Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 113697.42 kilometrów w tym 10828.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.00 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 111.50km
  • Teren 27.00km
  • Czas 05:09
  • VAVG 21.65km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 4510kcal
  • Podjazdy 350m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwa etepy.

Niedziela, 10 września 2017 · dodano: 10.09.2017 | Komentarze 3

Wczorajszy upadek dokuczał mi dzisiejszej nocy ,oprócz zdartego kolana to najbardziej doskwierało mnie prawe biodro na którym nie mogłem się położyć mimo ża na nim nie mam żadnego śladu ale na szczęście na rowerze nie odczuwałem żadnego bólu podczas jazdy.Wczorajszy świeży asfalt zachęcił mnie do niedzielnego wypadu na remontowaną "Chociwelkę" na którą wjechałem zniszczonym asfaltowym dojazdem od Poczernina do którego dojechałem standardowo pokonując Żarowo,Lubowo i Rogowo.
Remontowana DW 142
Remontowana DW 142 © strus

Tu niespodzianka bo myślałem że zobaczę asfalt ale niestety nie wyrobili się wczoraj. Skierowałem się w kierunku Chociwla ,po drodze jechałem różnymi nawierzchniami ,trzy razy musiałem jechać po piachu a najgorzej było w okolicy Storkówka ponieważ na krótkim odcinku były wysypane kamyki ale jeszcze nie po nich nie jeździł walec gdy wjechałem to mnie woziło na wszystkie strony.Do Żałecza nie było potrzeby schodzenia z roweru bo jakoś się jechało dopiero w Żałeczu budowany wiadukt musiałem pokonać pieszo a 600 m dalej wjechałem na stary asfalt.Gdy robiłem fotkę słonecznika usłyszałem klangor żurawi i jednej parce udało mi się zrobić zdjęcie chodź było dość daleko od mnie.
Słonecznik na
Słonecznik na "Chociwelce" © strus
Lecąca para żurawi
Lecąca para żurawi © strus
Koniec remontowanej
Koniec remontowanej "Chociwelki" © strus
DW 142 jadę aż do zjazdu na Kępy ,tam wjeżdżam na płyty jumbo które były w super stanie tego typu nawierzchnia to najlepsza jaką jechałem chodź tylko pierwsze 3 kilometry później już było gorzej.Na stawach duże ilości łabędzi i innego ptactwa [spłoszyłem duże stado żurawi] po krótkiej chwili zawitałem na drodze do Marianowa i to był zły wybór ponieważ zapomniałem że trwają targi w Barzkowicach a droga wyglądała jak by była autostradą.
Kępy - stawy
Kępy - stawy © strus

Jadąc przez Marianowo małżonka zadzwoniła z prośbą żeby po nią przyjechać bo ma ochotę na rower więc umówiliśmy się na dwunastą a ja odbiłem na Czarnkowo gdzie na drodze był już luz i tak do samego Pęzina.W Pęzinie duże ilości aut jechały z Ulikowa do Barzkowic więc ja kieruję się na Trzebiatów a dalej do Stargardu przez Sułkowo i Strachocin.
Pęzino (niem.Pansin) Zamek z k. XIV w
Pęzino (niem.Pansin) Zamek z k. XIV w © strus
Gdy już byłem na mecie pierwszego etapu przygotowałem szybko Iwonki rower a następnie zmieniłem koszulkę i bluzę które były bardzo przepocone i wystartowaliśmy na kolejne kilometry.Iwonka nie znała trasy którą wcześniej pokonałem a drugi etap ona prowadziła.
Po raz drugi dzisiejszego dnia jechałem tą samą drogą do Poczernina ale tam małżonka skierowała się do głównej szosy prowadzącej do Sowna z pauzą na szukanie grzybków ja wole te inne jak dziś znalazłem jakieś fioletowe które widziałem po raz pierwszy w życiu nawet nie wiem jak się nazywają może pomoże dornfeld.
Fioletowe grzybki
Fioletowe grzybki © strus
W Sownie wbijamy się w las i dojazdem pożarowym 36 kierujemy się do Cisewa a tam już asfaltem zmierzamy do DDR-ki w Kobylance przez Reptowo.W Kobylance wjeżdżamy na ścieżkę rowerową którą docieramy do Stargardu nad którym krążył śmigłowiec pilnujacy kibiców Lecha Poznań .
DK 10 w okolicy Kobylanka
DK 10 w okolicy Kobylanka © strus
Śmigłowiec
Śmigłowiec © strus
TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Łęczyca,Załęcze,Kępy,Trąbki,Marianowo,Czarnkowo,Pęzino,Trzebiatów,Tychowo Kolonia,Sułkowo,Ulikowo Kolonia,Strachocin,Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
ETAP I - SOLO

ETAP II - Z IWONKĄ




Komentarze
jotwu
| 18:14 poniedziałek, 11 września 2017 | linkuj Darku Twoje reportaże w wycieczek są niezmiennie bogate w szczegóły (mam na myśli opisy) oraz urocze zdjęcia. W tym roku jakoś nie mamy szczęścia do żurawi, wcześniej bywało znacznie ciekawiej. Lechowi mecz z Pogonią nie wyszedł, bo po kiepskiej i nudnej grze wyszedł wynik szaletowy 0 : 0. Gratulacje za świetny dystans przebyty w znakomitym tempie, stąd rekordowy wskaźnik spalonych kalorii. Urodziny w styczniu - żartowniś z Ciebie.
michuss
| 20:50 niedziela, 10 września 2017 | linkuj Chociwelka teraz idealna do jazdy, także na tym odcinku, który wyremontowali kilka lat temu.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!