Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 129198.39 kilometrów w tym 12115.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 71.15km
  • Teren 14.00km
  • Czas 03:01
  • VAVG 23.59km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 2562kcal
  • Podjazdy 283m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po pracy z Tomaszem do Serca Puszczy.

Piątek, 25 sierpnia 2017 · dodano: 25.08.2017 | Komentarze 1

Tomasz wrócił po urlopie i dziś rano w pracy umówiliśmy się na rundę tym razem na góralach ale bez celu dojazdu.Spotkaliśmy się na DDR-ce przy Teco i od razu Tomek zaproponował Serce Puszczy bo w tym roku nie miał okazji pojeździć na Bukowej ja po wczorajszej setce za bardzo nie miałem ochoty na górki  ale co się nie zrobi dla kolegi.Trasę pokonaliśmy tym samym szlakiem co w niedziele jechałem z Januszem i Kuba tylko z większą prędkością a mianowicie przez Jezierzyce i Sosnówko do Drogi Bieszczadzkiej a nią
do Drogi Kołowskiej i do Serca Puszczy tam duże nawodnienie i zawracały do Kołowa.
Dojazd pożarowy 17 - Droga Bieszczadzka
Dojazd pożarowy 17 - Droga Bieszczadzka © strus
Serce Puszczy
Serce Puszczy © strus
Żeby nie wracać ta samą drogą jedziemy Drogą Kołowską przez Dobropole Gryfińskie i docieramy do DW 120 a dalej przez Stare Czarnowo i Kołbacz kierujemy się do gminy Kobylanka.W wielu miejscach w Starym Czarnowie ozdoby związane z jutrzejszymi dożynkami ,prawie przy każdym domu a ja kilka uwieczniłem.
Dożynki w Starym Czarnowie
Dożynki w Starym Czarnowie © strus


Do DDR-ki prowadzącej do Stargardu dojechaliśmy przez Bielkowo i Jęczydół  a dalej odprowadziłem Tomka w okolice Oś,Pyrzyckiego a następnie skierowałem się do domu pokonują 50 kilometrów po pracy z dużym plusem.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Śmierdnica,Sosnówko,Kołowko,Kołowo,Kołówko,Dobropole Gryfińskie,Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Jęczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard,Giżynek,Stargard.
M A P KA :

Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 105.17km
  • Teren 21.00km
  • Czas 04:26
  • VAVG 23.72km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 3882kcal
  • Podjazdy 288m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przypadkiem 100 km.

Czwartek, 24 sierpnia 2017 · dodano: 24.08.2017 | Komentarze 5

Miałem jechać na tereny Janusza i Kuby ale nie udało mi się wcześnie wyjechać a gdy ja zasiadłem na Vipera to oni pewnie kończyli wycieczkę więc pojechałem w przeciwną stronę  w kierunku remontowanej DW 142 żeby na nią wjechać w Starej Dąbrowie i przejechać do końca czyli Lisowa.Na początku główną drogą do Klępina a dalej Michałowym skrótem do Grabowa a następnie jak zawsze miałem w okolicy Kiczarowa pojechać do Kicka ale dziś to było nie możliwe ponieważ w pewnym momencie droga i jej okolice nie były przejezdne ani nie było możliwości obejścia dużej ilości wody i błota.

"Michałowy" skrót do Grabowa © strus
Zapora wodna w drodze do Kicka
Zapora wodna w drodze do Kicka © strus
Musiałem zawrócić i gdy dojechałem do drogi prowadzącej do strzelnicy zapytałem kierowce wyjeżdżającego z pola czy tą drogą dojadę w okolice Kicka a on potwierdził wiec nie zastanawiając się dojechałem do DW 106 przed Kickiem i przez Starą Dąbrowę docieram w końcu na wojewódzką po której jadę około 11 kilometrów do krzyżówki z DK 20.

