Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Po grypie.

Niedziela, 19 lutego 2017 · dodano: 19.02.2017 | Komentarze 5

Prawie dwa tygodnie bez roweru , pierwsze cztery dni to przez popołudniową zmianę w pracy a gdy w piątek po pracy rozłożyła mnie grypka i na dodatek 39 stopni gorączki to wiedziałem że nie tylko plany na weekend spaliły na panewce ale również przez L4 następny tydzień .Wczoraj jeszcze usiedziałem w domu ale dziś już nie ,postanowiłem bez żadnych wymyślnych tras tylko zaliczyć pętelkę po gminie Kobylanka.Na początku do DDR-ki w Lipniku pojechałem przez Żarowo i Grzędzice i zajechałem na promenadę wzdłuż Jeziora Miedwie na której było tłoczno.
Molo nad J.Miedwie w Zieleniewie
Molo nad J.Miedwie w Zieleniewie © strus
Tłoczno było na drodze z Jęczydołu do Bielkowa na której mijałem kilka grupek i jedną ponad dwudziestoosobową grupę bikerów wracających do Stargardu a mi się tak dobrze jechało mimo złego początku z Żarowa do Lipnika gdzie wiatr dawał mi w kość że pomyślałem o wydłużeniu swojej dzisiejszej trasę o odcinek przynajmniej do Cisewa a skończyło się na Wielichówku bo liczyłem że mi też się uda zobaczyć po raz pierwszy w tym roku żurawie które często widziałem w Cisewie i na mokradłach wokół Wielichówka.
Nowa droga łącząca Cisewo i Wielichówko
Nowa droga łącząca Cisewo i Wielichówko © strus
Niestety ptaków nie widziałem ani nie słyszałem i drogi dalsze były w kiepskim stanie więc wróciłem do DDR-ki w Motańcu jadąc przez Reptowo i Niedźwiedź a po drodze pierwsze kwiaty w tym roku dostrzegłem w Cisewie chodź po raz pierwszy widziałem w poniedziałek gdy wracałem od lekarza.
Pierwsze kwiatki w 2017 roku
Pierwsze kwiatki w 2017 roku © strus
Będąc na ścieżce rowerowej pojechałem już prawie prosto do domu z kilometrażem większym niż planowałem wyjeżdżając a na dodatek myślałem że będzie gorzej po dwóch tygodniach przerwy a teraz proszę o poradę co do drugiego mojego roweru muszę zmienić opony i nie wiem czy zostać przy obecnym rozmiarze 700x23 czy zmienić na szersze 700x32 a mianowicie - SCHWALBE MARATHON HS 420 Performance Line.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Bielkowo,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,
Niedźwiedź,Kałęga,Motaniec,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
TRASA PRZEJAZDU :
Kategoria SOLO, REKREACJA



Komentarze
michuss
| 18:41 niedziela, 19 lutego 2017 | linkuj O, widzisz. Ty widziałeś przebiśniegi, a ja dokładam do zestawu żurawie. Spore stado, pod Ramin w Niemczech.
jotwu
| 17:54 niedziela, 19 lutego 2017 | linkuj Podobnie jak MLJ mam pewne wątpliwości czy po chorobie to nie było ryzyko, by sobie zaaplikować tak dużą dawkę kilometrów. Rozumiem tęsknotę za jazdą na rowerze ale ...
U Ciebie wyraźnie widoczne wiosenne sygnały, my ich poszukamy jutro. Pozdrawiam i gratuluję zdrowia i formy !
srk23
| 15:56 niedziela, 19 lutego 2017 | linkuj Ja tak się kuruję już od grudnia
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!