Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 129198.39 kilometrów w tym 12115.40 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 56.05km
  • Teren 17.60km
  • Czas 02:30
  • VAVG 22.42km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 2191kcal
  • Podjazdy 148m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka z plusem .

Środa, 4 marca 2020 · dodano: 04.03.2020 | Komentarze 2

50-tka z plusem ale tym razem nie po pracy lecz po rannej wizycie z małżonka na Pomorzanach w Szczecinie a gdy wróciliśmy w południe Iwonka rozpoczęła szykować się do pracy a ja na rower.Zanim udałem się do Lubowa leśną drogą z pominięciem Żarowa pojechałem na stargardzką starówkę na chwilę do kolegi Zigiego.Przeprawa po błotach przez tak zwany "mały lasek" a później piaszczysta drogą do Lubowa czyli na wydłużony dojazd do Sowna przez Poczernin.

Tym razem na dojazd pożarowy 32 docieram inną pożarówka a mianowicie 34-ką a później jak w ostatni piątek wjeżdżam na DP 40 i melduje się w Wielgowie i jak ostatnim razem pierwsza część ciężka przez błotka,wodę i dziury i towarzyszący mi od Stargardu przeszkadzający wiatr a na 40-sce jechało się już dobrze.
Krzyżówka 34 z 32
Krzyżówka 34 z 32 © strus
Brukowa część DP 40
Brukowa część DP 40 © strus
Tym razem udało mi się ominąć deszcz który były widoczny z DP 32 jak padało w okolicach Reptowa i zamiast asfaltową drogą do Niedźwiedzia pojechałem w stronę Płoni aby zameldować się po raz pierwszy w tym roku na szutrówce do Niedźwiedzia na której spotkałem kilku rowerzystów.
Wjazd od strony prawobrzeża Szczecina na szutrówkę
Wjazd od strony prawobrzeża Szczecina na szutrówkę © strus
Szutrówka do Niedźwiedzia
Szutrówka do Niedźwiedzia © strus
Z Niedźwiedzia standarcik czyli jazda przez mokre Reptowo do Kobylanki gdzie wjeżdżam na ścieżkę rowerową prowadząca do Stargardu a od Zieleniewa do domu wszystkie drogi świeżo po deszczu a na mnie żadna kropla dziś nie spadła a  kolejne dwa dni ia pierwsze dni tygodnia druga zmiana czyli bez roweru ale przyszły nowe koła do Speedera i bym chciałam je założyć przed pracą aby na weekend rower był gotów do jazdy.

TRASA:
Stargard,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,DP 24,DP 32,DP 40,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

M A P K A : 50-tka z plusem.
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 73.67km
  • Teren 32.70km
  • Czas 03:18
  • VAVG 22.32km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 2915kcal
  • Podjazdy 169m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

Leśnymi drogami.

Niedziela, 1 marca 2020 · dodano: 01.03.2020 | Komentarze 5

Przez deszcze do południa o rowerze nie było mowy a dziś małżonka ruszyła na kije a ja Viperem w teren zaczynając od przejazdy do Klępina przez betonówkę z Mokrzycy która na razie przejezdna chodź stan Iny jest już wysoki a następnie docieram do Małkocina.