"Chociwelka" DW 142 © strus

Przejeżdżam na drugą stronę DK 20  i kieruje się do Lisowa w którym byłem raz ale tym razem nie wróciłem na szosę  tylko gruntową drogą z dużą ilością wody przez Mariankowo i Marianowo jadę do Wiechowa a tam bezskutecznie próbuję uzupełnić napoje ale jak to na wioskach było tylko piwo.
Lisowo (niem.Vossberg)  Kościół filialny p.w. Matki Bożej Częstochowskiej
Lisowo (niem.Vossberg) Kościół filialny p.w. Matki Bożej Częstochowskiej © strus
Wiechowo (niem.Büche) Kościół i pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej
Wiechowo (niem.Büche) Kościół i pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej © strus
Z Wiechowa prawie do Brudzewic droga masakra ale jeden wielki plus to sklep w Sulinie gdzie isotoników była duża gama nawet na banany i batony Oshee się załapałem i zrobiłem sobie pauze na konsumpcję przy sklepie.Po posiłku pora ruszać w dalszą drogę ,obrałem kierunek do DK 10 i wtedy postanowiłem że muszę 100 km dziś zaliczyć. Skierowałem się do Żukowa aby spróbować przedostać się do Rzeplina pokonując Inę która bardzo wylała w okolicy Tychowa i Witkowa.
Żukowo (niem.Suckow an der Ihna) Kościół filialny p.w. św. Antoniego z XV w
Żukowo (niem.Suckow an der Ihna) Kościół filialny p.w. św. Antoniego z XV w © strus
Ina w okolicy Żukowa
Ina w okolicy Żukowa © strus

Po udanym i bezproblemowym pokonaniu Iny znalazłem się w Rzeplinie i gdy zobaczyłem ile jest kilometrów do Stargardu więc trzeba było wyruszyć na poszukiwanie kilometrów brakujących. Za Krępcewem odbijam na Strzebielewo a następnie postanawiam pojechać
do Kluczewa przez Kurcewo i Strzyżno.
Krępcewo (niem.Kremzow) Słupy bramne z 1860r
Krępcewo (niem.Kremzow) Słupy bramne z 1860r © strus
Kurcewo (niem. Krüssow) Poniemieckie silosy
Kurcewo (niem. Krüssow) Poniemieckie silosy © strus
W Kluczewie spojrzałem na licznik i brakuje jeszcze kilometrów więc przez Oś.Lotnisko i strefą przemysłową jadę do Golczewa a tam odbijam za wiaduktem nad S10 w stronę Lipnika do DDR-ki która mimo pięknej pogody była pusta na odcinku do Stargardu.Tak mi się dobrzej dziś jechało że aż szkoda było wracać do domu ,zanim to zrobiłem zaliczyłem  jeszcze małą rundkę po mieście
TRASA:
Stargard,Klępino,Grabowo,Kiczarowo,Kicko,Stara Dąbrowa,Lisowo,Mariankowo,Marianowo,Wiechowo,Sulino,Golinka,Barzkowice,
Brudzewice,Żukowo,Rzeplino,Krępcewo,Strzebielewo,Kurcewo,Strzyżno,Kluczewo,Golczewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A :






Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 62.57km
  • Teren 28.00km
  • Czas 02:50
  • VAVG 22.08km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2484kcal
  • Podjazdy 294m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Z Januszem i Kubą w realu.

Niedziela, 20 sierpnia 2017 · dodano: 20.08.2017 | Komentarze 4

Wiedziałem że Janusz z Kubą wybierają się w okolice Stargardu gdy wyruszała napisałem SMS do Janusza z zapytaniem gdzie są i okazało się że są na trasie Niedźwiedź - Motaniec ,zapomniałem że to dwa ranne ptaszki jak się później okazało to wyjechali o 7.30 gdy ja jeszcze spałem.Pojechałem najkrótszą trasą na przeciw kolegom ze Szczecina i na 13 kilometrze w Kobylance spotkaliśmy się drugi raz w realu a po raz pierwszy razem pokręciliśmy trochę kilometrów i porozmawialiśmy sobie.Obraliśmy kierunek na  Puszczę Bukową dojeżdżając do niej przez Jezierzyce.Zaczynając w Sosnówku wspinaczkę drogą Bieszczadzką jedziemy razem za Kołowo i zatrzymujemy się przy Sercu Puszczy.

