Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 13.44km
  • Czas 02:29
  • VAVG 11:05km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 957kcal
  • Aktywność Chodzenie

Kluczewo przez Golczewo

Poniedziałek, 8 sierpnia 2016 · dodano: 08.08.2016 | Komentarze 3

MAPA : Kluczewo przez Golczewo .
Syn blachosmrodem podrzucił nas do ronda przy Spokojnej i wkroczyliśmy na chodnik wzdłuż DDR-ki ruszyliśmy przez Giżynek do Golczewa wkraczając po pokonaniu wiaduktu na S10 na nową świeżo uroczyście otwartą ścieżkę rowerową którą docieramy do ronda przy Bridgestone (jap. 株式会社ブリヂストン).
Widok z wiaduktu nad S10
Widok z wiaduktu nad S10 © strus
Dzisiejszego dnia bardzo mocno dokuczał wiatr małżonce kilka kilkakrotnie ściągnął czapkę z głowy na krzaki wzdłuż DDR-ki przy Bridgestone kładły się na ścieżkę .
DDR-ka wzdłuż Bridgestona
DDR-ka wzdłuż Bridgestona © strus
Wielokrotnie jeździłem po ścieżkach w strefie przemysłowej w Kluczewie ale idąc dopiero dostrzegłem jak mocno jest popękana po prostu na "wodzie zrobiona" Po zaliczeniu trzech rond ruszamy w stronę kolejnych trzech rond popękaną chyba najbardziej DDR-ką do ulicy Broniewskiego.
Na wino rośnie
Na wino rośnie .....:) © strus
Cukierniczka w Kluczewie
Cukierniczka w Kluczewie © strus
Broniewskiego kierujemy się do centrum miasta i do domu.
Kategoria SPACERY



Komentarze
jotwu
| 19:39 wtorek, 16 sierpnia 2016 | linkuj Nie ustajesz w aktywnym wypoczynku, no ale tu popełniłem błąd, bo Twoich "spacerów" z pewnością nie można nazwać ani spacerami, ani też wypoczynkiem - gratuluję konsekwencji w sportowym trybie życia. Na dodatek masz czas w swych marszach na wykonywanie pięknych zdjęć - zawsze patrzę na tego typu dodatki we wszelkich wpisach blogowych. Ty umiejętnie posługujesz się aparatem fotograficznym - ciekawy jestem jakim ? Pozdrowienia ode mnie i Kuby.
michuss
| 21:17 poniedziałek, 8 sierpnia 2016 | linkuj Te popękania to nic. Na DDRce Banie - Swobnica, a jeszcze bardziej na odcinku od Bań w kierunku Gryfina przez asfalt przebija się, teraz uważaj, trawa! :D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!