Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi strus z miasteczka Stargard . Mam przejechane 119014.41 kilometrów w tym 11360.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Widget Pogodowy
YoWindow.com yr.no

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy strus.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 55.43km
  • Teren 0.40km
  • Czas 01:58
  • VAVG 28.18km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Kalorie 2456kcal
  • Podjazdy 97m
  • Sprzęt ZUŻYTY - Merida Speeder T1
  • Aktywność Jazda na rowerze

50-tka po pracy.

Poniedziałek, 10 sierpnia 2020 · dodano: 10.08.2020 | Komentarze 4

Po ciężki trzech dniach w pracy w upale w dziwnych godzinach dziś normalnie i od razu wyruszyłem aby sprawdzić Speedera po wymianie korby i okazało się że wystarczyło wyregulować stery ruszyłem standardowo od DDR-ki na Żarowo aby zaliczyć pięćdziesiątkę.Gdy dotarłem do Kobylanki słoneczko schowało się za chmury i od razu zrobiło się lżej a gdy przyjechałem do Zdunowa przez Niedźwiedź nagle usłyszałem pierwszy grzmot co mnie zdziwiło bo widziałem prognozę pogody która zapowiadała możliwość burzy o późniejszej godzinie.
Zjazd z S 10 w Motańcu
Zjazd z S 10 w Motańcu © strus

Nie sprawdzając w Zdunowie prognozy pogody na dalsze godziny zawróciłem i tą samą droga wróciłem do Niedźwiedzia i skierowałem się przez Reptowo do Cisewa a gdy przejeżdżałem przez Reptowo delikatnie padał deszcz.Jak pokonałem leśny odcinek w Cisewie po raz drugi usłyszałem oznaki nadchodzącej burzy a telefon pokazywał mi że jestem miedzy opadami.



Nie było co czekać na opady tylko szybko wracać do domu,za przejazdem kolejowym w Miedwiecku spotkałem ledwie żywą żmije którą kijem wrzuciłem w krzaki a przed S10 droga pokryta woda aż do krzyżówki na Kunowo w Zieleniewie czyli świeżo po opadach a ja dotarłem do domu na sucho.
Ledwo żywa żmija
Ledwo żywa żmija © strus

TRASA:
Stargard,Żarowo,Grzędzice,Lipnik,Zieleniewo,Morzyczyn,Kobylanka,Motaniec.Kałęga,Niedźwiedź,Gajęcki Ług,Zdunowo,Gajęcki Ług,Niedźwiedź,Reptowo,Cisewo,DP36,Miedwiecko,
Zieleniewo,Lipnik,Stargard.

M A P K A : 50-tka po pracy.
Kategoria PO PRACY, REKREACJA, SOLO



Komentarze
Marecki
| 18:20 poniedziałek, 10 sierpnia 2020 | linkuj Darek bo odlecisz z tymi prędkościami :)
Szkoda żmijki, przegrzała się bidula..
tanova
| 17:36 poniedziałek, 10 sierpnia 2020 | linkuj Dzisiaj pogoda bardzo dynamiczna, a upał - jak widać - nie tylko ludziom daje się we znaki.
jotwu
| 17:19 poniedziałek, 10 sierpnia 2020 | linkuj Z opisu przebiegu wycieczki wynika, że wysokie temperatury nie robią na Tobie większego wrażenia. Na naszym terenie cały czas było ponad 30 stopni - ufff!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!