Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Noworoczna pięćdziesiątka.

Środa, 1 stycznia 2014 · dodano: 01.01.2014 | Komentarze 3

Po nieprzespanej nocy czas otworzyć nowy sezon rowerowy 2014 ,ruszyłem po 11-tej ,zaplanowałam przejechanie 50 km wybrałem Spidera jak się okazało że to był bardzo dobry wybór ponieważ wiał bardzo zimny przenikliwy wiatr a jadąc Meridą pokonałem 50 km w krótszym czasie.Jadąc do Morzyczyna o dziwo nikogo nie spotkałem dopiero jak robiłem fotkę przed Oś.Zielonym wracał pierwszy napotkany rowerzysta.

Grzybkom jak widać nie przeszkadza nawet mrozek a mi trochę dokuczał więc poprawiłem kominiarkę aby szczelnie zakrywała twarz i ruszyłem w dalszą drogę po gminie Kobylanka.Przejeżdżając nad DK 10 w Motańcu gdzy zobaczyłem pustą drogę  w kierunku Szczecina aż mnie kusiło odbić ale pojechałem wcześnie zaplanowaną trasą w kierunku Cisewa pokonując kolejno Kałęgę ,Niedźwiedź i Reptowo w którym było dużo oznak wczorajszych imprez.

Z Cisewa z pod lapidarium ruszyłem w drogę powrotną zahaczając  o promenadę w Morzyczynie gdzie już sporo osób spacerowało i ruszyło na rowery.

TRASA: Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.


Kategoria SOLO



Komentarze
Trendix
| 15:30 czwartek, 2 stycznia 2014 | linkuj Szacun Darek że po nieprzespanej nocy chciało Ci się jeszcze jechać :) Powodzenia w Nowym Roku :)
Jarro
| 19:39 środa, 1 stycznia 2014 | linkuj Grzybki prima sort :). Niestety niejadalne:). Ja rok temu w sylwestra nazbieram jadalnych zimówek aksamitnotrzonowych. W tym roku nie ma, bo jest.... za ciepło. Dziś faktycznie wiało, chyba resztki płynu niezamarzającego w żyłach uchroniły przed przemarznięciem.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!