Rzeka Ina w Klępinie
MAŁKOCIN (niem.Mulkenthin) Zabytkowy dwór z pocz. XIX w.
MAŁKOCIN (niem.Mulkenthin) Zabytkowy dwór z pocz. XIX w. © strus
MAŁKOCIN (niem.Mulkenthin) Zabytkowy murowany gołębnik z 1854 r. w formie wieży.
MAŁKOCIN (niem.Mulkenthin) Zabytkowy murowany gołębnik z 1854 r. w formie wieży. © strus
Z Małkocina jadę do Warchlinka przez Siwkowo i nad DW142 w którym przy kościele stały dwie duże sarny,w środku wioski ale gdy miałem telefon w dłoni one sobie uciekły a ja polna droga jadę do dojazdu pożarowego 27 który łączy się DP18 czyli rowerostradą.
Wybrałem tą drogę bo zachęcony ostatnim znaleziskiem "zrzytów" widywałem w tamtych okolicach dużo zwierzyny płowej.Sam na taki pomysł nie wpadłem bo do przejazdu przez DW 141 widziałem osiem osób chodzących skrajami lasu i po polach a ja zamiast rozglądać się musiałem jechać po kiepskich błotnistych odcinkach DP27.
Dojazd pożarowy 27
Dojazd pożarowy 27 © strus
Dojazd pożarowy 18 - rowerostrada
Dojazd pożarowy 18 - rowerostrada © strus
Po zaliczeniu bardzo ciężkiej DP27 i lżejszej DP 18 dojeżdżam do Bącznika a następnie do Łęska gdzie znajduje się przy DP2 stary poniemiecki cmentarz leśników nieistniejącej osady Pątlica (do 1945 niem. Marienwalde).
Bącznik (niem.Dieckmühl) Ruiny XVII wiecznego młyna wodnego na rzeczce Wisełka.
Bącznik (niem.Dieckmühl) Ruiny XVII wiecznego młyna wodnego na rzeczce Wisełka. © strus
Pątlica (do 1945 niem. Marienwalde) Poniemiecki cmentarz leśników.
Pątlica (do 1945 niem. Marienwalde) Poniemiecki cmentarz leśników. © strus
Teraz obieram kierunek na Kliniska a właściwie jadę do Pucka gdzie znajduję się Ośrodek Edukacji Przyrodniczej i Leśnej przy Nadleśnictwie Kliniska i robię tam kilka fotek nowych obiektów i bardzo starej lipy która ma 480 lat i stracony chodź nie do końca czas na długą rozmowę z panem z nadleśnictwa który poopowiadał mi o okolicy i pracach drogowych a między innymi że będzie droga techniczna z Pucka do starego węzła Rześnica



Lipa Anna - 480 lat
Lipa Anna - 480 lat © strus
Kolejny odcinek zanim zacznę wracać w kierunku domu to jazda po budowie na S3 w okolicach Klinisk gdzie ubłociłem się budowlanym błotem a następnie ruszyłem w kierunku DW 142 za Strumianami.
Nowy wiadukt
Nowy wiadukt i rondo © strus
Nowa kładka nad S3 w Kliniskach
Nowa kładka nad S3 w Kliniskach © strus

Po krótkim pobycie na DW 142 kieruje się do Sowna a następnie przy szkole odbijam na 2,5 kilometrowa drogę prowadzącą do Wielichówka która również jest terenowa i w końcu wjeżdżam na asfalt i kieruję się do ścieżki rowerowej w Kobylance jadąc do niej przez Cisewo i Reptowo.Gdy w  Zieleniewie wyjechałem na otwarty teren zobaczyłem że z południa nadciągają deszczowe chmury którym zrobiłem zdjęcie z kładki nad S 10 ale w pośpiechu robione okazało się nie ostre ale dostępne jest na mapce sport trackera.Jadę do Stargardu najkrótszą drogą a następnie strefą przemysłową docieram do myjki aby umyć rower co mi się nie udało bo była bardzo duża kolejka i trzeba będzie ręcznie usuwać twarde błoto budowlane.




Trasa:
Stargard,Mokrzyca,Kępino,Małkocin,Siwkowo,Warchlinko,DP 27,DP 18,Bącznik,Łęsko,Pucko,S3,Strumiany,Sowno,Wielichówko,
Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
MAPKA ZE ZDJĘCIAMI : Leśnymi drogami
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 53.38km
  • Teren 12.30km
  • Czas 02:21
  • VAVG 22.71km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 2055kcal
  • Podjazdy 114m
  • Sprzęt Zużyty -Kellys Viper 60 Dark Lime
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy....w deszczu.

Piątek, 28 lutego 2020 · dodano: 28.02.2020 | Komentarze 2

Zajeździłem Speedera [ koła do wymiany ] i musiałem skorzystać z usług Viper-a na którym ostatnio jechałem na początku listopada i gdy dziś go dosiadłem dziwnie się czułem a pięćdziesiątkę po pracy rozpocząłem od jazdy ścieżką rowerową do Żarowa a następnie wydłużoną drogą do Sowna jadę przez Lubowo i Poczernin.Gdy zbliżałem się do Poczernina po raz pierwszy popadało z nieba i tak przez osiem kilometrów gdy  wjeżdżałem na dojazd pożarowy 32 którym jechałem do drugiego dojazdu pożarowego tym razem numer 40 którym jadę do Wielgowa a po drodze w kilku miejscach "zniknął"  las od ostatniego mojego przejazdu tą drogą.

