Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wielgowo - pętla Borsucza.

Niedziela, 12 stycznia 2014 · dodano: 12.01.2014 | Komentarze 2

Rano po śniadaniu popatrzałem na mapę gdzie by tu jechać aby zahaczyć jakieś wioski w których nie byłem i tak powstał plan który po przyjściu do piwnicy padł bo Kellys miał kapcia na przedzie i nie miałem ochoty zmieniać dętki więc wziąłem drugi rower lecz on na zaplanowaną trasę się nie nadawał.Długo nie myślałem i wybrałem szybką trasę i nie za długą i tak padło na Wielgowo ale przez DK 10.
Jadąc tak jak wczoraj Przemysłową znowu ostro wiało pomyślałem że dzięki temu laczkowi dziś się tak jak wczoraj nie zmęczę .Jadąc już ścieżką dużo osób wracało do domu i zazdrościłem im wiatru z którym ja musiałem walczyć aż do Płoni.Gdy już byłem na DK 10 wiatr był bardziej dokuczliwy ,ciężko było wykręcić większą prędkość.W necie na tych samych stronkach co sprawdzałem wczoraj podawali że wiatr wieje z prędkością 30 km/h a w porywach do 60 km/h ,tylko tych porywów było więcej niż wczoraj.Odbijając w Płoni na Zdunowo z ciekawości spojrzałem na średnia prędkość ,była zaledwie 22,2 km/h.Przejechałem przez Zdunowo i Wielgowo do pętli autobusowej przy ulicy Bursuczej w którą wjechałem i dotarłem do Wiślanej i  udałem się w drogę powrotną.Wczorajszy pech Daniela [4gotten] chyba dorwał dziś mnie , ten laczek w mtb jak się okazało nie był dziś pierwszy.Jadąc pasem awaryjnym na DK 10 przed zjazdem do Niedźwiedzia poczułem jak tył zaczyna mi siadać i tak zjechałem na przystanek przy tym zjeździe i zmieniłem dętkę .Przez przewiane dłonie ciężko nakładało mi się oponę a co najgorsze coś mi pompka nawaliła ,pompowałem 10 minut i nie byłem zadowolony z napompowania koła ale ruszyłem ,jakoś jechać trzeba.W Kobylance postanowiłem że nie zajadę nad Miedwie gdzie chciałem zobaczyć jak jest fala wolałem jak najszybciej dotrzeć do domu bo nie miałem już drugiego zapasu a kleić mi się nie chciało.Wracając przez Ceglana na boisku z naturalną trawa trwał mecz? Z powrotem jechało się EXTRA dzięki wiaterkowi w plecy.Mecz biali na czarnych
Mecz biali na czarnych © strus

Trasa:Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Płonia ,Zdunowo,Wielgowo,Zdunowo,Płonia ,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

Kategoria SOLO



Komentarze
Trendix
| 20:06 poniedziałek, 13 stycznia 2014 | linkuj a ten kręci dalej i kręci :)
davidbaluch
| 21:29 niedziela, 12 stycznia 2014 | linkuj oj wiało dziś.. fakt
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!