STRUS

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(33)

YoWindow.com yr.no

Moje rowery

TREK Emonda ALR 13403 km

ZUŻYTY - Merida Speeder T1 50903 km

Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime 41443 km

Trek X-Caliber 8 5329 km

TREK Emonda ALR 4 - złamana rama 10853 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 70.00km
Teren 11.40km
Czas 03:07
V_AVG 22.46km/h
Temperatura 10.0°C
Kalorie 2689kcal
Podjazdy 203m
Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
Aktywność Jazda na rowerze

Listopadowy wypad.

Czwartek, 2 listopada 2017 · dodano: 02.11.2017 | Komentarze 3

Poranek spędziłem z małżonka a gdy ona zaczęła przygotowania na drugą zmianę do pracy ja się ubrałem w ciuchy na rower i przed trzynastą ruszyłem ku DDR-ce prowadzącej do Motańca a następnie do Niedźwiedzia żeby ta główną leśną drogą kieruję się do Zdunowa a przeważnie jadę tą z prawej strony z poniższego zdjęcia.

Normalnie tą drogą nie jeżdżę dlatego że przeważnie jest na nie piach w dużych ilościach ale po ostatnich opadach miałem nadzieję że będzie OK niestety tak nie było bo była masa wody i trzeba było jechać slalomem.Gdy dotarłem do szosy pojechałem nią aż do remontowanej DW 142 żeby zobaczyć jak tam remont.Ulica Borowa dojazdowa do "Chociwelki" to ser szwajcarski a dziś jeszcze zalany wodą że jechałem na otwartym amortyzatorze.

Droga do wiaduktu na Strumiany to bajka poza odcinkiem 1,7km na którym jeszcze nie ma nowego asfaltu ,później musiałem zajechać
do Sowna bo w okolicy krzyżówki na Strumiany nie mogłem jechać nadal DW 142 dopiero na krzyżówce z DW 141 wróciłem na "Chociwelkę" i dojechałem do kolejnego remontowanego wiaduktu w Siwkowie gdzie mnie nie puszczoną na kolejny odcinek remontowanej drogi więc byłem zmuszony skierować się na Klępino przez Małkocin.

Sweet focia © strus
W Klępinie sprawdziłem godzinę i postanowiłem pokręcić jeszcze parę kilometrów najpierw pojechałem do Lubowo i to był błąd bo był to najgorszy odcinek drogi gruntowej dzisiejszego dnia gdzie byłem zmuszony dwa razy poprowadzić rower po polu bo nie było możliwości jechać drogą a następnie skierowałem się do DDR-ki w Lipniku przez Grzędzice.Jadąc ulicą Przemysłową spotkałem biegającego kolegę Leszka który od wielu lat jest na emeryturze i trochę sobie porozmawialiśmy aż mi się zimno zrobiło i wtedy szybko do domu.
TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałęga,Niedźwiedź,Zdunowo,Wielgowo,DW142,Sowno,Siwkowo,Małkocin,
Klępino,Lubowo,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Stargard.
M A P K A:

Kategoria REKREACJA, SOLO

Komentarze

Trendix | 20:40 niedziela, 5 listopada 2017 | linkuj Ta droga od Niedźwiedzia po opadach zawsze ma duże kałuże :)

grigor86 | 19:32 czwartek, 2 listopada 2017 | linkuj Leśne ścieżki dokładnie takie, jakie lubię najbardziej o tej porze roku. Wycieczka godna kilometrażowo - gratuluję :-)

tanova | 18:53 czwartek, 2 listopada 2017 | linkuj 70 km to całkiem długa wycieczka, jak na listopad. A na zdjęciach - polskie drogi, jak w serialu.

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!