"Znikający" las w okolicy Wielichówka © strus

Nowe ławki przy DP40
Nowe ławki przy DP40 © strus
Zapas drewna do kominka
Zapas drewna do kominka © strus

Wielgowo przywitało mnie mżawką a gdy sprawdziłem prognozy pogody przy stacji PKP w Zdunowie  na dalszą część dnia to od razu postanowiłem do Niedźwiedzia pojechać drogą asfaltową a nie szutrówką jak miałem w planach.Ledwo wjechałem do Reptowa i po raz trzeci woda się polała z góry i przez całą już drogę do Stargardu jechałem w deszczu zjedna krotką przerwą w okolicy Zieleniewa. Pojechałem z Niedźwiedzia do Kobylanki na DDR-kę przez Reptowa która do Morzyczyna była zalana wodą w 80% nawierzchni, jechałem slalomem aby jak najmniej jechać po wodzie.Można powiedzieć że połowę dystansu dziś przejechałem w opadach deszczu a pierwsze 25 km walczyłem na dodatek z wiaterkiem czyli niemiła jazda.

TRASA:
Stargard,Żarowo,Lubowo,Rogowo,Poczernin,Sowno,DP 32,DP 40,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.
Mapka: 50-tka po pracy w deszczu.
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 50.29km
  • Czas 02:04
  • VAVG 24.33km/h
  • Kalorie 2120kcal
  • Podjazdy 141m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy...wietrzna.

Wtorek, 25 lutego 2020 · dodano: 25.02.2020 | Komentarze 3

Aż się nie chce wyruszać kiedy kolejny raz wiem że trzeba będzie przede wszystkim walczyć z bardzo mocnym wiatrem chodź był słabszy niż w sobotę to jechało mi się gorzej ale gdy słońce wyszło to od razu zrobiło się milej dla oka.Przez ten wiatr najgorsze były pierwsze kilometry do Kobylanki gdzie postanowiłem zmienić kierunek jazdy aby trochę odpocząć i pojechałem tak jak w sobotę do Wielichówka przez Reptowo i Cisewo gdzie zawróciłem a po chwili na ulicy znalazłem zrzuty a stado wbiegło do lasu.
Zrzuty jelenia w Wielichówku
Zrzuty jelenia w Wielichówku © strus
Wracam do ścieżki rowerowej w Kobylankę tą sama drogą tylko że przy szlabanie musiałem odczekać jak przejadą dwa pociągi a po drodze w Cisewie i podczas oczekiwania na rogatkach "zatrzymałem" coś na bloga.
Ciemne chmury nad Cisewem
Ciemne chmury nad Cisewem © strus



"Smerf" w Reptowie © strus
Ścieżką rowerową wracam do Lipnika gdzie odbijam w kierunku Grzedzić a następnie kieruje się do ostatniej dziś DDR-ki w Żarowie którą wracam do Stargardu gdzie małżonka czekała już na mnie ze smacznym objadkiem.

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,
Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.
M A P K A : 50-tka po pracy ....wietrzna.
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 51.33km
  • Teren 0.50km
  • Czas 02:03
  • VAVG 25.04km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 2178kcal
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Poniedziałek, 24 lutego 2020 · dodano: 24.02.2020 | Komentarze 2

Wczorajszy wolny dzień bez roweru ,stracony przez opady deszczu przez co cały dzień byłem do dyspozycji Iwonki co wykorzystała na maksa a dziś po pracy wyruszyłem  gdy tylko opuściłem Stargard dopiero poczułem że wiaterek daje się we znaki chodź na pewno nie tak jak w ostatnią sobotę. Po zaliczeniu ścieżki rowerowej do Zieleniewa odbijam w kierunku Cisewa przez Miedwiecko do dojazdu pożarowego 36 aby zobaczyć czy ruszyły dalsze prace nad nową drogą - powoli coś się dzieje.
Dojazd pożarowy 36
Dojazd pożarowy 36 © strus

Na ścieżkę rowerową wracam w Morzyczynie i jadę nią do Kobylanki aby skierować się do końca szosy w Niedźwiedziu i przed zaporo z piachu zawrócić i przez Reptowo wrócić na ścieżkę rowerową w Kobylance a nie po drodze zaliczyć stację PKP w Reptowie.
Zapora na drodze do Zdunowa
Zapora na drodze do Zdunowa © strus