Janusz z Kubą na Bieszczadzkiej
Janusz z Kubą na Bieszczadzkiej © strus
Nie wiem jak długo ale w miłej atmosferze porozmawialiśmy sobie aż Janusz stwierdził że Kuba jest już głodny i trzeba zbierać się do drogi do domu.Miałem zjechać początkowo drogą Górską ale zrezygnowałem na obawy dalszej drogi do Płoni po błotnistych drogach i postanowiłem wracać tą samą drogą a żeby coś wstawić na bloga zatrzymałem się w Kołowie kolo stawu.
Ja z Kubą w okolicy Serca Puszczy
Ja z Kubą w okolicy Serca Puszczy © strus
Kołowo
Kołowo © strus
Droga powrotna to szybki powrót z zatrzymywaniem się jedynie spowodowanym ruchem na drodze bo przypomniało mi się że miałem wrócić około 14.30 - 15.00 i zdążyłem byłem 4 minuty przed czasem.
DZIĘKI JANUSZ I KUBO ZA KILOMETRY RAZEM PRZEJECHANE myślę że w miłej atmosferze i do nasteępnego spotkania.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Śmierdnica,Sosnówko,Kołówko,Kołowo i z powrotem ta samą drogą do Stargardu.
M A P K A :

  • DST 50.26km
  • Teren 14.60km
  • Czas 02:49
  • VAVG 17.84km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2557kcal
  • Podjazdy 109m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez PKP lasami.

Sobota, 19 sierpnia 2017 · dodano: 19.08.2017 | Komentarze 2

Kolejna pięćdziesiątka przejechana z Iwonką rozpoczęta od dojazdu na cmentarz w Grzędzicach ale tym razem gruntową ulicą z pominięciem Żarowa która pod koniec był w kilku miejscach zalany wodą że trzy razy trzeba było zejść z roweru i pomaszerować polem. Jeszcze gorszy był odcinek gruntówki przez cmentarzem gdzie jechaliśmy po prosu błotem które ja usuwałem z rowerów gdy Iwonka robiła porządki przy grobie.Po porządkach skierowaliśmy się w stronę Lipnika ale nie dojechaliśmy ponieważ przejazd kolejowy był nie przejezdny przez prace na torach.Droga w kierunku Sowna przez las była w wodzie i błocie więc nie było wyboru i pojechaliśmy jak ostatnimi razami do Sowna przez Żarowo i Poczernin.  a plany były inne ale jej pokrzyżowało PKP.
Gruntowa ul.Podmiejska
Gruntowa ul.Podmiejska © strus
Zamknięty przejazd kolejowy
Zamknięty przejazd kolejowy © strus
W Sownie gruntowa drogą dojechaliśmy do dojazdu pożarowego 32 i pojechaliśmy  bezpośrednio do Reptowa i zdziwiłem się jakością
tej drogi od krzyżówki na Wielichówko do Reptowa stan jej bardzo dobry pozwalający szybko jechać jedynie ostatnie 200 metrów w lesie
z dużą ilością wody.Przemierzając leśne ścieżki gdzie tylko się spojrzy wszędzie pięknie kwitnące wrzosy w bardzo dużych ilościach.
Pajączek w Sownie
Pajączek w Sownie © strus
Wrzosy w okolicy dojazdu pożarowego 32
Wrzosy w okolicy dojazdu pożarowego 32 © strus
Dojazd pożarowy 32
Dojazd pożarowy 32 © strus
W Reptowie staliśmy przez szlabanem 10 minut i nic więc pod nim przeszedłem rozejrzałem się i NIC  , wróciłem po rower i małżonkę a następnie przeszliśmy ostrożnie pod szlabanami.Jadąc do Kobylanki nie było słychać aby jakiś pociąg jechał może jakaś awaria albo ktoś zaspał.Iwonce odezwało się kontuzjowane jesienią kolano i chciała wracać do domu.Pojechaliśmy najkrótszą droga do DDR-ki a nią prosto do domu,
Zjazd z nad S10
Zjazd z nad S10 © strus
TRASA:
Stargard,Grzędzice,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A :
Kategoria REKREACJA, RODZINNA


