Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Zdunowo

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · dodano: 06.01.2014 | Komentarze 5

Do dzisiejszej wycieczki wychodziłem dwa razy ,pierwszy raz około 11-tej ubrałem się i gdy schodziłem po rower to na pół pietrze zobaczyłem że pada deszcz więc wróciłem do domu i rozebrałem się i zasiadłem do kompa i zacząłem przeglądać strony z prognozą pogody godzinową i oczywiście dane były sprzeczne.Drugie podejście zrobiłem godzinę później i mimo szarości na niebie to wyruszyłem.Chciałem zrobić tą samą trasę co ostatnio z małym dodatkiem tylko że na rowerze MTB.Ten dodatek to przejazd z Lipnika do Kunowa w którym dopiero dziś dojrzałem kościół.
Kościół - Lipnik
Kościół - Lipnik © strus
Gdy przejechałem przez Lipnik udałem się nad DK 10 do Kunowa przez polna drogę na której były jeszcze oznaki nocnego mrozu a wjeżdżając do Kunowa trzeba było bardzo uważać że by nie zaliczyć postoju w błocie lub wodzie które znajdowało się na całej szerokości drogi.Teraz dla rozrywki slalom między dziurami i kałużami aż do nowego odcinka szosy w kierunku Zieleniewa.
Cały czas obserwowałem niebo , miałem nadzieje że przejadę bez deszczu i tak dojechałem do Motańca mijając zaledwie jedną osobę na rowerze i to na dodatek starszą Panią która nie przelękła się złej pogody i wielokrotnie była widywana przez mnie.Gdy już miałem odbijać w kierunku Kałęgi pomyślałem skoro jadę mtb to po co mam jechać szosą lepiej lasem i pojechałem do końca ścieżki a następnie w las w kierunku Jezierzyc. W lesie błogą ciszę przerwali kładowcy ,ciekawe co na to mieszkańcy lasu??
Kierunek Jezierzyce
Kierunek Jezierzyce © strus
Jadąc w Jezierzycach ulicą Topolową rozlegał się piękny widok okolic Kołowa ,drzewa w śród mgieł ,aż żal że nie miałem aparatu ,telefonem nic nie wychodziło.Znowu jadąc do Płoni w lesie było dużo osób wyprowadzających swoich pupili tylko dla czego starsza pani idzie z pitbulem który gania luzem z konarem w pysku.W Zdunowie sprawdziłem która godzina i wydłużyłem o troszkę jadąc do Wielgowa a dalej w stronę Sowna , po drodze jedna 5 minutowa przerwa na to i owo przed moja leśna krzyżówką.
Leśny odpoczynek
Leśny odpoczynek © strus
Tam obrałem kierunek na Cisewo przez Wielichówko , jadąc na drodze zauważyłem namalowane sprayem co jakiś czas krzyżyki na środku drogi aż do Miedwiecka ,czyżby powstała szosa zamiast gruntu?

Miedwiecko - PKP
Miedwiecko - PKP © strus
Przez ostatnie wycieczki testowałem Endomondo i jestem zawiedziony np: mimo ustawionej pauzy podczas postoju czas nadal był odliczany , gubienie sygnału ,te same odcinki drogi a różne wyniki a najdziwniejsze że uruchomiane na dwóch takich samych telefonach pokazywało różne wyniki [Samsung Galaxy S 3] Została jeszcze odcinek do domu po szosie ,pogoda nadal nie zachęcająca do jazdy ,ciuchy masakra całe w błocie  jak i sprzęt znowu czeka mnie czyszczenie tylko kiedy?? jak braki wolnego czasu.

TRASA:Stargard,Lipnik,Kunowo,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Płonia,Zdunowo,Wielgowo,Puszcza Goleniowska,Wielichówko,Cisewo,Miedwiecko,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.





Kategoria SOLO



Komentarze
davidbaluch
| 06:45 środa, 8 stycznia 2014 | linkuj Ja używam endo, ale mi tam drobne przekłamania nie przeszkadzają, używam raczej jako pamiętnik wycieczek
Trendix
| 00:44 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj Darek dopadł Cię ten deszcz czy nie w końcu ?? :) ja używam SportsTrackera i to też głównie do oznaczenia przejechanej trasy :)
4gotten
| 23:01 poniedziałek, 6 stycznia 2014 | linkuj Osobiście korzystam ze Sportstrackera i nie narzekam. Próbowałem kiedyś Endo, ale szybko wrócicłem do ST.
Na błotne problemy polecam błotniki. Ze zdjęcia wynika, że rower ich nie ma, a bardzo się przydają.
Jarro
| 19:24 poniedziałek, 6 stycznia 2014 | linkuj Gratulacje, że Ci się dziś udało, mnie deszcz zniechęcił. Co do endomondo ja jeżdżę z i generalnie tylko do rysowania trasy. Przewyższenia - pokazuje bzdury, prędkości też jakieś takie uśrednione, odległości w miarę poprawnie - mi jednak jako amatorowi to wystarczy. Co do pauzy, zauważyłem, że się endo pauzuje jak gwałtownie zwalniam przed zatrzymaniem - jak pomału to często nie, ale i tak to nie zawsze działa. Ot zabawka na smartfona :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!