Przydrożne krokusy w Niedźwiedziu
Przydrożne krokusy w Niedźwiedziu © strus
Z DDR-ki zjeżdżam w Morzyczynie na promenadę nad jeziorem Miedwie aby już w Zieleniewie na nią wrócić i pojechać prawie prosto do domu.Musiałem pojechać wydłużoną delikatnie drogą aby nie stać w korku w okolicy domu bo była godzina powrotów z pracy.
Nad jeziorem Miewdie
Nad jeziorem Miewdie © strus

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zieleniewo,Miedwiecko,DP26,Miedwiecko,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałega,Niedźwiedź,Reptowo,
Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

M A P K A : 50-tka po pracy
Kategoria REKREACJA, SOLO, SPACERY


  • DST 51.54km
  • Czas 02:01
  • VAVG 25.56km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 2201kcal
  • Podjazdy 135m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy...wietrzna.

Sobota, 22 lutego 2020 · dodano: 23.02.2020 | Komentarze 2

Żeby nie bardzo kiepskie prognozy pogody na niedzielę to pewnie bym odpoczywał po pracy a tak złamałem zasadę kolejny raz że gdy pracuje popołudniu a na drugi dzień przypadkiem na rano to odpoczywam po takich służbach a tu wyruszyłem na szlak i na dodatek wiało masakrycznie bo w porywach do 75 km/h aż przestawiało mnie dwa razy na drodze z rowerem co było niebezpieczne ale plusem było że był mały ruch na drogach którymi się poruszałem a rozpocząłem od odebrania małej przesyłki z paczkomatu przy DDR-ce na Szczecińskiej.

Schowałem małą przesyłkę i wróciłem na ścieżkę rowerową która pojechałem do Kobylanki gdzie odbiłem na Reptowo,początkowo między budynkami i drzewami było OK ale już na wiadukcie nad   DK10 ostro zawiało i tak do samego Reptowa i na tym odcinku przestawiło mnie dwa razy aż odpiąłem jednego buta i tak jechałem do zmiany kierunku.Skierowałem się przez Cisewo do Wielichówka gdzie zawróciłem w drogę powrotną gdy się skończyła dobra droga - asfalt.
Wielichówko - pora wracać
Wielichówko - pora wracać © strus

Wracając przy lapidarium spotkałem rowerzystkę która zabłądziła i szukała najkrótszej drogi do Zieleniewa więc poinformowałem jak ma się tam udać a ja wróciłem przez Reptowo na ścieżkę rowerowa w Kobylance i pojechałem nią do Morzyczyna gdzie odbiłem na promenadę nad jeziorem Miedwie gdzie myślałem że ujrzę dużą ilość sportowców uprawiających windsurfing a był tylko jeden.
Zieleniewo - Promenada nad jeziorem Miedwie
Zieleniewo - Promenada nad jeziorem Miedwie © strus

Wracam na ścieżkę rowerową w Zieleniewie i jadę nią do Grzędzic a następnie kieruję się do DDR-ki w Żarowie i pozostał przejazd do Stargardu i w końcu zasłużony odpoczynek po pracy i walce z masakrycznym wiatrem.
Grzędzice - Kościół i staw
Grzędzice - Kościół i staw © strus

TRASA:
Stargard,Lipnik,Zielenewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,
Lipnik,Grzędzice,Żarowo,Stargard.

M A P K A : 50-tka po pracy...wietrzna.
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO


  • DST 76.37km
  • Teren 6.40km
  • Czas 03:18
  • VAVG 23.14km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 3222kcal
  • Podjazdy 242m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Węzeł Rzęśnica.