  • DST 50.06km
  • Czas 01:54
  • VAVG 26.35km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 2349kcal
  • Podjazdy 197m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50 - tka po pracy.

Czwartek, 17 sierpnia 2017 · dodano: 17.08.2017 | Komentarze 3

Dawno nie byłem po pracy na rowerze ,zamiar miałem taki wczoraj ale deszcz pokrzyżował moje  plany ale za to dziś aura dopisała i zaraz po powrocie z pracy wyruszyłem na standardową pięćdziesiątkę po gminie Kobylanka chodź odcinki trasy pokonałem w innej kolejności niż to robiłem przeważnie.Od razu udałem się do DDR-ki  prowadzącej do Motańca a ja pojechałem na koniec Niedźwiedzia pod las czyli 3 km od Zdunowa a tam zawróciłem.

W Reptowie dojechałem do dwóch miejsc gdzie można przejechać przez przejazdy kolejowe ten drugi po wczorajszym remoncie torów
został kiepsko wykończony ciekawe czy dla tego że planują jego zamkniecie ? Rowery na wąskich oponach lepiej przeprowadzić a że szlabany były opuszczone zawróciłem do DDR-ki w Kobylance. Ścieżką dojechałem do Lipnika a tam odbiłem na Żarowo przez Grzedzice żeby dojechać do kolejnej DDR-ki na której kiedyś postawiona ławeczka ekologiczna został przez jakiś oszołomów uszkodzona a później do domu na obiadek
Przejazd Kolejowy w Reptowie w kierunku na Cisewo
Przejazd Kolejowy w Reptowie w kierunku na Cisewo © strus
Nowe tory w Grzędzicach
Nowe tory w Grzędzicach © strus
Zniszczona ławeczka ekologiczna
Zniszczona ławeczka ekologiczna © strus

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,
Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.

M A P K A:
Kategoria PO PRACY, SOLO


  • DST 56.14km
  • Teren 22.00km
  • Czas 03:18
  • VAVG 17.01km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 2859kcal
  • Podjazdy 99m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerostrada z Iwonką

Wtorek, 15 sierpnia 2017 · dodano: 15.08.2017 | Komentarze 3

Zamiary były na Puszczę Bukową ale awaria manetki w rowerze małżonki sprawiła że trzeba było górek unikać a że dość gorąco to postanowiliśmy skryć się  na leśnych ścieżkach.Wyruszyliśmy podobnie jak w niedzielę udając się do Poczernina przez Lubowo a tam skierowaliśmy się do krzyżówki DW 141 Z DW 142 żeby za nią odbić na "rowerostradę" czyli dojazd pożarowy 18
Łąka między Żarowem a Lubowem
Łąka między Żarowem a Lubowem © strus
Kamienisty dojazd pożarowy 18
Kamienisty dojazd pożarowy 18 © strus

Prawie siedmiokilometrowy odcinek szutrowy dziś był trochę w lepszym stanie niż gdy jechałem ostatnim razem ale mimo to dał się we znaki nadgarstkom małżonki  że gdy wróciliśmy na nieco lepszą drogę skorzystaliśmy z parkingu leśnego na odpoczynek.
Na leśnym parkingu
Na leśnym parkingu © strus
Po leśnej rundce wracamy przez Strumiany do Sowna gdzie Iwonka nie dała się na mówić na kolejne leśne ścieżki tylko chciała jechać szosą.Nic nie pozostało jak wracać ta samą drogą bo chciałem zaoszczędzić małżonce długiej wspinaczki za Smogolicami i na dodatek pod wiatr który dziś mocno hulał a najbardziej go odczułem na górce przed Lubowem ,tak dawał po łysinie że aż mnie głowa rozbolała.
Leśne wrzosy
Leśne wrzosy © strus
Wracając bociany miedzy krowami nadal były a do wiadomości Janusza w Poczerninie spadły dwa gniazda [ponoć wiatr] a miejscowi częściowo je odbudowali.Wiatr w drodze bardzo dokuczał że małżonka po powrocie powiedziała że się czuje jak po Bukowej.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Bącznik,Łęsko,Strumiany,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard
M A P K A :
Kategoria REKREACJA, RODZINNA


