Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2014

Dystans całkowity:959.00 km (w terenie 131.00 km; 13.66%)
Czas w ruchu:44:13
Średnia prędkość:21.69 km/h
Suma podjazdów:620 m
Suma kalorii:5855 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:79.92 km i 3h 41m
Więcej statystyk

Ucieczka przed deszczami.

Czwartek, 5 czerwca 2014 · dodano: 05.06.2014 | Komentarze 2

Wyjeżdżając z domu miałem zamiar dojechać na Podjuchy przez Kołowo ,ale dzisiejsza trasa była weryfikowana na bieżąco przez deszczowe chmury i ucieczki przed nimi.Ledwie ruszyłem i już na Ceglanej pojawiły się pierwsze krople i tak jechałem aż do stacji paliw w Motańcu.Jak wjechałem w las to przez drzewa krople się nie przedostawały.Jak dotarłem do Sosnówka to przeraziły mnie chmury deszczowe gdzieś w okolicy Dobropola i wróciłem na Pyrzcką  i postanowiłem pojechać proponowaną drogą przez Jarro , po drodze wpadły mi w oko dwa pojazdy.
Star 25
Star 25 © strus
Lokomotywa na ul.Pyrzyckiej w Szczecinie
Lokomotywa na ul.Pyrzyckiej w Szczecinie © strus
Odcinek do Koziej sam jakoś szybko pokonałem niż w sobotę z Żonką ,dla pewności sprawdziłem na mapie czy to na pewno da droga ,zmylił mnie na drzewie opis że to czarny szlak.
Krzyżówka na Koziej
Krzyżówka na Koziej © strus
Droga okazała się bardzo łatwa i na dodatek prawie cały czas z górki ,jak wjechałem na przeprawę nad A6 od razu poznałem że tu już byłem jadąc z Kołowa.Po zaliczeniu Majowego i Słonecznego wyjechałem na DDR -kę na Struga.Kolejna zmiana planu bo z centrum nadciągały kolejne chmurzyska i Gryfińską pojechałem do Dąbia ,gdzie w parku zrobiłem sobie małą przerwę na małe co nie co.
Małe co nie co
Małe co nie co © strus
Ledwie ruszyłem a na brzegu Płoni dojrzałem czaplę siwą pierwszy raz w mieście ale gdy się zbliżyłem uciekła na drugi brzeg.
Czapla siwa
Czapla siwa © strus
Drugie podejście częściowo nie udane,ale  trafiłem w trakcie lotu na drugą stronę Pomorskiej tam już nie miałem jak dojechać.Coraz bardzie myślę o zakupie Samsunga Galaxy Zoom bo lustrzanki nie chce mi się wozić.
Czapla siwa w locie
Czapla siwa w locie © strus
Pora ruszyć w stronę Tczewskiej ,gdzie zrobiłem kółeczko Nowoprzestrzenną do ronda przy Goleniowskiej.
Nowe rondo przy Goleniowskiej
Nowe rondo przy Goleniowskiej © strus
Wjazd na DDR przy Tczewskiej
Wjazd na DDR przy Tczewskiej © strus
Przy Nieśmiałej dokupiłem isotonika i ruszyłem w dalszą drogę.W Morzyczynie zajechałem na bajerę do swojego mechanika i to był błąd,
pogadaliśmy około 10 minut i nagle zrobiło się ciemno i znowu trzeba było uciekać.Chmury dogoniły mnie na przejeździe nad S10 a pierwsze krople pokazały się przed Lipnikiem.
Ciemno przy S10
Ciemno przy S10 © strus
Przez to zrezygnowałem z jazdy przez Grzędzice i Żarowo i chciałem jak najszybciej dotrzeć do domu ale nie udało się , jak dojeżdżałem do południka to luneło i schowałem się pod kasztanowcami.
15 południk
15 południk © strus
Nadal byłem suchy jak ruszyłem po deszczu ale nie długo bo do Ceglanej na której było dużo wody i jadąc bez błotników .......
To nic w porównaniu z nowym odcinkiem drogi na I Brygady gdzie woda płynęła całą szerokością ulicy i była głęboka i tak po pachybyłem cały przemoczony. A prawie się udało.

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Jezierzyce,Sosnówko,Płonia,Klęskowo,Zdroje, Dąbie,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

Kategoria SOLO


Z małżonką do Lubczyny.

Niedziela, 1 czerwca 2014 · dodano: 01.06.2014 | Komentarze 4

Wybraliśmy jak najkrótszą drogę do Sowna co było wielkim błędem , na początku nic nie zapowiadało złej drogi.
Droga z Grzędzic do Sowna
Droga z Grzędzic do Sowna © strus

Zaraz po wyjeździe z lasu powyżej , walczyliśmy z piachami ,miejscami trzeba było prowadzić rower bo był bardzo głęboki nie pozwalający żonie na jazdę a jak upadła to dopiero się na słuchałem.Najkrócej pisząc stwierdziła że wczorajsze 70 km nie zmęczyło jej jak pierwsze 14 km dziś ,obiecałem że postaram sie unikać kolejnych piachów.Mieliśmy zaplanowana przerwę na parkingu za Strumianami ,niestety na obu parkingach wszystkie stoły były zajęte [obficie zastawione żarciem - tak Polacy odpoczywają] i przerwa była na szlabanie.
Krzyżówka Kliniska-Stawno-Strumiany
Krzyżówka Kliniska-Stawno-Strumiany © strus
Przed Rurzycą mieliśmy odbić na Iwno ale jakoś przeoczyłem to i dopiero za Warcisławcem wjechaliśmy na właściwą drogę i już prosta drogą docieramy do celu czyli na plażę.
Nowa marina w Lubczynie
Nowa marina w Lubczynie © strus
Odpoczynek nad wodą w Lubczynie
Odpoczynek nad wodą w Lubczynie © strus
Zakłócanie wypoczynku
Zakłócanie wypoczynku © strus
Plaża w Lubczynie
Plaża w Lubczynie © strus
Po 20 -to minutowym leniuchowaniu ruszyliśmy w kierunku zaplanowanego posiłku w Pizzerii Zaścianek w Załomiu.
Na szczęście można było płacić kartą bo zapomniałem w Stargardzie wybrać gotówkę.Pizzerie mogę polecić ,na pewno smaczniejsze jedzenie niż na Goleniowskiej w Marco Polo.

Jeszcze podczas posiłku musiałem namówić małżonkę na 4km leśnej drogi do Wielgowa która okazała się też ciężka ale już nie tak jak do Sowna.Pierwsze dwa kilometry było OK dopiero kolejne były ciężkie te po przejechaniu nad S3 ale obyło się bez scen.
Sosna przed Wielgowem
Sosna przed Wielgowem © strus
Jak zobaczyła znajome tereny od razu dostała wiatr w plecy i bez żadnej przerwy do Niedźwiedzia dojechaliśmy.
Kwiatki w Niedźwiedziu
Kwiatki w Niedźwiedziu © strus
Tam chwila na większy łyk płynów i batona a dale już bez przerw do domu w dużym ruchu na DDR-ce od Morzyczyna do Tesco.

TRASA:
Stargard,Grzędzice, Grzędzice Majątek, Sowno,Strumiany,Kliniska Małe,Kliniska Wielkie,Rurzyca,Dobroszyn,Warcisławiec,Smolno,Lubczyna,Bystra,Czarna Łąka,Pucice,Załom,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard

Kategoria RODZINNA