Czwartek, 20 lutego 2020 · dodano: 20.02.2020 | Komentarze 3

Ostatnio gdy mam wolny dzień to pogoda mnie nie rozpieszcza bo padają deszcze a w najlepszym wypadku mocno wieje.Dziś gdy tylko wyruszyłem słońce schowało się za chmurami i zaczęło mocno wiać.Gdy Iwonka zaczęła szykować się do pracy ja z nią rozpocząłem przygotowania do rundki którą rozpocząłem od załatwienia sprawy w mieście a następnie ruszyłem do ścieżki rowerowej w Grzędzicach dojeżdżając do niej przez DDR-kę na Żarowo aby z głównej drogi skierować się do Bielkowa przez Jęczydół.
Dojazd do Bielkowa od strony Jęczydołu
Dojazd do Bielkowa od strony Jęczydołu © strus
W Bielkowie wjeżdżam na DW 120 i przez Nieznań docieram do Kołbacza w którym kolejny raz melduję sie na niedawno ukończonej ścieżce rowerowej do Szczecińskiej dzielnicy Śmierdnica na której dziś nie widziałem żadnego rowerzysty.
KOŁBACZ (niem.Kolbatz) Dwór wybudowany w latach 40. XIX wieku w stylu klasycystycznym
KOŁBACZ (niem.Kolbatz) Dwór wybudowany w latach 40. XIX wieku w stylu klasycystycznym © strus
Śmierdnica - DDR-ka wzdłuż DW 119
Śmierdnica - DDR-ka wzdłuż DW 119 © strus
Gdy DDR-ka się skończyła jadę DW 119 w kierunku DK 10 pod która przejeżdżam i kieruje się do Wielgowa przez Zdunowa.Ledwo po 29 km walki z mocnym wiatrem odpocząłem trochę to teraz walczyłem z kiepskimi drogami.Pierwszy odcinek to remontowana ulica Bałtycka a później 2,4 km po drodze wyłączonej teoretycznie z ruchu do starego węzła Rzęśnica która wygląda jak ser szwajcarski a aut tam bardzo dużo które robią sobie skrót przez las z DW 142 Gdy wjechałem na stary wiadukt okazało się że z niego już niema możliwości zjazdu inna drogą nawet do lasu bo kończona jest budowa nowego węzła łączącego DW 142 z  S3.
Końcżacy żywon fragment DW 142
Kończący żywot fragment DW 142 © strus
Nowy odcinek DW 142 łączacy z S3
Nowy odcinek DW 142 łączący z S3 © strus
Nowy węzęł Rzęśnica
Nowy węzeł Rzęśnica © strus

Teraz pozostał dojazd po dziurawych drogach Wielgowa gdzie niespodziewanie zaczęło mżyć do nowej drogi w Zdunowie która dojechałem do Niedźwiedzia gdzie szosa była już sucha i skierowałem się w drogę powrotna do domy zaczynając od przejazdu przez Reptowo i skierowanie się do ścieżki rowerowej w Kobylance która poprowadziła mnie do samego Stargardu w którym też delikatnie przez ostatnie 4 km mżyło.


TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Oś.Zielone,Jęczydół,Bielkowo,Nieznań,Kołbacz,Śmierdnica,Płonia,Zdunowo,
Wielgowo,Rzęśnica,Wielgowo,Zdunowo,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

M A P K A : WĘZEŁ RZĘŚNICA
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 51.55km
  • Czas 01:58
  • VAVG 26.21km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 2216kcal
  • Podjazdy 136m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

80% trasy bez opadów .

Niedziela, 16 lutego 2020 · dodano: 16.02.2020 | Komentarze 4

Jeszcze wczoraj wieczorem gdy sprawdzałem prognozy pogody były małe szanse na zaliczenie chodź pięćdziesiątki ale gdy dziś późno wstałem ,chwile po dziewiątej i sprawdziłem co się dzieje za oknem i okazało się że mam szanse na rundkę ale na koniec mogę załapać się na opady deszczu.Po śniadanku kosmetyka roweru i w drogę zaczynając od ścieżki rowerowej na Żarowo i po przejeździe przez Grzędzice wjeżdżam na stacją kolejową na główną drogę rowerową prowadzącą do gminy Kobylanka.Na DDR-ce w Morzyczynie dojeżdżam do grupy STC i prowadzę ich do Kobylanki gdzie odbijam na Reptowo aby tam skierować się do Wielichówka przez Cisewo.W Reptowie przy przejeździe kolejowym zrobiona czystka wśród okolicznego drzewostanu chyba przez unowocześnianie trasy Poznań - Szczecin a w Cisewie dużo kwitnących przebiśniegów.
Był sobie las w Reptowie.
Był sobie las w Reptowie. © strus