  • DST 87.37km
  • Czas 03:22
  • VAVG 25.95km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 3972kcal
  • Podjazdy 279m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gardno

Poniedziałek, 14 sierpnia 2017 · dodano: 14.08.2017 | Komentarze 2

W końcu miałem trochę więcej czasu i mogłem solo zrobić rundkę Meridą ,wybrałem na cel Gardno w którym dawno nie byłem ,żeby nie jechać w dwie strony ta samą drogą na początku do DW 119 pojechałem wydłużoną drogą z Kołbacza do Starego Czarnowa przez Dębinę.
Wiadukt nad Dw 119 w Starym Czarnowie
Wiadukt nad Dw 119 w Starym Czarnowie © strus
Ze Starego Czarnowa wjechałem na DW119 i dojechałem do Będgoszczy a tam odbiłem w kierunku Gardna przez miedzy innymi Chabowo.Po kliku set metrach po zjechaniu z wojewódzkiej jakość szosy mocno się pogorszyła i trzeba było uważnie jechać.
Zaliczyłem Chabowo,Babin,Parsów i Drzenin a przed mną było już tylko Gardno które przywitało mnie niemiłym widokiem a mianowicie
potrącona parą jenotów a na liczniku miałem 45 kilometrów
Chabowo (niem.Alt Falkenberg) Kościół filialny p.w. Najświętszej Marii Panny Matki Kościoła, kamienno-ceglany, przebudowany w 1850 r
Chabowo (niem.Alt Falkenberg) Kościół filialny p.w. Najświętszej Marii Panny Matki Kościoła, kamienno-ceglany, przebudowany w 1850 r © strus
Granica gmin
Granica gmin © strus
Gardno (niem.Garden) Kościół parafialny p.w. NSPJ z 1 poł. XIII w
Gardno (niem.Garden) Kościół parafialny p.w. NSPJ z 1 poł. XIII w © strus
Z Gardna skierowałem się ponownie do Starego Czarnowa przez Żelisławiec zatrzymuję się na rondzie przy strefie przemysłowej w Gardnie urzekł mnie widok Puszczy Bukowej i wielkość budowanych tam magazynów Zalando.
Puszcza Bukowa - widok z Gardna
Puszcza Bukowa - widok z Gardna © strus
Zalando w Gardnie
Zalando w Gardnie © strus
Tak na prawdę to nie pamiętam kiedy ta trasę pokonywałem ostatnim razem że aż zapomniałem przez jakie wioski będę jechał ,czas mijał a ja już ponownie byłem w Czarnowie w którym widziałem po raz pierwszy patrol policji schowany w krzakach na przeciwko orlika.
Kartno (niem.Kortenhagen)  Kościół filialny p.w. Podwyższenia Krzyża Św. z XIII w
Kartno (niem.Kortenhagen) Kościół filialny p.w. Podwyższenia Krzyża Św. z XIII w © strus
Glinna (niem.Glien) Dwór z 1830 roku
Glinna (niem.Glien) Dwór z 1830 roku © strus
Ze Starego Czarnowa najkrótszą drogą docieram do DDR-ki w Morzyczynie i kieruje się do domu ale w Lipniku sprawdziłem godzinę i do umówionego  obiadu miałem jeszcze trochę czasu więc odbiłem na Żarowo przez Grzędzice a w mieście przed klatka na schodach zobaczyłem niespodziankę
Niespodzianka na ul.Reja
Niespodzianka na ul.Reja © strus
T R A S A:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Dębina,Stare Czarnowo,Będgoszcz,Chabowo,Babin,
Parsów,Drzenin,Gardno,Żelisławiec,Kartno,Glinna,Stare Czarnowo,Kołbacz,Nieznań,Bielkowo,Jeczydół,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,
Grzędzice,Żarowo,Stargard
T R A S A :



