Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 71.42km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:48
  • VAVG 25.51km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 3059kcal
  • Podjazdy 171m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Węzeł Dąbie.

Niedziela, 2 lutego 2020 · dodano: 02.02.2020 | Komentarze 3

Zanim dotarłem do DDR-ki na Żarowo i spotkałem małżonkę z kijami zaliczyłem dodatkowe sześć kilometrów po mieście bo nie wiedziałem gdzie mam jechać bo ostatni cały czas jeżdżę po tych samych drogach i tym razem bo zaliczeniu Żarowa jadę do DDR-ki w Grzędzicach a nią do wiaduktu w Motańcu a dalej kieruję się do Niedźwiedzia do nowej drogi do Zdunowa.
Kościół Przemienienia Pańskiego w Stargardzie
Kościół Przemienienia Pańskiego w Stargardzie © strus
Spotkanie z małżonką
Spotkanie z małżonką © strus
Zapora w Zdunowie
Zapora w Zdunowie © strus
Pokonuję trzy przeszkody na nowej drodze i wjeżdżam na główną drogę do Wielgowa z Płoni i kieruje się do węzła Dąbie z kilometrowymi utrudnieniami na Bałtyckiej która jest wyłączona z ruchu ale rowerem da się rade ale trzeba jechać ostrożnie.Szybko dojeżdżam do celu a na liczniku pojawia się dystans 40 km który pokonałem w większości pod dokuczliwy wiatr i po kilku fotkach będzie trzeba wracać bo na piętnastą umówiłem się z Iwonka na obiad.
Wjazd na węzeł Dąbie
Wjazd na węzeł Dąbie © strus

Żeby nie męczyć się ponownie na Bałtyckiej jadę wydłużoną drogą aby przy okazji zobaczyć w jakiej formie jest dojazd pożarowy 40 którym mogę dojechać do Reptowa a przede wszystkim do Sowna po której dawno nie jechałem ,będzie trzeba w końcu skorzystać z usług Vipera.
Dojazd pożarowy 40 w Wielgowie
Dojazd pożarowy 40 w Wielgowie © strus
Wracam pod szpital w Zdunowie i DP 45 które zmienia się w drogę asfaltową wracam do Niedźwiedzia a następnie stałą trasą czyli przez Reptowo docieram do ścieżki rowerowej w Kobylance którą wracam do Stargardu , jakby wiar się uspokoił  i już mi od Kobylanki nie pomagał w jeździe a od jutra druga zmiana i przymusowe pięć dni wolne od roweru.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Gajęcki Ług,Zdunowo,Wielgowo,Węzeł Dąbie,Wielgowo,Zdunowo,Gajęcki Ług,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : Węzeł Dąbie.
Kategoria REKREACJA, SOLO



Komentarze
Marecki
| 19:27 wtorek, 4 lutego 2020 | linkuj Nie lepiej małżonce chodzić z kijkami polno/leśnymi drogami ?
Asfalt nie jest najzdrowszy do spacerów/nordic walkingu. Ledwo luty się zaczął a Ty masz już prawie tysiaka. Nieźle.
jotwu
| 13:13 poniedziałek, 3 lutego 2020 | linkuj Wycieczka zdecydowanie ponad normę - moje uznanie. Jak widać z Twojego wpisu nieomal na każdym terenie są prowadzone prace drogowe.
jotka
| 12:53 poniedziałek, 3 lutego 2020 | linkuj Ach te przeszkody u nas przy Arkonce też są takie zapory ale ja za każdym razem je przestawiam je by ułatwić innym rowerzystom przejazd, tym bardziej że prawie nic tam już nie robią...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!