Sobota, 27 lutego 2016 · dodano: 27.02.2016 | Komentarze 8

Obawiałem się dzisiejszej jazdy po tym jak podczas ostatniej jazdy w niedzielę przy plus ośmiu stopniach po  prostu przewiało mnie że w środę i czwartek ledwo chodziłem a dziś ubrałem się że na lędźwiach miałem sześć warstw [gatki,kalesony,dwie koszulki,spodnie,kurtka] Wyjechałem bez żadnego planu dopiero jadąc DDR-ką w stronę Kobylanki pomyślałem żeby pojechać do puszczy  inną drogą jak zawsze.W okolicy Miedwie mijałem kilku bikerów co ostatnio było rzadkim widokiem ,z DDR-ki odbijam do Jęczydołu przez Oś.Zielone a następnie przez Bielkowo i Kołbacz śmigam do Starego Czarnowa.Po krótkim pobycie na DW 120 zanurzam się w puszczę i po jednym ciężkim podjeździe docieram do Dobropola Gryfińskiego.
Kościół filialny p.w. Podwyższenia Krzyża z 1863 r. - Dobropole Gryfińskie
Kościół filialny p.w. Podwyższenia Krzyża z 1863 r. - Dobropole Gryfińskie © strus
Po fotce przez przypadek zatrzymałem Sports Trackera dopiero gdy dojechałem do Drogi Bieszczadzkiej którą postanowiłem dziś po raz drugi w życiu zjechać na luzie i podziwiać okolice a nie jak zawsze wspinać się po niej. Zjeżdżając lepiej widać pod co się podjeżdża.
Droga Bieszczadzka w
Droga Bieszczadzka w "Bukowej" © strus
Po krótkim  zjeździe kieruje się do Jezierzyc a dalej do Motańca ale przez Rekowo tą sama drogą co jechałem w niedziele ale w przeciwnym kierunku.Do Rekowa już droga sucha bez żadnej wody ,odcinek 2,5 km nowej drogi też w dobrym stanie.Dzisiejszego dnia kilku kronie słyszałem odgłosy żurawi ale niestety ich nie widziałem a najgłośniej było w okolicy Rekowa.
Wjazd do Rekowa od strony Jezierzyc
Wjazd do Rekowa od strony Jezierzyc © strus
Pora wyjechać z leśnych ścieżek i wjechać na początek ścieżki rowerowej w Motańcu którą jadę prosto do Stargardu a w Morzycznie niespodzianka ,zbliżają się święta więc pora kupić choinkę.
Sprzedarz choinek w Morzyczynie
Sprzedaż choinek w Morzyczynie © strus
W Stargardzie zajeżdżam jeszcze na starówkę odebrać dysk przenośny i wracam do domu a po kąpieli zapobiegawczo smaruje mnie małżonka maścią rozgrzewającą.
TRASA:
Stargard,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Stare Czarnowo,Dobropole Gryfińskie,Sosnówko,Jezierzyce,Rekowo,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P A
Kategoria SOLO



Komentarze
strus
| 17:04 poniedziałek, 29 lutego 2016 | linkuj Jarek ja też mam problem z nadmiernym poceniem podczas wysiłku ,zawsze do temperatury minus pięć wcześniej jeździłem tylko w koszulce i kurtce w niższej temperaturze dorzucałem jedynie pod spodnie spodnie termalne a w tym roku mam problemy z ubraniem albo to po prostu
SKS.
Jarro
| 09:35 poniedziałek, 29 lutego 2016 | linkuj To ciekawy temat tolerancji na temperatury, czy też produkcji ciepła przez organizm podczas wysiłku. Jak ja bym się tak ciepło ubrał, to bym utonął we własnym pocie. A w lecie przy +30 wysiadam z przegrzania. Widzę, że kilka choinek nawet jest jeszcze zapakowanych :)
Agnes
| 09:31 poniedziałek, 29 lutego 2016 | linkuj Ciekawa trasa, w Dobropolu jeszcze nie byłam ;) Podziwiam Twoją wytrwałość
davidbaluch
| 07:32 poniedziałek, 29 lutego 2016 | linkuj A ja żurawie widziałem. Nawet goniłem trochę :-)
leszczyk
| 15:35 niedziela, 28 lutego 2016 | linkuj Bardzo ładny kościół w tym Dobropolu, w marcu muszę zacząć kręcić po tamtej stronie rzeki.
strus
| 13:06 niedziela, 28 lutego 2016 | linkuj A to wina kręgosłupa ,w poprzednich latach nie było tak.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!