Kategoria REKREACJA, SOLO


Po przerwie z małżonką

Niedziela, 13 sierpnia 2017 · dodano: 14.08.2017 | Komentarze 1

Po pięciu popołudniówkach trochę spraw się nazbierało na sobotę więc dopiero w niedzielę z trudami wyruszyliśmy z Iwonka na rundkę
ponieważ gdy poszliśmy małżonki Merida stała na kapciu a po drodze jeszcze problemy z przerzutkami [uszkodzona manetka].
Pojechaliśmy na początku pod Klępino zobaczyć stan rzeki Ina ale już droga była przejezdna tylko bardzo śmierdziało i mnóstwo owadów w powietrzu.
Ina w okolicy Klępina
Ina w okolicy Klępina © strus
Zawróciliśmy i skierowaliśmy się do DDR-ki prowadzącej do Żarowa gdzie odbiliśmy na Poczernin przez Lubowo i Rogowo. W Poczerninie trafiliśmy na pozostałości po ultramaratonie Kołobrzeg - Szczecin i wyjechaliśmy na remontowanej "Berlińce"
Po ultramaratonie Kołobrzeg - Szczecin
Po ultramaratonie Kołobrzeg - Szczecin © strus
Na
Na "Berlince" © strus

Po niecałych 2 kilometrach jazdy remontowaną  drogą docieramy do krzyżówki z DW 141 gdzie spotykamy Niemców którzy zabłądzili w drodze do Szczecina .Zdziwiło mnie że jechali bez mapy i byli młodzi.Jechali za nami do Sowna i skierowałem ich do S3 prze Strumiany
 a my wjechaliśmy w las na dojazd pożarowy 32 i skierowaliśmy się do Reptowa przez Wielichówko i Cisewo.Mało nam czasu zostało bo byliśmy umówieni na 17.30 więc skrótem z Reptowa pojechaliśmy do DDR-ki w Morzyczynie a nią Iwonka prosto do domu a ja objechałem jeszcze Lipnik
Przejazd nad DK 10 w Morzyczynie
Przejazd nad DK 10 w Morzyczynie © strus

TRASA:
Stargard,Mokrzyca,okoliceKlępina,Mokrzyca,Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Kępinka,Wielichówko,Cisewo,
Reptowo,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A :
Kategoria REKREACJA, RODZINNA


  • DST 66.08km
  • Teren 16.00km
  • Czas 03:48
  • VAVG 17.39km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 3234kcal
  • Podjazdy 213m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na obiad do Załomia.

Niedziela, 6 sierpnia 2017 · dodano: 06.08.2017 | Komentarze 6

W niedzielny poranek przy śniadaniu małżonka zaproponowała obiad w pizzerii "Zaścianek" która znajduje się w  Załomiu i tak jak 15-tego czerwca ruszyliśmy prawie ta samą trasą z pominięciem grzybków Pucku.Pierwszą przerwę zrobiliśmy na parkingu za leśniczówko Strumiany.
Przerwa na parkingu
Przerwa na parkingu © strus
Droga do Klinisk oprócz że dziurawa to nic się na niej nie działo ale za to gdy dojechaliśmy do S3 postanowiliśmy zejść z rowerów i przejść na drugą stronę prowadząc rowery  przejściem dla pieszych.Czekaliśmy aż ktoś nam umożliwi przejście ,zatrzymały się dwa auta i wkroczyliśmy na przejście i gdy wkraczaliśmy na ostatni pas czyli czwarty [lewoskręt] jakiś DEBIL na rejestracji FZG 1..... dalej nie zapamiętałem ominął stojące auta uderzył mi w przednie koło i pojechał prosto.Na szczęście tylko wyrwał mi rower z jednej dłoni i nic się nie stało ,tylko mnie zdziwiło że widząc że na dwóch pasach jazdy na wprost auta stoją dlaczego chciał je wyprzedzić pasem do lewo skrętu a na dodatek stojące auta były co najmniej 5 metrów przed pasami.Małżonka po tym incydencie powiedziała że już nigdy ta drogą nie pójdzie.

