Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Po prostu kilometry.

Poniedziałek, 27 lipca 2015 · dodano: 27.07.2015 | Komentarze 3

Po prostu  kilometry przejechane na rowerze żeby nie siedzieć w domu a w czasie jazdy ciągłe spoglądanie w niebo czy nie zacznie padać zapowiadany deszcz ,pierwsze krople spadły gdy dojechałem do DDR-ki na Szczecińskiej a kolejne na DDR-ce z Żarowa do Stargardu,tylko postraszyło.W Jęczydole przypomniałem sobie że zapomniałem zaaplikować sobie tabletki magnezu z potasem więc przez las pojechałem do sklepu w Kobylance żeby zakupić Oshee z magnezem i od raz sobie wypić.Wydłużoną drogą jadę do Rekowa a dalej kierunek Płoinia przez Jezierzyce.
Przystań cysterska
Przystań cysterska © strus
Podczas przymusowego postoju w Zdunowie na przejeździe kolejowym sprawdziłem która jest godzina żeby podjąć decyzje którą drogą wrócić do domu bo miałem czas do 15-tej ,okazało się że mam dobry czas więc postanowiłem wracać przez Sowno.Droga z Wielgowa do Sowna na początku była OK,żadnych wodnych niespodzianek i prawie żadnego ruchu ,wyprzedziłem jedynie trzy rowery i jeden ciągnik.
Droga z Wielgowa do Sowna
Droga z Wielgowa do Sowna © strus

Po przejechaniu drogi z bruku zaczyna się odcinek drogi z ciężkim szutrem który trwa ze cztery kilometry kończy się przed samym Sownem w którym zaczyna  za chmur pokazywać się słonko.
Polny kwiatek przed Poczerninem
Polny kwiatek przed Poczerninem © strus
Gdy wyjechałem z lasu w Poczerninie dopiero poczułem jak dziś wiaterek sobie hula ale na szczęście nie było raptownych porywów które przestawiają rower na drodze i tak   męczyłem się  z wiaterkiem do samego domu .

Nie udało mi się nic ciekawego uchwycić więc dodaje fotki z urlopu.
Zamek w Lublinie
Zamek w Lublinie © strus
Ruiny zamku w Kazimierzu Dolnym
Ruiny zamku w Kazimierzu Dolnym © strus

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Jęczydół,Kobylanka,Bielkowo,Nieznań,Rekowo,Jezierzyce,Płonia,
Zdunowo,Wielgowo,Sowno,Poczernin,Rogowo,Lubowo,Żarowo,Stargard.
MAPA
Kategoria SOLO



Komentarze
srk23
| 15:08 wtorek, 28 lipca 2015 | linkuj W Policach prawie cały czas leje i też wieje silny wiatr.
Trendix
| 22:02 poniedziałek, 27 lipca 2015 | linkuj Darek ?? gdzie Ty dzisiaj miałeś taki silny wiatr ?? rozumiem w sobotę i niedzielę ale poniedziałek to była prawie flauta jak mówią żeglarze :)
jotwu
| 15:51 poniedziałek, 27 lipca 2015 | linkuj "Po prostu kilometry" - za to było ich sporo a do tego przejechanych w bardzo szybkim tempie. Czy to skutek magnezu z potasem ? Żartuję, ale też stosuję tego typu mikstury, chociaż jeżdżę w żółwim tempie.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!