Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 84.20km
  • Teren 7.60km
  • Czas 03:48
  • VAVG 22.16km/h
  • Temperatura 0.3°C
  • Kalorie 3387kcal
  • Podjazdy 187m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sokolniki.

Poniedziałek, 18 grudnia 2017 · dodano: 18.12.2017 | Komentarze 5

Wyruszyłem bez żadnego plany na trasę gdy dojechałem do DDR-ki na Motaniec pomyślałem po co tam jedziesz skoro jutro w tamtych okolicach zliczyć 50 km po pracy więc skierowałem się do DDR-ki wzdłuż DK 20 zaliczając 9 km po miejskich ulicach i przy okazji pomogłem małemu jeżykowi który nie mógł pokonać krawężnika i go ocaliłem od skończenia żywota pod kołami jakiegoś auta.
Mały jeżyk walczący z krawężnikiem.
Mały jeżyk walczący z krawężnikiem. © strus
Ścieżką jadę do Strachocina gdzie odbijam na Kiczarowo przez Ulikowo tam chciałem pojechać do Starej Dąbrowy ale obie mi znane
gruntowe drogi nie nadawały się dziś do jazdy dlatego ruszyłem do drogi gruntowej w Grabowie którą dojechałem do Małkocina żeby
przez Storkówko zawitać na remontowanej "Chociwelce" na odcinku na którym dawno nie byłem.
Gruntowa droga z Grabowa do Małkocina.
Gruntowa droga z Grabowa do Małkocina. © strus
Storkówko (niem.Storkow)  Kościół filialny p.w. św. Stanisława Biskupa i Męczennika.
Storkówko (niem.Storkow) Kościół filialny p.w. św. Stanisława Biskupa i Męczennika. © strus
Remontowana DW 142 w okolicy Storkówka jeszcze bez asfaltu.
Remontowana DW 142 w okolicy Storkówka jeszcze bez asfaltu. © strus
Gdy pojawiłem się na "Chociwelce" już po około 500 m skończył się nowy asfalt i 1600m do Załęcza jechałem po nawierzchni jak widać
na powyższym zdjęciu ale dalej nie udało się bo nadal trwają prace w Załęczu przy wiadukcie i dlatego odbiłem na Tolcz przez Łęczycę.
Tolcz (niem.Tolz) Dwór w Tolczu z 1835r.
Tolcz (niem.Tolz) Dwór w Tolczu z 1835r. © strus
Dalsza droga zanim skierowałem się w drogę do domu to jazda do Maszewa ale zdecydowanie wydłużoną drogą zaczynając od dojazdu
do miejscowości Sokoliniki przez Białuń i Chlebówko.Droga od Łęczycy  to w większości na otwartym ternie i na dodatek od Chlebówka
po bardzo złej drodze i chyba dlatego po tych terenach bardzo rzadko się przemieszczam.Gdy w Sokolnikach zatrzymałem się przy kościele zauważyłem że moja torebka pod siodełkiem wisi na jednym pasku gdy ja chciałem jakość przymocować przerwał się ten ostatni i mimo próby przywiązania darowanym sznurkiem i nie udało się jej uratować.Zmuszony byłem się przepakować w trzy kieszenie kurtki i po dłuższej przerwie ruszyć w dalszą drogę.
Sokolniki (niem.Falkenberg)Kościół filialny p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa z przełomu z XVw
Sokolniki (niem.Falkenberg)Kościół filialny p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa z przełomu z XVw © strus
Przymusowa przerwa źle wpłynęła na moją termikę organizmu gdy ruszyłem w dalszą drogę jakość zrobiło mi się chłodno na szczęście
nie zimno i trwało tak aż do przyjazdu do miejscowości Darż przez Maszewo.
Darż (niem.Daarz) Dwór z II poł. XIX w.
Darż (niem.Daarz) Dwór z II poł. XIX w. © strus
Opuszczając Maszewo niebo zrobiło się niebieskie i słoneczko pięknie świeciło aż do końca dzisiejszej wycieczki którą kontynuowałem jazdą najpierw do Przemocza przez Rożnowo a następnie wjechałem na chwilę na  "Chociwelkę" przed Sownem żeby skuszony sucha droga leśną pojechać do Poczernina.
Okolice DW 141
Okolice DW 141 © strus
Złym wyborem była jazda przez las do Poczernina bo od kapliczki do wioski droga cała w czarnym błocie i wodzie czego mam już dość
mogłem pojechać dalej do zjazdu na Poczernin a później już tylko do domu.
TRASA:
Stargard,Osetno,Strachocin,Ulikowo Kolonia,Ulikowo,Kiczarowo,Grabowo,Małkocin,Storkówko,Załęcze,Łęczyca,Tolcz,Białuń,Chlebówko,
Sokolniki,Maszewo Kolonia,Maszewo,Darż,Rożnowo,Przemocze,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
MAPKA : Sokolniki
Kategoria SOLO, REKREACJA



Komentarze
michuss
| 19:18 środa, 20 grudnia 2017 | linkuj Za jeżyka to masz ode mnie plusa jak z Wejherowa do Stargardu :)))
marekburdzy
| 16:42 wtorek, 19 grudnia 2017 | linkuj Ładnie pojechałeś , i pogoda ci się trafiła ok :))
Pozdrawiam
jotka
| 11:08 wtorek, 19 grudnia 2017 | linkuj Brawo za pomoc jeżykowi ! ostro kręcisz !
dornfeld
| 01:12 wtorek, 19 grudnia 2017 | linkuj Szacunek za empatie i dobry uczynek.
jotwu
| 21:18 poniedziałek, 18 grudnia 2017 | linkuj Masz Darku żelazne zdrowie skoro potrafisz nawet w trudnych warunkach pogodowych i przy ograniczonym czasie przejeżdżać tak długie dystanse i to w świetnym tempie. Ciekawe zdjęcia i ich opis to Twój wyznacznik wycieczkowy - zawsze interesujące i drobiazgowo opisane - me masz w tym wcale konkurencji. Ogromna niespodzianka to ten młodziutki jeżyk. Super fotka.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!