Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Kapeć i do domu.

Piątek, 24 października 2014 · dodano: 24.10.2014 | Komentarze 4

Miałem ochotę ponownie zawitać na Bukowym i to pierwszy raz przygotowany ,zapisałem kilka miejsc na mapie do których chciałem dotrzeć i ruszyłem w drogę .Chciałem do Kołowa pojechać przez Sosnówko i dalej niebieskim szlakiem do Mącznej.
Jesień na DDR -ce do Motańca
Jesień na DDR -ce do Motańca © strus
Ledwie dojechałem do Jezierzyc nagle coś mnie zarzuciło na zakręcie ,zatrzymałem się i okazało się że w tylnym kole było  mało powietrza,dopompowałem i pojechałem dalej. Postanowiłem zmienić plan wycieczki i pojechałem do Płoni .Powietrze delikatnie schodziło a ja miałem jeden zapas i na dodatek portfel zostawiłem w piwnicy.Zmieniłem dętkę i przez Zdunowo wróciłem do domu.

Grzybki w Zdunowie
Grzybki w Zdunowie © strus
W Morzyczynie na stacji paliw dopompowałem koło na full ale bez zapasu nie odważyłem się jechać dalej.Dziś pierwszy raz jechałem w kurtce i ochraniaczach na buty i pełnych rękawicach.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Płonia,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

http://www.sports-tracker.com/#/workout/strus1968/...

Kategoria SOLO



Komentarze
michuss
| 08:06 poniedziałek, 27 października 2014 | linkuj Morale w takiej sytuacji od razu spada, od razu odechciewa się jazdy.

Ostatnio złapałem kapcia po zmroku, na szczęście jeszcze w obrębie Morzyczyna i mogłem przy latarni dokonać wymiany.
strus
| 19:42 niedziela, 26 października 2014 | linkuj Marek masz racje ,jak jest zimno i zmienia się dętkę a dłonie drętwieją to już nie ma frajdy z jazdy.
Trendix
| 15:39 sobota, 25 października 2014 | linkuj Plany, planami a życie swoje ?? :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!