Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.07km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 25.54km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 2283kcal
  • Podjazdy 117m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Wtorek, 8 maja 2018 · dodano: 08.05.2018 | Komentarze 3

Jak wczoraj po pracy musiałem wykorzystać wspaniałą słoneczną pogodę i temperaturę która wynosiła 26 stopni i pierwsze kilometry były prawie takie same gdy przyjechałem do Kobylanki oczywiście przez Żarowo i Lipnik a tam odbiłem na Reptowo i w końcu trochę bliżej podeszły alpaki w okolicach Grzędzic.
Alpaki w okolicy Grzędzic
Alpaki w okolicy Grzędzic © strus
Z Reptowa skierowałem się na Wielichówko przez Cisewo gdzie droga leśna wyremontowana rok temu co raz w gorszym stanie,pojawiło się wiele dziur groźnych dla wąskich opon a tam nawrotka .
Bzy w Cisewie
Bzy w Cisewie © strus

Wróciłem do Reptowa ale zanim udałem się do Kobylanki na ścieżkę rowerową zajechałem jeszcze pod drugi przejazd kolejowy żeby zajrzeć na stację kolejową a później do domu a jutro wolny dzień .....ale od pracy.
Reptowo Główne
Reptowo Główne © strus


TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO



Komentarze
anka88
| 10:30 środa, 9 maja 2018 | linkuj Chyba pierwszy raz widzę alpaki na oczy. Myślałam na pierwszy rzut oka, że to lamy :)
tanova
| 17:52 wtorek, 8 maja 2018 | linkuj Fajnie, że trafia Ci się jutro wolny dzień przy tak pięknej pogodzie.
jotwu
| 17:28 wtorek, 8 maja 2018 | linkuj Moje znajome alpaki pochodzą z Niemiec - ja jednak Darku upominam się o deszcz. Chętnie w nocy żeby nie burzyć Twoich ambitnych planów wycieczkowych.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!