Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Mroźne i słonecznie.

Środa, 6 stycznia 2016 · dodano: 06.01.2016 | Komentarze 4

Rano siedziałem przy komputerze i czekałem na ocieplanie ale gdy zobaczyłem że Janusz [jotwu] jedzie w kierunku Niemiec i mam już na liczniku ponad dwadzieścia kilometrów mimo temperatury minus dziesięć ubrałem się prawie tak samo jak ostatnim razem dodałem jedynie między skarpety woreczki śniadaniowe na palce stóp i postanowiłem przetestować nową kurtkę.
Minus dziesięć i jadę
Minus dziesięć i jadę © strus
Długo zadowolony z jazdy nie byłem bo jadąc DDR-ka do Golczewa przednie koło zaczęło się dziwnie zachowywać jakby było krzywe,zatrzymałem się żeby znaleźć powód i okazało się że to dawna usterka powstała 22 listopada 2015 roku się powiększyła a mianowicie dziura w oponie.Na pierwszym zdjęciu to stan z listopada a na drugim z dziś.
Dziurka w oponie
Dziurka w oponie © strus
Powiększona dziurka
Powiększona dziurka © strus
Zdjęcie nie ukazuje tego że w opona przez tą dziurę jest krzywa i dlatego jadąc podskakuje   i wtedy postanowiłem można powiedzieć jeździć po mieście po uprzednim kontakcie z synem czy będzie mógł po mnie przyjechać w razie kapcia.Od tego momentu jachałem tylko po równych DDR-kach i szosach patrząc żeby nawet na najmniejszy kamyk nie wjechać żeby prawie wystająca dętka nie pękła.
Na początku pojechałem do ronda przy Carcotecu i z powrotem w kierunku  kolejnego ronda za Bridgestonem z przerwą na higienę.
Viper przy Bridgestone
Viper przy Bridgestone © strus
Z ronda kieruję się na małą rundkę po Oś.Lotnisko i wracam do Kluczewa żeby przez Oś.Pyrzyckie wrócić do Stargardu wydłużoną drogą przez Starówkę kierować się do DDR-ki na Żarowo.
Zamarznięta Ina przy C.Skłodowskiej
Zamarznięta Ina przy C.Skłodowskiej © strus
Na ścieżce rowerowej do Żarowa zaledwie dwie panie biegnące a wcześnie widziałem około dwudziestu osób biegających po DDR-kach w Kluczewie i zaledwie dwa rowery :( .Zajeżdżam do Lubowa do mostu nad Ina zobaczyć jak tam połowy troci.Na drodze w kierunku Bobrowej Polany widzę trzy osoby i jedną w okolicy mostu.
Połów troci
Połów troci © strus
Poczekałem na pana który szedł w moim kierunku - na fotce koło zwalonego drzewa żeby zapytać jak połowy i pokazać mu filmik jak kolega wyciągnął 70 cm troć.  LINK DO FILMU
Wracając z "Gościńca nad Iną" wychodzili kolejny wędkarze kierujący się z uzbrojonymi wędkami w stronę Iny.I tak wracam do domu nie za bardzo szczęśliwy bo muszę kupić nowe opony a w piątek i poniedziałek mam wolne i myślałem że w końcu porządnie pojeżdżę,spróbuje od wewnątrz zakleić dziurę żeby chodź na piątek wystarczyło .Na ostatnich dwóch kilometrach miałem problem z okularami bo pojawiał się na nich szron i ograniczał widoczność a woreczki śniadaniowe miedzy dwoma parami skarpet pomogły.
Gdy wróciłem to było już cieplej na termometrze widniała temperatura minus siedem.

Właśnie zdjąłem oponę i masakra , nawet nie próbowałem jej zrobić żeby pojechała choć raz ,ja nie wiem jak dziś nie złapałem kapcia?
Opona po demontażu
Opona po demontażu © strus
TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Golczewo,Kluczewo,Stargard,Żarowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
M A P A
Kategoria SOLO



Komentarze
dornfeld
| 20:33 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj U mnie skończyło się na banalnej dziurce w dętce, a reszta kłopotów, to najprawdopodobniej wynik dostania się wilgoci do pompki.
leszczyk
| 18:36 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj Winszuję przejażdżki, każdy kaem się liczy. Nowe opony - trudno, takie życie. Mi pękły Schwalbe Rob Roy w zeszłym roku, teraz mam Maxxis Crossmark, nie narzekam.
srk23
| 17:47 środa, 6 stycznia 2016 | linkuj Przede mną też zakup nowych opon.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!