Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dolice za Dobrzanami.

Niedziela, 1 marca 2015 · dodano: 01.03.2015 | Komentarze 6

Pewnego dnia widziałem fotkę z Dolic z cerkwią co mnie bardzo zdziwiło bo to wioska z jedna ulicą i postanowiłem zobaczyć ją na własne oczy.Pierwsze kilometry to DK 20 do Dalewa gdzie za ruinami kościoła jadę pierwszy raz do Czarnkowa.
Ruina kościoła z XIV w. w Dalewie
Ruina kościoła z XIV w. w Dalewie © strus
Prawie pięć kilometrów  kiepskiej jakości szosy ale trzeba było w końcu zaliczyć ten odcinek do Czarnkowa a dalej znaną drogą do Wiechowa przez Marianowo.Za to do Kępna z Wiechowa jadę bardzo dobrym terenem bez niespodzianek na drodze przez Mosinę żeby nieco wydłużyć drogę.
Droga z Wiechowa do Mosiny
Droga z Wiechowa do Mosiny © strus
Kościół parafialny p.w. św. Michała Archanioła w Dobrzanach
Kościół parafialny p.w. św. Michała Archanioła w Dobrzanach © strus

Do Dolic z Dobrzan wybrałem w jedną stronę drogę terenową dlatego że dobrze się zapowiadała i mnie to skusiło na nie szczęście. :(
Do Dolic terenowo
Do Dolic terenowo © strus
Gdy jechałem czarno ziemią na krzyżówce pojechałem niby lepsza droga która  zrobiła się grząska i więc zatrzymałem się  i spojrzałem na mapę , okazało się że źle jadę trzeba było zawrócić i najgorsze dopiero się zaczęło.
Gdzieś w lesie ,jak źle pojechałem
Gdzieś w lesie ,jak źle pojechałem © strus
Wjazd do Dolic
Wjazd do Dolic © strus

Końcówka drogi to chyba szlak zwierzyny płowej bo jak droga szeroka tak cała była w tropach a gdy zobaczyłem przez krzaki że jakieś stado brązowe przebiegło na drugą stronę to pomyślałem że to żubry  a gdy wyjechałem z gęstych krzaczorów okazało się że to krowy.
Drugie stado było w zagrodzie.
Krowy w Dolicach
Krowy w Dolicach © strus
Ten las tak mi dało popalić że ostatnie 150 metrów po głębokim piachu idę prowadząc rower a wcześniej jechałem przez błoto które było masakrą dzisiejszego dnia ,opony zaklejone aż ślizgały się jak na lodzie i było mi ciężko utrzymać równowagę ale w odgłosach na mokradłach żurawi docieram do cerkwi.
Kościół poewangelicki z 1896 r. w Dolicach a od 1945r cerkiew prawosławna
Kościół poewangelicki z 1896 r. w Dolicach a od 1945r cerkiew prawosławna © strus

Wracając już szosą do Dobrzan zaczyna padać zapowiadany deszcz ,pewnie gdyby padał zanim wyjechałem to bym siedział przed TV a nie bujał się na rowerze.Z Dobrzan jadę pierwszy raz na Szadzko gdzie proboszcz zamknął furtkę na teren ruin starego kościoła na kłódkę.
Ruiny kamienno-ceglanego kościoła z XV w. w Szadzku
Ruiny kamienno-ceglanego kościoła z XV w. w Szadzku © strus
Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej w Szadzku - fotka z netu
Pomnik poświęcony mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej w Szadzku - fotka z netu © strus

Wyjeżdżając z Szadzka już dość mocno padało że musiałem zdjąć okulary bo nic nie widziałem - przydały by się wycieraczki.Zaliczam kolejną wioskę w której wcześniej nie byłem jaką jest Odargowo.

Kościół filialny p.w. Przemienienia Pańskiego z XV-XVI w w Odargowie
Kościół filialny p.w. Przemienienia Pańskiego z XV-XVI w w Odargowie © strus

Wjeżdżając od razu zobaczyłem kościół a nie widziałem drogi którą miałem jechać do Sulina i zamiast szosy jechałem gruntem ,można powiedzieć że aż do Pęzino droga to terenowa droga mimo że od Sulina jechałem asfaltem.Same dziury i kałuże których wcześniej nie było mimo opadów chyba że na tych terenach mocniej padał deszcz.Po drodze do Pęzina nie jak zawsze jadę przez Brudzewice tylko przez Golinę.
Kościół filialny p.w. MB Pośredniczki Łask z 1820 r. w Golinie
Kościół filialny p.w. MB Pośredniczki Łask z 1820 r. w Golinie © strus
Żeby ponownie nie jechać DK 20 z Ulikowa kieruje się do domu przez Strachocin.
ps.Ponoć w tym tygodniu ma cały czas padać mogło by sobie odpuścić w środę bo mam wolne. :)
TRASA:
Stargard,Kiczarowo,Gogolewo,Dalewo,Czarnkowo,Marianowo,Wiechowo,Mosina,Kępno,Dobrzany,Dolice,Ognica Kolonia,Dobrzany,Szadzko,Odargowo,Sulino,Golinka,Barzkowice,Golina,Pęzino,Ulikowo,Ulikowo Kolonia,Strachocin,Stargard.
http://www.sports-tracker.com/workout/strus1968/54...

Kategoria SOLO



Komentarze
Jarro
| 08:52 poniedziałek, 2 marca 2015 | linkuj Kościółki fajne, a ta cerkiew to prawdziwa ciekawostka.
jotwu
| 08:50 poniedziałek, 2 marca 2015 | linkuj To chyba nie byla dobra pogoda na długą wycieczkę, jednak świetnie sobie poradziłeś z fatalnymi warunkami jazdy - wyszlo blisko 90 km. Ja sam nie bylem tak odporny na marcowe kaprysy i szybko wróciłem do domu.
srk23
| 08:32 poniedziałek, 2 marca 2015 | linkuj Fakt, jeszcze za wcześnie, aby pchać się na szutry choć zima była łaskawa to w lasach zalega jeszcze masę błota (wbrew pozorom ja również uwielbiam zwiedzać i "focić" obiekty sakralne).
Trendix
| 03:06 poniedziałek, 2 marca 2015 | linkuj Darek może rób zdjęcia krajobrazów oprócz fotek kościołów :D
4gotten
| 20:12 niedziela, 1 marca 2015 | linkuj Myślałem, że zaliczyłeś już wszelkie możliwe mieściny w promieniu 50km od Stargardu. Ze też chce Ci się taplać w błocie ;-) Wjeżdżaj na szosę ;-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!