Cisewo - Śnieżyczki ,przebiśniegi
Cisewo - Śnieżyczki ,przebiśniegi © strus


W Wielichówku zawracam na końcu asfaltu i wracam do Cisewa w którym pojechałem jeszcze zobaczyć czy coś drgnęło na drodze do Miedwiecka i okazało się że w końcu po dwóch miesiącach przerwy ruszyły prace nad brakującym kilometrem budowanej nowej drogi.
Budowa drogi do Miedwiecka w Cisewie
Budowa drogi do Miedwiecka w Cisewie © strus
W drodze powrotnej po opuszczeniu Cisewa nagle zaczęło padać chodź niebo na to nie wskazywało i tak moczyło mnie do ścieżki rowerowej w Kobylance a później do Stargardu już bez opadów i nawet żałowałem że nie odbiłem na Grzędzice aż tu niespodzianka gdy zjechałem z ronda w strefę przemysłową ponownie zaczęło padać i tak do samego domu,w sumie 10 km dziś przejechałem w mżawce lub deszczu a od jutra druga zmiana czyli dni bez roweru.
TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Reptowo,Cisewo,Wielichówko,Cisewo,Reptowo,Kobylanka,
Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

M A P K A : 80% trasy bez opadów
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 50.43km
  • Teren 3.20km
  • Czas 02:00
  • VAVG 25.21km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 2141kcal
  • Podjazdy 122m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okolice

Sobota, 15 lutego 2020 · dodano: 15.02.2020 | Komentarze 0

Warunki pogodowe zbliżone do wczorajszych jedynie przy starcie chłodniej bo trzy stopnie i wiaterek większy od wczorajszego ale dziś Iwonka ograniczyła mi czas na jazdę rowerem i zanim wyruszyłem jeszcze sporo go straciłem aby posprzątać po wczorajszej jeździe.
Ruszyłem do ścieżki rowerowej przy Spokojnej i przez Giżynek i Golczewo dojechałem do strefy przemysłowej w Kluczewie i postanowiłem pokręcić się po strefie wykorzystując okoliczne DDR-ki i trzy ślepe uliczki że w sumie zanim w Golczewie skierowałem się w stronę Skalina na liczniku miałem 25 km  czyli połowa minimalnego dystansu na rundkę.
DDR-ki w Kluczewie
DDR-ki w Kluczewie © strus

Bridgestone Stargard od
Bridgestone Stargard od "zadka" strony. © strus
Ze Skalina pojechałem wydłużona droga przez Wierzchląd a następnie przez Kunowo dojechałem do ścieżki rowerowej w Zieleniewie którą dojechałem do Grzędzic a następnie dojeżdżam do DDR-ki w Żarowie która wracam do Stargardu gdzie małżonka już na mnie czekała.
Droga na Wierzchląd
Droga na Wierzchląd © strus


TRASA:
Stargard,Giżynek,Golczewo,Kluczewo,Golczewo,Skalin,Wierzchląd,Kunowo,Zieleniewo,Lipnik,Grzędzice,Żarowo.
M A P K A : OKOLICE
Kategoria REKREACJA, SOLO


  • DST 52.55km
  • Czas 02:04
  • VAVG 25.43km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 2239kcal
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Piątek, 14 lutego 2020 · dodano: 14.02.2020 | Komentarze 3

Pogoda gorsza niż podczas wczorajszej rundki ale jak na luty to i tak super chodź 45 kilometrów jechałem gdy na niebie były gęste chmury a na koniec nagle pojawiło się słońce ,wiaterek delikatny tylko po nocnych opadach było jeszcze sporo wody na drogach przez co przed kolejną runda czeka mnie czyszczenie roweru. Trasa jak prawie jak wczoraj tylko w innej kolejności bo tym razem rozpocząłem jazdę od ścieżki rowerowej na Żarowo a następnie przejazd przez Grzędzice do DDR-ki na Motanieca po drodze zaliczam promenadę nad jeziorem Miedwie.
Promenada nad jeziorem Miedwie w Zieleniewie
Promenada nad jeziorem Miedwie w Zieleniewie © strus
Pomosty w Morzyczynie
Pomosty w Morzyczynie © strus
Kolejny odcinek trasy to jak wczoraj czyli jazda do Zdunowa przez Niedźwiedź i z powrotem aby wrócić na ścieżkę rowerową w Kobylance i nią już prosto do Stargardu.


TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzedzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec,Kałega,Niedźwiedź,Gajęcki Ług,Zdunowo,
Gajęcki Ług,Niedźwiedź,Reptowo,Kobylanka,Morzyczyn,Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

M A P K A : 50-tka po pracy.
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO