Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Blisko domu.

Niedziela, 26 stycznia 2014 · dodano: 26.01.2014 | Komentarze 2

Po 6-cio kilometrowej rozgrzewce po mieście ruszyłem w kierunku Klępina aby przejechać niepokonany wczoraj odcinek do Lubowa.
Zjeżdżając  z betonówki do Klępina wpadłem w poślizg na lodzie ale upadku nie było zdążyłem się podeprzeć  wcześniej wypiętą stopą.
Droga do Lubowa na całej szerokości dobrze ubity śnieg i dobra przyczepność.
Klępino - Lubowo
Klępino - Lubowo © strus
Dzisiejszego dnia od razu odziałem na prawą dłoń dwie rękawiczki ,niestety gdy zdjąłem pierwszą do robienia powyższego zdjęcia poczułem że mam  już przemrożone palce.Zamieniłem cienką rękawiczkę  na tunel którym owinąłem dłoń , dziś mocniej wiało może dlatego .Gdy dojeżdżałem do Żarowa było już wszystko OK ale ciasno w rękawiczce.Do Grzędzic droga w lepszym stanie niż była we wtorek ,bez problemu przejezdna dla roweru ale za to odcinek na DDR z Lipnika do skrętu w lewo na wiadukt masakra.Cały odcinek co prawda odśnieżony ale w lodzie ,zjechałem  podpierając się nogą bez pedałowania .Po drodze mijam starszych panów z STC wracających z przejażdżki a ja wjechałem na główną plażę nad Miedwiem.
Jezioro Miedwie częściowo pokryte lodem
Jezioro Miedwie częściowo pokryte lodem © strus
Jezioro do mola z jednej strony skute już lodem ,jeden starszy pan próbował sprawdzić wytrzymałość lody blisko zjeżdżalni i skończyło się zamoczeniem jednej stopy , ciekawe jak mu było ciepło w nią jak wracał rowerem do domu.

W okolicach amfiteatru chyba lód grubszy bo śmigało na nim około 10 - ciu łyżwiarzy.Mimo dużego mrozu na promenadzie dużo spacerowiczów.Dojechałem do końca promenady i ulicą Jeziorna udałem się do ścieżki rowerowej i pora wracać do domu.

Z lodowego podjazdu do Lipnika zrezygnowałem i pojechałem szosą dalej DDR była do Tesko posypana piaskiem.

TRASA:
Po Stargardzie,Mokrzyca,Klępino,Lubowo,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.


Kategoria SOLO



Komentarze
Trendix
| 15:41 niedziela, 26 stycznia 2014 | linkuj Ja jednak wolałem dziś na nogach pochodzić :) łatwiej równowagę złapać :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!