Roztrzęsiona małżonka po chwili przerwy zasiadła na swej meridzie i pojechaliśmy na obiad do "Zaścianka" drugi raz w tym roku i ostatni.Nie polecam tego lokalu nie wiem czy zmienił się właściciel czy kucharz ale nie smakowała pizza ze szpinakiem którym była posypana po upieczeniu.I tak samo do Wielgowa pojechaliśmy lasem z którego wywożono ścięte drzewa i było grząsko przez to odbiliśmy na szutrową drogę pożarową 43

Nad S 3 w okolicy Załomia
Nad S 3 w okolicy Załomia © strus
Z Wielgowa udaliśmy się do Niedźwiedzia wzdłuż muru szpitalnego w Zdunowie gdzie ostanie 500 metrów było bardzo błotniste z dużą
ilością komarów.Dalsza droga to standard czyli dojazd do DDR-ki w Kobylance przez Reptowo i prosto do domu.


TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Strumiany,Kliniska Małe,Kliniska Wielkie,Pucice,Załom,Wielgowo,Zdunowo,
Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard
M A P K A :
Kategoria REKREACJA, RODZINNA


  • DST 75.06km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:13
  • VAVG 23.33km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 3313kcal
  • Podjazdy 332m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na dwóch rowerach.

Sobota, 5 sierpnia 2017 · dodano: 05.08.2017 | Komentarze 3

Dzisiejsza jazda podzielona na dwa etapy,pierwszy pokonałem sam używając roweru  Merida Speeder , wyjechałem za późno i nie zdołałem zaliczyć pięćdziesiątki . Ruszyłem do DDR-ki w Kluczewie przez Witkowo Drugie a dalej ścieżką pojechałem przez Oś.Tańskiego do strefy przemysłowej która znajduje się na terenach poradzieckiego lotniska. Zaliczyłem teren na którym stoi logo firmy
Carcotec Poland
Logo Carcotec Poland
Logo Carcotec Poland © strus
Zanim wróciłem do domu po małżonkę zrobiłem rundkę od ronda w Golczewie zaliczając Skalin,Wierzchląd,Kunowo żeby znaleźć się na DDR-ce prowadzącej przez Giżynek do Stargardu w którym zrobiłem rundkę po mieście.Gdy dotarłem do domu doprowadziłem dwa rowery do porządku i zadzwoniłem po Iwonkę .Ja zmieniłem rower na Vipera i wyprowadziłem Iwonki Meride a następnie rozpoczęliśmy przejażdżkę od dojazdu na cmentarz w Grzędzicach przez Żarowo,tam porządki i nagle niebo nad nami zrobiło się brzydkie.
Sprawdziłem godzinową prognozę pogody która zapowiadała opady deszczu które nadchodziły z Niemiec i niestety  pierwszy deszcz złapał nas po niecałych 20 km za Morzyczynem.Postanowiliśmy zawrócić.

Wróciliśmy DDR-ką do Stargardu i zrobiliśmy jeszcze rundkę po mieście ,jedynym plusem było że dzięki opadom małżonka jechała dość
szybko jak za dawnych czasów :) ale nie udało nam się przejechać zaplanowanej trasy.
TRASA 1:
Stargard,Witkowo Drugie,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Skalin,Golczewo.Giżynek,Stargard.
TRASA 2:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
Część pierwsza - Speeder:
Część druga- Viper: