Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.80km
  • Czas 02:08
  • VAVG 24.28km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 2204kcal
  • Podjazdy 114m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Wtorek, 3 grudnia 2019 · dodano: 03.12.2019 | Komentarze 5

Mroźny poranek do dziesiątej godziny a gdy o trzynastej wyjeżdżałem było plus dwa stopnie oraz piękne niebieskie niebo czyli słoneczko świeciło a ja jak wczoraj pierwsze kilometry do Zieleniewa pokonałem ta samą drogą co wczoraj a następnie zjechałem na promenadę nad jeziorem Miedwie.Po zjechaniu z kładki nad S10 ścieżka rowerowa do Kobylanki z dużą ilością utrudnień przez odcinki z warstwami lodu które musiałem pokonać po trawie albo pieszo.Najgorzej było od zjazdu na oś.Zielone do samej Kobylanki.
Promenada nad jeziorem Miedwie
Promenada nad jeziorem Miedwie © strus

Lodowe przeszkody na DDR-ce
Lodowe przeszkody na DDR-ce © strus
                          
Od Kobylanki nadal jadę ścieżką rowerową do Motańca a po pokonaniu wiaduktu nad DK 10 jadę bezpośrednio do Reptowa aby skierować się do Niedźwiedzia i wjechać na budowaną drogę do Zdunowa której dziś mi się nie udało pokonać bo po 1,5 km musiałem zawrócić bo trwało nakładanie warstwy asfaltu .
Budowa drogi do Zdunowa
Budowa drogi do Zdunowa © strus
Po nawrotce z Niedźwiedzia jadę do Reptowa aby skierować się do Kobylanki w której zrezygnowałem ze stresowej jazdy po zalodzonej ścieżce rowerowej i miałem zamiar przez oś.Zielone dotrzeć do Jęczydołu ale niestety ulica Jeziorna była też z dużą ilością lodu dlatego po ulicy z kostki brukowej wróciłem do DDR-ki w Morzyczynie w którym słońce schowało się za chmurami a ja jadąc do Stargardu przez wspinaczką na wiadukt nad S10 bym zaliczył glebę ale ochroniła mnie przed upadkiem barierka której się złapałem.Na drodze była bardzo cienka warstwa lodu i gdy delikatnie zahamowałem to mnie chciało położyć.Rozpoczynając rundkę i miałem pojęcia że mogę ja zaliczyć z utrudnieniami lodowymi ,przydał by się Viper
Wybawicielka przed upadkiem, barierka i Merida.
Wybawicielka przed upadkiem, barierka i Merida. © strus

TRASA:
Stargard,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Reptowo,Niedźwiedź,Gajęcki Ług,Niedźwiedź,Reptowo,
Kobylanka,Os.Zielone.Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy.
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO



Komentarze
Marecki
| 13:10 środa, 4 grudnia 2019 | linkuj Jazda na "parówce" po zaciemnionych miejscach, co najmniej ryzykowna. Na resztę zimy wskazany góral.
michuss
| 20:34 wtorek, 3 grudnia 2019 | linkuj Wybawicielka od upadku - piękne :) ;)
tanova
| 20:19 wtorek, 3 grudnia 2019 | linkuj Oj, można było dzisiaj zaliczyć "szlifa".
grigor86
| 20:18 wtorek, 3 grudnia 2019 | linkuj Sezon na szklankę otwarty :-(
jotwu
| 17:45 wtorek, 3 grudnia 2019 | linkuj Pojęcia nie mam skąd masz czas,by po pracy wsiąść na rower, przejechać 50 km i zamieścić obszerny opis trasy plus zdjęcia. Osobiście nie miałem trudności lodowych na swej trasie.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!